nie wiem po co się w ogóle kłócicie z profesorkiem, przecież to w 2 minuty idzie wywnioskować, że on gra tylko dla rywalizacji, czyli w sumie po to, żeby pokazać innym, że są gównem, czy to na pvp, czy to robiąc 2x więcej expa i profitu od nich
na nowej tibii tego nie ma, więc choćby była najlepszą grą rpg, to jeżeli nie będzie zbyt wymagająca i nie będzie umożliwiała mierzenia się na penisy, to mu nie podejdzie, dlatego dla niego nowa tibia nie istnieje i nie przetłumaczycie mu, że ten sklep i inne dupsy nawet niczego nie zmieniają, bo tibijka jest casulowym 2d rpg i prawie każdy ma to w dupie, bo gra dla siebie a nie rankingów
tibia 7.4 jest całkiem spoko grą, tylko że nigdy się tak naprawdę nie przyjmie na dłuższą metę, bo jest tylko grą i ludzie grają w gry po pracy dla relaksu i żeby odpocząć, a nie żeby uprawiać tryhard, spuszczać się w byciu najlepszym i wyścig szczurów, bo od tego mają życie i wolą zrobić obiad zamiast zrobić plecak run, zamiast klepać roty wolą sobie pójść do pracy, a zamiast stawiać uhtrapa podpierdolą kogoś szefowi, dlatego w 7.4 się zajebiście grało dzieckiem, bo się miało w pizdu czasu i mając beztroskę od prawdziwego życia, mogło się i chciało się spuszczać nad gierką i osiągnięciami w niej
Zakładki