Początek - czyli jak zaczynałem(am)?

hashaah :D moje początki ?? komedia... :P

kumpel mi powiedział o tibii i zacząłem z nim grać na Askarze <3 co najlepsze, chyba miesiąc wychodziliśmy z rooka :D dlaczego ?? bo nie expliliśmy żeby było jak najszybciej tylko jak najciekawiej ;] w 10 (jak nie więcej, oczywiście ja z kumplem nie znaliśmy ich) expiliśmy na minosach w podziemiach tam gdzie jest ten quest, codziennie, po kilka godzin siedzieliśmy mając marny exp, dużo zwiedzaliśmy ogólnie podniecaliśmy się tibią :D ok, nie opowiadam o początkach na mainie bo to dopiero jest komedia ;d

pozdro ;]

Chodziliśmy z kumplami po kafejkach i graliśmy po kilka godzin dziennie. Wychodzenie z rooka trwało chyba miesiąc ;d

Pamiętam jak wszyscy byli pełni podziwu gdy kumpel znalazł deada, w którym było ok. 1k kasy. Najlepsze było to, że przed wyjściem z rooka padł i wszystko poszło się je**ć.

Ahh pamietam te przesiadywanie w kafejkach godzinami..

U mnie nooby na osiedlu grały byłem młody i głupi więc też zagrałem i tak już zostało.Ale np. bez Tibi miesiac lub wiecej dam rade bez problemu nie jestem aż tak pierdolnięty

UUuuuuuu z 5-6 lat temu ? Na wakacjach u cioci sie dorwalismy do komputera kuzyn zajebisty 6 level ja 1 sobie zrobilem... Na antice wtedy to byly czasy... bez kolejek... Co chwile tylko probowales sie wbic moze akurat sie udalo, i te deady na szczurach ;d zal
jak wrocilem do domu zaczalem grac na dolerze (pvp enfo) jak wszedlem na maina to po krotkim czasie zrazilem sie do tibii bo mnie czesto zabijali, nawet nie wiedzialem ze to jest serwer pvp enfo, ba nawet nie wiedzialem co to :D
ale racja, kiedys bylo ciekawiej ;d

Po powrocie z wakacji 04 wszyscy na osiedlu gadali o jakiejś grze...pkt doświadczenia, "eku" i co to oni nie zrobili.
Zaciekawiony ta gra popytałem się ich trochę a 1 zainstalował mi ja na kompie-ofc był takim maniakiem ze po stworzeniu mojego chara zaczął nim expic i wbił mi 4 lvl.
Zalogowałem się dopiero po 2 dniach i zwiedzałem...wiedziałem +- jak co się robi ale duzo rzeczy sam się nauczyłem lub pytałem na Help channel'u :DD

Pamiętam jak raz padając na rooku, miałem na sobie tylko arma(chain arm) i bron(studded club), szybko przełożyłem armor tam gdzie shield powinien być i założyłem znalezionego obok siebie leather arma-radość widząc ze leather arm spadł a moj chain uchowal się dzięki mnie była ogromna.
Następnie po 2-3 dniach wyszedłem na main i z 20 razy wbijałem 8 lvl ;DD ciągle na foldzie bilem frost trolle...

Nie było jednak tak źle, 1 ze znajomych miał około 50 wpisów 'killed by... niż o Plutonie powstało tematów :))

2004 rok bodajże ( jaka wtedy byla wersja tibii? )

Kuzyni wpadają do mnie do domu, pytają sie czy chce pograc w fajna gierke przez internet. Oczywiście zgoda, odpalamy tibie i ciupiemy ;d

Moja pierwsza postać była na azurze - paladin ( chociaż i tak biegałem z kataną tudzież inna tego typu bronią ).

mój początek był w podstawówce goście chodzili i dawali "kody" do tibi przedtem pytali się jaki masz lvl chodziło o strone hackerska dopytalem sie co i jak z ta tibia ściągnąłem i zacząłem łupac śmiali się ze mnie koledzy a potem z domu nie mogli wyjść bo w tibie łupali teraz już nikt nie gra a ja pogrywam na otsie

Gre pokazal mi kolega, pamietam to jak dzis. smialem sie (chyba jak kazdy) z grafiki. jednak z czasem zaczelo mnie to wciaga i tak zostalo do dzis :D

Ja zacząłem grać tuż po updacie na tibie 7.6 :).Gre znałem wcześniej tylko zbytnio mi się nie podobała później kolega mi powiedział że gra w Tibie i mi założył konto. 1st mój char to był druid na Isarze później się okazało że mój brat tez gra w tą gre i tak jest do dzisiejszego dnia xD.

Mój pierwszy char którego zrobiłem to był druid za czasów 7.6 ;)
Pamiętam jeszcze expiłóem z War Hammer'em ;) Wtedy było to lepiej opłacalne niz z Rod'a ;D Wbiłem nim 47 lvl.
Poźniej robiąc kilka charów, najwiekszy to knight - xxx lvl ;]
Po czym skończyłem moją przygodę z tą grą.

Pierwsza profesja jaka gralem to paladin 13 lvl wbijalem chyba w 2-4 miesiące? ale to bylo jakos w 2003 roku... jakies pol roku pozniej zaczolem grac druidem 22 lvl ten lvl wbijalem z miech grajac 5h dziennie z czego 4,5 przeznaczalem na siedzenie w carlin i pisaniu "free items". Od tego nic nie robienia mialem 40~~ mlvl.

Ale szanowny cipsoft historie niszczy i już nie ma tych postaci. =S

Złamałem rękę miałem dużo wolnego czasu i szukałem gry ,poszedłem do
kolegi a on grał w tibie (wtedy nie znałem jeszcze nazwy). Powiedział mi jak wszytko zrobić. Po jakimś tygodniu wbiłem na roku 11 lvl i wyszedłem z niego do carlin widziałem tylko domki 0 expa więc myślę sobie ze nie ma sensu grać. Po jakichś dwóch dniach jakiś ziomek okazał mi drogę na gobliny wbiłem w parę dni 15 lvl i przestałem grać w tibie.Były to czasy 7.6 nie wiedziałem nic o runach ani niczym biłem z macy na 12 lvl znalazłem gdzieś vortexa.

Cytuj:

---

koval96 napisał

Złamałem rękę miałem dużo wolnego czasu i szukałem gry ,poszedłem do
kolegi a on grał w tibie (wtedy nie znałem jeszcze nazwy). Powiedział mi jak wszytko zrobić. Po jakimś tygodniu wbiłem na roku 11 lvl i wyszedłem z niego do carlin widziałem tylko domki 0 expa więc myślę sobie ze nie ma sensu grać. Po jakichś dwóch dniach jakiś ziomek okazał mi drogę na gobliny wbiłem w parę dni 15 lvl i przestałem grać w tibie.Były to czasy 7.6 nie wiedziałem nic o runach ani niczym biłem z macy na 12 lvl znalazłem gdzieś vortexa.

---

z twoim informacji wynika ze grales w tibie jak miales 9 lat JAS PIERDOLE tzn zaczynales

Pamiętam jak miałem problem z dźwigniami/drzwiami/etc... chciałem je otwierac za pomocą ruchu myszki :D np. prawo lewo w przypadku dzwigni :D