Siedze sobie na spokojnie w depo w Veno moim dumnym 30 ms z rsem... Nagle msg od kumpla 'dawaj pkowac, czekamy w malym depo'. No coz, lece na gran hur, dobiegam, rzucili mi bp mf... Ok, lecim. Zawolalem rl kumpla (razem 7 osob), kilka rozmow gdzie idziemy, zdecydowalismy: bk house, ac i w strone ab. Po drodze spotykamy gracza 20+ (profesji nie zdarzylem zobaczyc), i kumple nabili pierwszego fraga, niestety bp poszedl do wody =(. Wiec idziemy dalej, i po dojsciu na amazon camp moim oczom ukazuje sie obraz biednego, 20lvlowego palka, ktory padl rownie szybko jak go zobaczylem, loot - kilkaset gp i p ammy... Idziemy dalej, napotkalismy kolejnego gracza, ktory takze szybko padl bez lootu. Zadnego fraga nie nabilem, mysle, wiec trzeba wziasc sie za robote. W podziemiach ac zauwazam 21lvl druida i 20lvl paladyna, zaczynam visowac. Po krotkiej chwili, przy pomocy kolegow zostali strapowni, lecz palkowi udalo sie zwiac, wiec gran hur i gonie go... Padl, loot kilka potionow i smieci. Exivuje na szybko druta, zeby nie dal loga, okazalo sie, ze czekal na koniec pz w rogu ac. Szybko podbieglismy, posypal sie grad visow i mortow, padl. Loot: kilka ihow, pareset gp i reszta gowienek... Dwa fragi nabilem, to juz cos. Na amazon camp pustka, idziemy w strone Ab'Dendriel. Po drodze napotkalismy kolege, ktory dolaczyl do nas swoim 50 rp, i idziemy na zamek. Po dluzszej chwili krecenia sie, bez zadnego ciekawego celu, wracamy do Veno. Po drodze zauwazylismy 28lvl druida, szybki atak i padl. Trzeci frag, milo. Loot to troche potionow i kasy. Idziemy w strone respawnu 3 wyvern, oczom ukazuje sie 60+ ek ktory na nasz widok daje loga. Czekamy chwile na niego (w tym czasie 50 rp musial spadac), po kilku minutach wracamy poprzez AC do miasta. Po dluzszym momencie wsrod kilku amazonek stoi sobie 23lvl pal. Troche walki, padl, lootu nic. Czwarty frag, jeszcze jeden i ban na account. Juz nie moge atakowac :x. Po drodze spotkalismy jeszcze 15+ sorka, ktory padl, i zostawil nam plate legi i wand of dragonbreath. Wanda wzialem ja, gdyz nie uzywalem zadnego dotychczasowo. Ukrylem sie z moim kumplem niedaleko (miejsca nie zdradze :P), w oczekiwaniu na koniec pz locka, po dluzszej chwili wrocilismy do depo i moglismy sie cieszyc wrazeniami i funem z malego pkowania low lvl :)
Zakładki