Chodziło o uczelnie, na których uczą matematyki.
Wersja do druku
Ale od turystyki to Ty odbij.Cytuj:
a nie hehe magister turystyki xD
Zajebiste życie ze świadomością bycia na bezprzyszlosciowych studiach, utrzymując sie za hajs rodzicow ktorzy mysla ze to cos warte a tak naprawdę chodzi o hehe banie hehe studentlife hehe nicnierobie wyjebane ;]. Jak mozna byc takim darmozjadem jebanym ;/.
Do autora krótko - 2 opcje, szukasz czegoś dla siebie, w sensie kierunku w miare przyszłościowego i po maturze zaczynasz zapierdalac z nauka zeby poprawic mature za rok i dostać sie na te studia właśnie albo porzucić nauke i szukac roboty, robic do tego jakies kursy itd.
Niestety prawda taka ze nie kazdy sie nadaje na studia, poprostu. 80% studentów w Polsce to guwniaki dla ktorych okres studiów = zabawa i nic wiecej. A potem tylee ludzi młodych nie ma pracy, gowniany kraj.
Idź na jakąś administracje zaocznie i do pracy w policji/straży z naciskiem na to pierwsze, mówię serio. Wyjdziesz na tym lepiej niż większa połowa bananów i przyszłych pseudo inżynierów, pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.
Może bezpieczeństwo wewnętrzne?
Ale gościu weź się odnoś do tematu w ogóle, chcesz wysłać tego gościa z jego wynikami matur na uczelnie medyczne xD?
"z reguły" to też słowo klucz w mojej wypowiedzi, serio czytanie ze zrozumieniem przysparza aż tyle problemów?
Propsy dla KokoDzambo bo wyłapał mi o co chodzi i rozpisał dla tych, u których ciężko z rozumowaniem ;]
@WolF ;
W matematyce funkcjonuje coś takiego jak mniejsza i większa połowa w przypadku gdy dany zbiór chcemy podzielić na dwa możliwie równoliczne podzbiory. Dla przykładu, podziel mi grupę 33 osób na pół.
Ale to tylko taka ciekawostka i offtop ;d.