Temat: Angielski dalej

new matura solutions 1 z oxfordu

This.

Oglądaj filmy po angielsku( nie amerykańsku choć też może być ) polecam Harrego Pottera bo jest łatwy, rozmawiaj z obcokrajowcami (Twitter)

Olej gramatykę, wkuwaj słówka. Gramatykę to można przy okazji przyswajać.

Czyli jeżeli już można powiedzieć to najtrudniejsze, czyli obycie się z językiem, poznanie go etc. jest za kimś, to nie ma sensu już tkwić w książkach, rly ?

@up
ze szkoły nie wiele wyniosłem, i to jest właśnie to co mnie wku*wia :D reszta z gier/filmów/roboty

Gramatyke pierdol i tak ci sie na nic pozniej nie zda, glownie slowka bys wiedzial oco b i nawet potrafil zlozyc zdanie kali jesc, kali spac, na przykladzie tych slowek to latwiej cie bd zrozumiec. akcent amerykanski jest bardzo latwy w porownaniu do brytyjskiego, w takiej irlandii jak osluchalem sie to czasami myslalem ze w innym jezyku gadaja, w jezyku trolli, ale zaczynam ich troche bardziej rozumiec im dluzej tu jestem. Takze sam troche akcent podlapuje. DUzo daja rozmowy, bys mial codzienny kontakt z tym jezykiem, bys nie mial strachu przed rozmowa, ze zle stworzysz zdanie, bo przeciez czlowiek uczy sie na bledach :)

uczyc to sie mozna słówek na pamiec, nigdy w zyciu czasow, zasad ani gramatyki :] to sie przyswaja i potem robi intuicyjnie, przeciez podczas rozmowy nie masz czasu myslec "kurde kurde kurde tutaj bedzie past simple czy moze continuosa zapodam bo to wkoncu rzecz ciągła!!". Nie wiem zreszta sam nie znam zadnych takich zasad, oczywiscie dla przykladu mozna sobie zobaczyc jak to wyglada i pamietac o tym ale bardziej w pisaniu listów itp ale za cholere podczas prowadzenia rozmowy. Ogladaj filmy, rozmawiaj z obcokrajowcami (ale przedewszystkim tacy, ktorzy dobrze maja jezyk opanowany a nie z ludzmi ze wschodu bo tylko bedziesz zle nawyki łapał:p), nawet graj sobie w rozne gierki online czasem :) najlepiej to tak jak ktos wyzej napisal - ogladaj filmy z prostym przekazem, bez skomplikowanych dialogów a wtedy bedziesz sobie mogl pozwolic na ogladanie ich z napisami angielskimi a nie polskimi (chociaz i z polskimi sporo daje do szkolenia jezyka). Potem bardziej skomplikowane, bedziesz mogl czasem wkoncu przestawac czytac i tylko ogladac a potem juz w ogole bez napisow lecisz :)

Ja pracuje od 2 lat, a calkiem ogarnieci irole robie wielke oczy jak poruszam ten temat. "SKAD TY WZIALES TE NAZWY", "KURWA, WIESZ O ANGIELSKIM WIECEJ NIZ JA, CO TY STUDIOWALES FILOLOGIE?". xD

Potwierdzam

I to tez potwierdzam. Polecam duzo rozmawiac po eng. Z native speakerami (gdzie tylko sie da, w internecie...)