200g steka i 500g batatów
Wersja do druku
200g steka i 500g batatów
w uproszczeniu:
organizm sobie produkuje hormon/enzym x
wprowadzasz hormon/enzym x z zewnatrz
organizm stwierdza, ze na chuj ma produkowac cos, co mu sie dostarcza
w konsekwencji przestaje produkowac hormon/enzym x
po przestaniu brania organizm nie jest w stanie trawic jak nalezy az sie zorientuje, ze trzeba znowu produkowac enzym/hormon x
generalnie to flaki trzeba czasami po hamsku mobilizowac do pracy, a nie je ciagle odciazac. jestem fanem podejscia 'you are what you absorb' (mountain dog napisal o tym zajebistego arta https://www.t-nation.com/diet-fat-lo...hat-you-absorb). kapusta kiszona i generalnie fermentowane rzeczy sa super na flaki. dokwaszaja zoladek, zaostrzaja apetyt i sa naturalnymi probiotykami i prebiotykami.
@Xat
ciechan miodowe na kolacje bedzie okej chlopaki? :(
@chemik ;
kiszona jest legit
Koledzy mam pytań kilka.
1. Brał ktoś katering dietetyczny? U mnie w mieście zrobili coś takiego. 50 ziko za 5 dań / ed. dieta na tyle kcal ile chce. Warto się w coś takiego bawić? Pomijając już cenę.
2. Ktoś mi może tak po polsku i chłopsku powiedzieć o czym on mówi w tym filmie? https://www.youtube.com/watch?v=Hk65AxtXJD4 O co tam chodzi?
3. Objętość ćwiczeń, a hipertrofia? Jest jakiś ciekawy art na ten temat? Jakiś złoty środek? Dajecie o to jebanie?
4. Czy branie probiotyków nie "rozleniwia jelit"?
5. Izolat vs. serwatka - faktycznie izolat jest lepszy od serwatki bo nie powoduje rewolucji w brzuchu?
6. Jeżeli nie trawię mono, w senie że jest mi po nim niedobrze, to jaką inną wersję krety warto brać?
1. Co to za pytanie? Katering tylko jak rzeczywiście nie masz czasu+masz hajs może być spoko, wszystko zależy od firmy, która to przygotowuje.
4. Probiotyki nie, enzymy już mogą.
5. Zależy od brzucha ;]
Probiotyki przez większość mądrych głów postrzegane są jako 'nie zaszkodzi, prawdopodobnie nie pomoże, ale z racji tego, że tanie to warto spróbować'. Dlatego dokładnie jakiegoś szczepu za 1zl dziennie to spoko opcja, ale kupowanie mega kombajnów typu vivomix jeśli nas na nie nie stać i oczekiwanie cudów mija się z celem. Warto zainteresować się napojem Joy Day. Kosztuje mało, ma trochę bakterii i pozytywnych opinii i tak jak mówiłem - na pewno nie zaszkodzi.
Druga sprawa to jakość większości probiotykow sprzedawanych jako suplementy. Najlepiej brać niemieckie leki, bo mamy pewność co do szczepu i jego aktywności, ale pewni ludzie modlący się do jelit i wyznających teorie, że jelita są najważniejsze przepisuja po badaniu za 1.5k zł probiotykow za 500zl/msc, a efekty są mizerne (nie mówię, że nie nalezy dbać o jelita, ale może warto zastanowić się o roli światła w życiu bakterii i jakoś to połączyć i wykorzystać?)
1. Jeśli monohydrat to, to samo co jednowodne to czy forma wodzian kreatyny jest poprawna? xd
2. Jeśli do powstania jablczanu w cyklu krebsa (stosuje ktoś odblok po cyklu krebsa?) potrzebna jest woda to czy sama suplementacja jablczanem nie powoduje, że tej wody trzeba nam mniej? Chociaż woda wypijana, a woda na poziomie komórkowym to trochę dwie różne rzeczy.
wodzian to zupelnie cos innego niz monowodzian.
monowodzian kreatyny to kreatyna x h2o, wodzian to np. wodzian chloralu (czasteczka wody wbudowana w czasteczke chloralu).
juz oficjalnie pod okiem wojtka jusiela, cel rekomp - prio bary + plecy narazie 4 dni fbw pod rząd na rozkręcenie potem zwiekszamy objetosc i dzialamy
micha 3,6kcal
who is Wojciech Jusiel?
Czemu w ogole pod opieke trenera wszedles?
Ino sam bym wszedl mam ale to wszystko co teraz jest to zero indywidualnosc...