czytalem sobie ostatnio w pracy sporo tnation, body factory i steroid.com, jak ludzie cwicza, plany treningowe, dzienniki, opinie etc, no chuj z tym.
w kazdym badz razie zastanawia mnie jedno - w lwiej czesci jak ktos cwiczyl p/p/l to zauwazylem, ze na cycka i plecy byly zazwyczaj 2-3 cwiczenia, natomiast nogi juz elegancko skatowane.
jezeli cale zycie robilem na cycka i plecy 2 glowne cwiczenia i 2 dodatkowe to znaczy, ze jestme przeladowanym guwnosebom?:)
btw, discuss pls

koleszka twierdzi, ze 3 dni lezal w lozku i sie skrecal od tego, ze aplikuje shockstorm therapy.
czy to mozliwe, zeby organizm az tak zle reagowal na cos tak lekkiego?
Zakładki