mocart napisał
Masz rację. Ale zwodzą ludzi, którzy myślą, że jedząc w ten sposób będą wyglądali jak owca, a wiadomo, że bez soku to nie będzie takie proste.
Szczególnie, że np. ja gdybym się nawpierdalał czipsów/żelek to potem nie miałbym miejsca na pełnowartościowy posiłek.
Smieciowe zarcie ma wlasnie to do siebie ze nie syci, jak juz to zapycha na chwile, dlatego czesto jedzac junk food ma sie nadwyzki kalorii i sie tyje, w 99 % nieświadomie. Ja tam nie widze nic zlego dobicia kcal od czasu do czasu ta paczka zelkow, majac te 5 kkcal / dzien dobicie 400 kcal smieciami serio nie namiesza.
To ze ktos daje sie zwiesc to już jego problem, jak nie wk go zwiedzie to inny osobnik z forum x / znajomy / randomowy trener czy ktokolwiek. Materialu w internecie i ksiazkach jest masa, kwestia czasu i checi az bedzie sie zdolnym odroznic gowno od prawdy, trzeba tylko chciec.
Zakładki