Luźne rozmowy na siłce

**smakosz** · 07-10-2013 21:40

wootang napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

[x2]
teraz jeszcze Smaku wrzucisz sprawozdanie z helliosa i w ogóle będzie słodko :)

Ja jestem bardzo optymistycznie nastawiony do tego - a co z tego wyjdzie zobaczymy w grudniu. Zrobię fotę przed heliosem i po heliosie, pomierzę się - będzie git!

Hm... Chyba sobie rozwiązałem problem z plecami - zarzuciłem sobie "pas nełoprenowy", plecy się dobrze dogrzał i dzisiaj nie nakurwiały na treningu. Zobaczymy jak będzie w kolejnych treningach. :)

ObiWanek · 07-10-2013 23:05

przysiady trzaskalem i mnie tak kolana nakurwiaja, ze ledwo po schodach schodzilem :(
czyzby pierwsza kontuzja????

udarr · 07-10-2013 23:06

ObiWanek napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

przysiady trzaskalem i mnie tak kolana nakurwiaja, ze ledwo po schodach schodzilem :(
czyzby pierwsza kontuzja????

a dobrze trzaskasz te siady? filmik może jakiś dasz radę zmotać byłoby łatwiej, bo generalnie (dobrze robione) przysiady są jednym z lepszych lekarstw na rozwalone kolana w pewnych granicach rozsądku oczywiście

ayx~ · 07-10-2013 23:07

Moze zla technika, napewno nic dobrego to nie wrozy. Mnie nigdy kolana po treningu nie bolaly.

cowboy · 07-10-2013 23:08

ObiWanek napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

przysiady trzaskalem i mnie tak kolana nakurwiaja, ze ledwo po schodach schodzilem :(
czyzby pierwsza kontuzja????

cos robiles nie tak, kolana nie powinny bolec

ObiWanek · 07-10-2013 23:10

swoj max walilem (80kg przy wadze 80kg), znajomy obok stał co cwiczył ze 2 lata podnoszenie cięzarów i nic nie mówił o złej technice, atg nakurwiam elegancko. meh, może to przez to, ze z tydzien nie bylem na silowni i probowalem maxa pobic :P

ogolem to wlasnie zrobilem 3 powtorzenia, przy czwartym wstajac zabraklo sily, wypuscilem sztange w tyl (znajomy zlapal ;d)

@edit
tzn moze zle sprecyzowalem, nie bola mnie kolana tylko miejsce nad rzepka (to miesien chyba z uda jeszcze), no ale to nie bol zakwasow. moze to slynne DOMSY?? (nigdy nie mialem chyba ;d)

udarr · 07-10-2013 23:17

domsy to zakwasy wg. rozumowania 99% ludzi, czyli pewnie umiesz odróżnić domsy (błędnie mówiąc zakwasy) od bólu, który sygnalizuje coś złego, po prostu napaliłeś się na ciężar, technika Ci siadła, miałeś na sobie maxa i się zjebało, poboli pare dni i będzie git

ayx~ · 07-10-2013 23:19

Domsy to innaczej zakwasy ( ? ). Mogles wykonac jakis zly ruch podczas tej ostatniej proby, ale technike mozesz miec w miare a rozstaw kolan nienaturalny, to tez jest niedobre. Zmniejsz ciezar na nastepnym treningu i skup sie na technice, az sam poczujesz ze o to chodzi. Ja bym zrobil reset, nawet i o polowe.

Michaleczek · 08-10-2013 10:52

Właśnie, mógłby ktoś logicznie opisać różnicę między zakładami a domsami?

Xat4Gamers · 08-10-2013 11:16

Ponawiam, jaka kreatyne mono polecacie??? Lepiej kapsy czy proch

Michaleczek · 08-10-2013 11:40

Bez różnicy, proch jest tańszy, a kapsy wygodniejsze.
Polecam mono z universala/Vitalmaxa

Vikklev · 08-10-2013 11:45

Jak wracacie na siłownie po dluższej przerwie tj dłużej niż 2 msce to wpierdalacie sie na normalne ciężąry na których robiliście przed przerwą? czy powoli stopniowo zaczynacie od np 70% i dorzucacie pomału kg?
Ja dzis pasaż po 90cio dniowej przerwie .. - 5kg

chemik OP · 08-10-2013 11:50

zakwasy=muly z kwasem mlekowym, zaburzonym ph, trzesa sie jak pojebane, sa jak z waty, cholernie ciezko sie trenuje; przechodza bardzo szybko, bo kwas mlekowy leci z krwia do watroby, gdzie jest przerabiany na glukoze.

domsy=na polski opozniona bolesnosc potreningowa. miesien to jeden wielki 'stan zapalny'. kazdy ruch sprawia mniejszy lub wiekszy bol. na dobra sprawe to nie do konca wiadomo, dlaczego zaczyna bolec dopiero po jakims czasie, a nie od razu.

Byczek · 08-10-2013 13:28

cóż za kontrast, wczoraj mega chujowy trening, klata na odpierdol bez kardio i do domu...za to dziś, ostry trening pleców, lekko biceps i 30 min kardio...do teraz mnie na spawa ciśnie...

@edit

bez kitu taka mam jazde, że zjem i ide spać o 16 wykład z fizjoterapii ogólnej ale pierdole go serdecznie

Michaleczek · 08-10-2013 17:52

chemik napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

zakwasy=muly z kwasem mlekowym, zaburzonym ph, trzesa sie jak pojebane, sa jak z waty, cholernie ciezko sie trenuje; przechodza bardzo szybko, bo kwas mlekowy leci z krwia do watroby, gdzie jest przerabiany na glukoze.

domsy=na polski opozniona bolesnosc potreningowa. miesien to jeden wielki 'stan zapalny'. kazdy ruch sprawia mniejszy lub wiekszy bol. na dobra sprawe to nie do konca wiadomo, dlaczego zaczyna bolec dopiero po jakims czasie, a nie od razu.

To już wiem co ostatnio mialem, po zajęciach z metodyki ruchu nie dałem rady przejść na następne zajęcia, tak napierdzielaly mnie nogi ;o

Byczek napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

cóż za kontrast, wczoraj mega chujowy trening, klata na odpierdol bez kardio i do domu...za to dziś, ostry trening pleców, lekko biceps i 30 min kardio...do teraz mnie na spawa ciśnie...

@edit

bez kitu taka mam jazde, że zjem i ide spać o 16 wykład z fizjoterapii ogólnej ale pierdole go serdecznie

Jal chcesz jakies notatki, to uderzaj. Bo chyba studiujemy to samo ;d
Sorry za Double ale jak wroce do domu to zaedytuje post.

Temat: Luźne rozmowy na siłce - archiwum

Narzędzia tematu

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

TORG Czytelnia: Co czytasz? Co polecasz? - luźne rozmowy [WAŻNY PIERWSZY POST]

Luźne rozmowy na tematy serwera

[ARCHIWUM] Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania