Temat: Luźne rozmowy na siłce - archiwum

a nawet jak sie czlowiek ujebie to jest pijany fizycznie. w mozgu wszystko normalnie przebiega i pozniej jest szok-jestes uwieziony w najebanym ciele.

odnosnie historyjek na silowni. dzisiaj mi sie cos takiego przydarzylo. jeszcze mi sie rece trzesa. bylem na treningu z @Thaz

kurwa gruby cos ty odpierdolil afera jak sam skurwysyn nie mam slow nawet siedzimy se w szatni po treningu gadamy gadamy gruby se pije szejka i je banana smieszkujemy a tu nagle przychodzi taka swinia 140kg sekcja zawodnicza ale offseason i do grubego kurwa zjadles moj posilek potreningowy zboczencu wegli patrzy na g-shocka i mowi ze mu sie okno anaboliczne konczy za 3 minuty i wszystkie gainsy w pizdu jak nie zje banana z szejkiem mowie mu gosciu uspokoj sie widzisz ze kolega jest uposledzony zjesz cos na miescie albo w domu a on ci zaplaci on na to ze jebie go to chodz sie napierdalac zawolal jeszcze trzech kolegow nagle wpadl michok i ryknal sto procent albo nic i wetknal mu kisc bananow i torbe sfd econo w dupe ogolnie to ja juz z toba gruby nie trenuje to nie jest na moje nerwy

jezu kurwa lezal sobie banan to go zjadlem myslalem ze to tak w szatni lezy i kazdy moze sobie wziac a on sie dojebal

(pamietajcie zeby odlac smietanke)

Nie robię tego, mam przestać ćwiczyć?