Z tymi wybitymi krzywymi palcami do kogo mam iść? Ortopeda czy jakiś chirurg? Do chirurga też się tak długo czeka? Jak nie pójdę prywatnie to palec będzie mi się zginał w przeciwną stronę?
Wersja do druku
Z tymi wybitymi krzywymi palcami do kogo mam iść? Ortopeda czy jakiś chirurg? Do chirurga też się tak długo czeka? Jak nie pójdę prywatnie to palec będzie mi się zginał w przeciwną stronę?
Do ortopedy najlepiej, dostaniesz skierowanie na przeswietlenie i bedzie wiadome w czym problem, do chirurga jak juz to po konsultacji ale watpie ze bedziesz mial jakis zabieg na to.
Czyli jak chciałbym prywatnie to pójdę raz, potem po prześwietleniu drugi raz i będę musiał płacić 2 razy? Nie da się na prześwietlenie od rodzinnego wziąć czy coś i załatwić za jedną wizytą? Czekać kilka miesięcy do szpitala bez sensu, a zresztą chodziłem do nich w podstawówce z nogą i nie mam miłych wspomnień.
Zalezy od rodzinnego, sa normalni co ci wszystko wypisza i zrozumia a sa tacy co ci jeszcze ryja wydra; nie wiadomo czy przeswiwtlenie bedzie konieczne, wiec to juz twoja sprawa jak to rozegrasz masz kilka opcji: rodzinny>skierowanie>przeswietlenie>ortopeda ze zdjeciem(mozesz nie dostac skierowania;moze okazac sie niepotrzebne); ortopeda>?(zdiagnozuje cie, nie musi ci kazac robic zdjecia); robisz zdjecie prywatnie > idziesz do ortopedy, (najszybciej, najkosztowniej, moze sie okazac ze zdjecie bylo niepotrzebne);
btw typie, to juz nie jest kwestia do omawiania w tym temacie raczej, tylko trzeba umiec sie ogarnac i zalatwic co trzeba
Witam, proszę o protipy dotyczące kofeiny syntetycznej w tabletkach.
1. Czy działa lepiej i szybciej niż kawa lub napoje energetyczne, jednym słowem - czy opłaca się jej używać jako stymulanta rano przy wstawaniu/ wieczorem przy nauce gdy na kawę nie mam czasu/ mam jej dość?
2. Czy jest niebezpieczna (nie mówię o jakichś przedawkowaniach itd. ale o nieprzewidzianych skutkach ubocznych, przeciwwskazaniach itd.)?
3. Gdzie kupić/ jakie ilości są opłacalne/ polecani producenci.
Proszę o nie wstawianie linków do stron o w/w tematyce czy innych tabelek, chodzi mi o Waszą własną opinię popartą empirycznymi doświadczeniami. Z góry dziękuję za pomoc.
1. Na mnie osobiście kawa działa dużo mocniej niż czysta kofa w tabsach, ale ta też dawała mi rano jasność umysłu.Cytuj:
Nebula napisał
2. To już zależy od twojego organizmu i przyzwyczajenia do niej.( nie chcesz informacji o przedawkowaniach, ale nie polecam dawać bardzo dużych dawek, bo strasznie się to kończy, wiem po sobie)
3. 300-400mg to już fajna dawka.
Da się coś zaradzić na prąd przechodzący po lewym łokciu podczas robienia pompek? (w momencie jak się wypycham, strasznie mnie to wkurwia)
rozgrzewke robisz konkretną? tak czy siak powodow moze byc bardzo duzo - niedobór czegos w Twoim organizmie, nadmiar czegos (bierzesz cos?) albo poprostu jakis nerw jest za bardzo uciskany a wtedy musisz isc do lekarza z tym, zrobi tam jakies przeswietlenie i on najlepiej ci pomoze:)Cytuj:
Parafian12 napisał
Wczoraj na imprezie rozwaliłem sobie łuk brwiowy, co byście doradzili zrobić? Do lekarza już za późno i nie wiem jakie mam właśnie możliwości, mogę jakoś zmniejszyć bliznę czy coś?
Obowiązkowo zszyć, no ale jak mówisz że już za późno to po ptakach ;d ja mam tak samo blizne na łuku brwiowym no i niestety do końca życia mi już zostanie ;dCytuj:
Taidio napisał
gdzieś na forum czytałem że podobno do iluś tam godzin można szyć, wczoraj koło 1-2 to rozwaliłem, a niedawno wstałem, więc już chyba lipa. Bardzo źle ta blizna wygląda?
Niee, nie tak źle. W sumie to niektórzy nawet nie zauważają na pierwszy rzut oka. No i może dodaje trochę charakteru do twarzy jeśli chodzi o wygląd ;dCytuj:
Taidio napisał
hej. sprawa jest taka (to bedzie troche dlugie, wiesz)
cwiczylem sobie kiedys za bardzomalolata i cwiczylem i plywalem, palilo sie w miedzyczasie fajki, chlalo sie na umor i sie zylo powolutku. raz sie odpuszczalo cwiczen, raz kosztem cwiczen odpuszczalo sie papieroskom czy piwkom. ale sprawa jest taka ze w ostatnim okresie rozleniwilem sie kurewsko. wjechalem w klase maturalna (wiadomo dziewczyna, wypady te sprawy) i nie mialem stycznosci z typowymi cwiczeniami (pracuje fizycznie co rok w sezonie na budowie, albo przy pracach drogowych, na sloncu blablabla, ogolnie fizycznie w chuj od 15 roku zycia czyli juz 3, 4 rok). wiec nie moge do konca powiedziec ze sie opierdalalem, wfy normalnie zaliczane calkiem znosnie. no ale ten okres sie jednak troche dluzyl i w tym roku postanowilem ze znajomkiem znowu wjechac na silownie. no i do czego zmierzam.
pewnego dnia mialem problem, bylem na obiedzie z matula porozmawiac i nagle zaczelo krecic mi sie w glowie, robic slabo, niedobrze, ogolnie poczucie jak po wypicu jakiejs wiekszej ilosci naraz, strasznie niesympatyczne i niewygodne naprawde nie byl to typowy chwilowy krecialek w glowie tylko po prostu ciezki rozpierdol. siedzac na krzesle mialem wrazenie ze zaraz sie przewroce. poszedlem na pogotowie, ekg zrobione, nastepnego dnia lekarka zbadala mnie i osluchala moje pluca diagnoza byla jednoznaczna w obu przypadkach - problem z psychika, cos w rodzaju hipochondrii (ekg wyszlo bardzo, naprawde bardzo dobrze). nigdy nie mialem czegos podobnego, nie spotkalem sie z takim czyms, co stalo sie dla mnie z natury dziwne w chuj co prawda bylem i ciagle jestem narazony na stres (problemy prywatne bardziej, nvm) ale nigdy do takiego stopnia. wszyscy jednoznacznie z moimi znajomymi stwierdzili ze to wkreta i chuj.
ide pierwszy raz na silownie od dluzszego czasu (na poczatku pazdziernika bodaj). na rozgrzeweczke ciezar naprawde maly, dwa hantelki 12.5 kg i przysiady z nimi. robie 10 przysiadow, prostuje sie i znowu mam wrazenie ze kreci mi sie w glowie. mam problem z oddychaniem i wrazenie ze zaraz wyskoczy mi serce a dudni tak ze czuje je mocno na klatce. no kurwa zrozumialbym to przy innym obciazeniu, wiekszym ale nie kurwa 25kg na nogi kiedy powinienem tym zaglowac (dla porownania robie SPOKOJNIE serie na biceps takim samym ciezarem wiec nie jest to raczej problem tego typu ze nie mam pary). ciagle mam wrazenie odkad chodze na silownie ze sily mam wystarczajaco, o wiele gorzej jest z wydolnoscia. z kazda nastepna wizyta bylo juz troszke lepiej. czasami zdarzaly sie momenty kiedy zakrecilo mi sie w glowie, ale rzadziej. dzis bylismy na innej silce w naszym miescie, troche gorsza moim zdaniem, nie podoba mi sie tam. bylo duszno dosyc. robilismy nogi na maszynie, i przy jednym z powtorzen cos mi "strzelilo"? "musnelo"? w uszach, wrazenie podobne jak po wynurkowaniu sie z glebokiej wody (cisnienie) i zatkalo mi chyba najzwyczajniej w swiecie uszy albo ucho, nie wiem, dziwne to bylo. nigdy wczesniej czegos takiego nie mialem, nigdy nie mialem problemow z ciezarem. od dziecka pomagalem dla ojca, pozniej praca, silownia, chujemuje. i pytanie jest takie
czy ma to cos wspolnego z cisnieniem, albo sercem ogolnie? jesli to po prostu slaba wydolnosc to skad nagle taki spadek na przelomie doslownie paru miesiecy? (nie zaniedbywalem sie dluzej nigdy niz pol roku, gora 7, 8 miesiecy) jak temu przeciwdzialas jesli to slaba kondycja? basen, cos jeszcze zostaje, jakies cwiczenia dodatkowe?
edit. korzystajac z posta zeby tam nie nabijac w szybkich odpowiedziach
magnez raczej w tabletkach czy rozpuszczalny? brac witamine C i tran czy na poczatku samych treningow moze sie obejsc bez tego?
Działa jeszcze szpital torgowy ?
Drętwienie dłoni i stóp + ból żył nie wiem czy to się wiąże jakoś. od jakiegoś czasu co jakiś czas -.-
Na necie nic konkretnego nie mogłem znaleść
Nie przejmuj się, mi z kolei rozwalono, tego samego dnia, też na imprezie do lekarza mnie kumpel zawiózł, zaszyty, a i tak mi zostanie blizna :) A co do zmniejszania to są różne maści i inne takie specyfiki, ale nie wiem jak z ich skutecznością.Cytuj:
Taidio napisał