Vegeta, ile ważysz? Jak masz wystarczającą masę(tzn. nie jesteś 50 kg piórko. Jak jesteś to kurczę plecak zapakowany po brzegi czy coś), ładnie można sobie wyrobić łydki. Sam w przerwie na samym początku boksu zrobiłem taki trening:
stoisz prosto, pod palce jakaś podkładka(co by większy zakres ruchu był), i wspinasz się na palce.
30 razy na obie stopy
15 na lewa i następnie prawą
24 na obie stopy
12 na lewa i prawa
10 na obie
9 na lewa i prawa
5 na obie
3 na lewa i prawa
i potem wspinamy się jak najmocniej.
Tego np. dwie serie, i jedną serie taką samą ale ruch wykonujemy trzymając podkładkę na piętach.
Ja jakoś wielkich zakwasów po takim treningu nie miałem(choć, na początku odczułem, kumple natomiast płakali dwa dni następne), ale więcej na zakwasy po boksie na łydkach nie narzekałem : )
A, i warto się lekko opierać np palcem o ścianę, żeby nie tracić równowagi. Ale tylko dla równowagi, nie by trening był lżejszy
Zakładki