Temat: Sporty i Sztuki Walki

Co nazywasz wyjatkiem? Jesli chodzi Ci o zalecenie jego trenera, to na pewno nie jest to zaden wyjatek. Mnie trener takze mowil, ze nie powinienem pic podczas treningu (a trenowalem pod okiem samego Andrzeja Rżanego - musialem sie pochwalic ;D - chociaz nie pamietam czy to akurat on to powiedzial :p).

powiem krotko i zwiezle.

U mnie nikt nigdy nie pije w czasie treningu.

Wodę to się pije na siłowni - to wiem, a jak jest z treningami sztuk walki chuj wie ... ; )

Nie powinno się pić nie wiem dokładnie jakie są przeciwskazania, ale wiem, że się nie powinno, bo komuś może być nie dobrze itp.

to nie wiem pić czy nie? a może pić ale mało?
pogubiłem się

__
haha przypomniało mi się;
jakieś 3miechy temu zacząłem się rozciągać, wiadomo nie codziennie bo nie miałem jakiejś poprzeczki postanowionej tylko po prostu dla własnej satysfakcji, żeby bez problemu ziemi na prostych nogach dotykać.

ale się na mnie dziwnie patrzyli 'tubylcy' przy rozciąganiu, trochę byli zaskoczeni że aż tak wysoko nogę podniosę :D
__

Znacie moze jakies dobre cwiczenia do rozciagania? Bo ja b sztywny jestem ( przy zlaczonych nogach kostek nie umiem dotknac) i chcialbym troche sie rozciagnac.

kulturystyka.pl/atlas/stretching.htm ,jednak google nie zawiedzie nigdy !

Co do tej wody na treningu, ja piję zawsze 1-2 razy jak mi zaschnie w gardle, nie wypijam tej wody 0,5l, parę łyków po co pić na chama.

Ostatnio na treningu miałem taką pustynie w mordzie, że zacząłem pić w chuj tej wody. Podczas treningu pojawiły się problemy z wzięciem oddechu, poruszaniem się i brakiem chęci do dalszych treningów (to chyba przez to, że mięśnie pęcznieją). Jeżeli macie taką możliwość to wodą tylko płukajcie gardło, jeśli nie - malutkie łyczki.

A i jakieś 2h przed treningiem nic nie jeść, bo zamienicie się w worki treningowe.

no to gz, zacznijcie do tego jeszcze wszamac