Wersja do druku
Może on chce mieć górną granice w kategorii, w której już jest a nie chce przeskakiwać do wyższej ? To by było całkiem logiczne. W bjj chyba jest minimum 5kg różnicy między kategoriami więc lepiej ważyć np. 75 niż 70. Chyba, że komuś dodatkowe 5kg może przeszkadzać w walce ale to już temat na inną rozmowę.
Dokładnie tak, moja waga to 69-70, chciałbym wskoczyć przynajmniej na 73 (górna granica mojej kategorii).Cytuj:
udarr napisał
Ale z drugiej strony, nie zależy mi aż tak na zawodach, chce po prostu dobrze się czuć z swoim ciałem i 5kg na masie byłoby dla mnie bardzo odpowiednie, a jeśli zachce mi sie zawodów to nie bede miał problemów z zrzuceniem tych 2kg.
W takim razie, jesteście w stanie polecić TANIĄ opcje na gainera? Nie chce tego wdupiać kilogramami, zależy mi głównie na tym by zablokować procesty kataboliczne mięsni.
@edit
Pytanie - co jesteście w stanie powiedzieć o butach zapaśniczych? Przed czym chronią i po prostu, co wiecie?
Niepotrzebny ci żaden gainer uwierz mi. Jak tak bardzo boisz się katabolizmu to kup sobie carbo lub po treningu wszamaj banana.Cytuj:
zależy mi głównie na tym by zablokować procesty kataboliczne mięsni.
@udarr
Ja bym wolał zejść niżej, i wiedzieć, że np. przed każdymi zawodami 2kg do zbicia, niż balansować na górnej krawędzi, co jak przymasuje, a potem się okaże, że będzie musiał zbijać, bo przedobrzył? Fakt faktem, najważniejsze to jak się ciachu czuje, skoro czuje, że mu potrzebne pare kg, no to raczej się nic na to już nie poradzi : )
Butki zapaśnicze powodują,że masz lepszą przyczepność. Zauważalna jest szczególnie wtedy, gdy ktoś przed tobą ma trening. Chronią też palce(czasem przy łapaniu kimona mogą się "zawinąć" pod kimona i przy szarpnięciu czasem trochę lipa.Cytuj:
ciachu15 napisał
A jakaś ochrona stawów skokowych?Cytuj:
Exequt'er napisał
@cybuch
Czyli polecasz carbo, tak? Obczaje to.
A od kiedy w zapasach się używa kimona? A w BJJ/Judo nigdy nie widziałem, żeby ktoś trenował w butach :DCytuj:
Exequt'er napisał
A co do tylko paru kg na plus lub minus, to tak brutalnie mówiąc, w dzisiejszych czasach nie jest aż tak istotna osobista genetyka, co raczej ile siana masz do wydania na farmacje ;P
Nie powiedziałem, że w zapasach używa się GI, a to, że nie widziałeś nie znaczy, że się nie używa butów w bjj. U mnie trenujących w butach podczas jednego treningu liczy się na palcach dwóch rąk,zaczynając od Bagiego kończąć na frusiach jak ja. Z tym, że jak będę miał za dużo hajsu rozważę kupno butówCytuj:
avec napisał
Moim zdaniem nie ma co kupować carbo to jeden z mniej przemyślanych wydatków na jaki można sobie pozwolić. Toż to zwykły cukier. Lepiej wciągnąć 1-2-3-4-5 bananów, zdrowiej i smaczniej. Ale miej świadomość, że na samych bananach czy nawet carbo nie zbudujesz masy mięśniowej bo to nie do tego służy. Jeśli chcesz się zalać głównie fatem i tak sztucznie podbić wagę to będzie okej (pomijając aspekt zdrowotny carbo). Jeśli myślisz głównie o czystej masie mięśniowej to nie zrobisz tego w miesiąc czy dwa i na pewno nie na carbo/bananach tak jak wspomniałem.
@udarr
To nie jest zwykły cukier, tylko głównie węglowodany złożone, ogółem carbo w założeniu to ma być taka mieszanka węgli, która się najszybciej wchłonie i zacznie uzupełniać braki glikogenu w mięśniach/wątrobie o ile takie są
Ponad 3 lata treningow MMA i patrzcie :(((
https://i.imgur.com/LkQgi.jpg?1
No nie byłbym pewien co do obecności prawie tylko złożonych w carbo. A co do braków glikogenu to jeśli ich nie ma i łykniemy carbo to wiadomo co się potem dzieje - zalewa nas bo organizm magazynuje węgle w postaci fatu. A jeśli braki są to w sumie nic się nie dzieje z nasza wagą więc nie utyjemy a na pewno nie zrobimy masy mięśniowej. No nie wiem jak dla mnie nie ma sensu tego kupować ale to moje zdanie. W celu uzupełnienia braków 1 banan i wsio. W celu przytycia 5 bananów i wsio. - obrazowo.Cytuj:
Cybuch napisał
@UP
Nie jest jeszcze źle :) Trzeba było ćwiczyć w ochraniaczach ^^
panowie do kwietnia musze zrzucic 8kg jakies porady ?
@up
dieta przede wszystkim, clen/sally
@udarr
specjalnie odkurzyłem opakowanie biedackiego carbonoxa, w 100g produktu 95g wegli w tym 25 cukrow.Cytuj:
No nie byłbym pewien co do obecności prawie tylko złożonych w carbo.
nieco upraszczasz sprawę, ale tak się dzieje, gdy mamy nadwyżkę kalorycznąCytuj:
zalewa nas bo organizm magazynuje węgle w postaci fatu.
Jeśli jest brak to może dojść do tego słynnego i mitycznego ponoć katabolizmu ale jeśli ktoś ma braki przez dłuższy okres czasu to łatwa droga do spierdolenia metabolizmuCytuj:
A jeśli braki są to w sumie nic się nie dzieje z nasza wagą więc nie utyjemy a na pewno nie zrobimy masy mięśniowej.
To może ja sie wypowiem, bo to o moje pytanie tutaj chodzi.
Otóż, ja mógłbym się troche fatem zalać, ponieważ właśnie mase chciałbym zrobić, więc w nadwyżka kaloryczna jak najbardziej wskazana.
Ale skoro jeśli nie carbo, to co proponujesz udarr?
Chyba o to chodzi przecież, ja to tak rozumiem:
Wdupiam carbo - mam nadwyżke kaloryczną - zalewam się fatem, przestaje wdupiać carbo - fat zamieniam na mase mięśniową. Right? Czy coś nie tak leci jak myśle?
Druga opcja - zjadam carbo, wyrównuje ilość spalanych i pochłanianych kalori - nie spalam mieśni (to również porządany efekt).
Nie lepiej zamiast carbo jakieś banany,rodzynki czy jakieś daktyle? Mają dużo węgli np. w 100g rodzynków jest po 70g węgli.
Ktoś może wytłumaczyć czemu we wszystkich suszonych owocach tak bardzo rośnie liczba węgli w porównaniu do świeżych?