Co do pogrubionego, to studia Ci tego nie zapewnią. To, że mamałke i tatałke ( i pewno nauczyciele ) tak powiedzieli nic nie znaczy.
Niby ta, tylko, że mając papier masz w jakimś stopniu udokumentowane to co potrafisz, jak przyjdzie co do czego, możesz jasno powiedzieć, ze jesteś inżynierem a nie piekarzem który pisze w C++.
Sądząc po tym co piszesz, czy serio przy rekrutacji i tak dalej, w tak bardzo niskim stopniu patrzą na wykształcenie ?
Dziwi mnie to trochę, bo przecież mamy dobre uczelnie a dokładniej chodzi mi o to, że czyta się, że zajmujemy czołowe miejsca w programowaniu na świecie.. Chyba, że to tylko wkład własny ludzi o nieprzeciętnych zdolnościach programistycznych, no ale skoro są tacy wybitni to po kij na te studia w ogóle szli i o nich słychać czasami..
@Edit no i nie wiem jak jest na studiach ale np. mi wiedza zdobyta po tym czasie gimnazjum dużo pomogła w zrozumieniu pewnych rzeczy w programowaniu, możliwe tez, że przechodziłem normalny proces dorastania jak to u młodych ludzi :P
Zakładki