@
Lord ; zapomniał pan imo o najważniejszym xD czyli o fakcie, że pan loczek wycenił 100% udziałów na sumę realnie 3-4 razy wyższą niż rzeczywista wartość całej nieruchomości, więc już na starcie hehe "inwestorzy" przepłacają 3-4 razy; przy czym rozbicie owej nieruchomości na 20 tysięcy części natychmiast sprawi, że realnie to będzie gówno warta, bo niemożliwym stanie się wejście w posiadanie całej nieruchomości, ani dogadanie się z pozostałymi współwłaścicielami
nawet gdybyś jakimś cudem zebrał 99% udziałów, wycenionych na 99 milionów xD to nadal będziesz tylko właścicielem skłotu z 200 nosaczami xD
ogólnie w tym całym lirycznym flopie chodzi zapewne o to, że pan loczek ma apartament warty 20 milionów, gówno, oraz hipotekę na 20 milionów
zapewne mógłby po prostu ten apartament sprzedać za 20 milionów i spłacić hipotekę, ale wtedy miałby po prostu gówno
stąd wymyślił hehe eksperyment społeczny, żeby wyciągnąć od swoich wyznawców więcej, pozbyć się hipoteki, i zostać z nadwyżką
może też liczy na to, że jak narobi syfu + rozgłosu, a właścicielom pozostałych apartamentów w budynku zajrzy w oczy widmo sąsiadowania z małpim gajem (co może przecież wpływać na wartość pozostałych nieruchomości, gdzie zapewne część posiadają jakieś fundusze itp. które nie byłyby tym ucieszone), to ktoś mu nagle zaoferuje więcej, np. 30 milionów, i zostanie z dychą na koncie zamiast z gównem
ogólnie widziałem jakiś wywiad sprzed miesiąca (?), w którym jeszcze mówił o normalnej sprzedaży, twierdził wtedy że chętni walą drzwiami i oknami i ogólnie ma takie oferty, że ho-ho i już zaraz sprzeda i wypierdala do nowego jorku, bilet kupiony xD po czym 2 tygodnie później nagle zmiana planów i robimy eksperyment xD tak że najpewniej nie miał żadnej
Zakładki