Ok, rozumiem, dzięki.
Wersja do druku
Ok, rozumiem, dzięki.
Kartki osobiście nie widziałem, siostra mi przekazała informacje. W ogóle trochę dziwna akcja, że była deszczowa pogoda, a nie użyli żadnej folii i gdyby siostra nie zauważyła tej kartki to po prostu by tak zmokła, że byłaby nie do odczytania. I tak wszystko było rozmazane.
Jak odprowadzić podatek od stypendium (zza granicy ta stypa)? jako zwykły dochód?
Można olać mandat ze straszy miejskiej. Wystarczy jedno magiczne pismo :-)
Mam rentę rodzinną do 25 (albo 26, nie pamiętam) roku życia, ale tylko jak się uczę.
Byłem zapisany na studia, ale kilka dni temu zostałem skreślony, w czerwcu zapisuje się ponownie na inny kierunek i mam pytania.
Czy mogę przez te 2 miesiące bez papierka o nauce pobierać rentę? Jeżeli nie to czy mogę ją wstrzymać jakoś na 2 miesiące? I jakie są konsekwencje jakbym pobierał rentę przez te 2 miesiące?
Co to za magiczne pismo @Nigger ;
Składasz pismo do zus, że się przestałeś uczyć, wstrzymują Ci rentę. Następnie składasz wniosek, że się uczysz i ci przywracają. Jak nie zgłosisz, że się przestaleś uczyć i oni wykryją, że taka sytuacja miała miejsce to będziesz musial zwrocić kase za te dwa miesiące + odsetki. A i nie masz renty do 25/26 r zycia tylko masz mozliwosc pobierania renty do tego czasu, zazwyczaj przyznaja rente na 3 lata jak sie zaczyna licencjat i dalej juz trzeba przedluzac jak zaczniesz magisterke np. Na legitymacji masz napisane do kiedy masz przyznane swiadczenie
Pismo, które można złożyć tylko do straży miejskiej. Zawiadamiasz, że nie Ty prowadziłes pojazd i koniec. SM nie ma prawa żądać od nas informacji ktkto prowadził.
Nie dałem znać jak zakończyła się sprawa, a widzę nowy post, więc wyjaśnię.
Poszedłem na Straż Miejską, próbowałem się jakoś wytłumaczyć, ale nie było opcji. Złamany jakiś punkt prawa i chuj, ale była bardzo przyjemna (i taki milf xd) strażniczka. Poinformowała mnie, że muszę wskazać osobę kierującą (aka parkującą). Powiedziałem, że to siostra i kazała przyprowadzić siostrę, a że nie chciało mi się znowu latać to powiedziałem, że mandat na mnie = 100 PLN i punkt karny. Oczywko przyjąłem go, ale poinformowała mnie też, że jeśli odmówię wskazania osoby, która złamała prawo moim pojazdem to przysługuje mi za to mandat w wysokości od 20 do 500 PLN (wtedy nie mogę dostać tego pierwszego mandatu za złe parkowanie). Puściła mi oczko, więc zczaiłem, że chce mi pomóc. Skorzystałem z tego; poinformowałem, że nie wskażę osoby kierującej w tamtym czasie, więc zmieniła mandat. Skreśliła punkt karny, a 100 PLN zamieniła na 50 PLN, więc byłem happy i wyszedłem.
No jak widać - nie. Skoro jestem właścielem pojazdu to mandat dostałbym tak czy siak, a w ten sposób przynajmniej zaoszczędziłem 50 PLN i nie dostałem punktów karnych.
Taka hipotetyczna sytuacja:
>pracuję w restauracji i zarabiam 8/h
>dostaję w chuj napiwki powiedzmy 50/h
>kupuję sobie mercedesa s klasa za ten hajs
Pytanie rodzi się takie, przychodzi do mnie urząd skarbowy i mówi jak to jest, że zarabiam grosze, a mam taką furę. Więc jak to jest z napiwkami, to też powinno się opodatkować?
w sumie przemyślałem to i myślę, że tak, w końcu żyjemy w takim kraju, że naiwnie byłoby myśleć inaczej :D
@down
wiem, wiem, pytałem teoretycznie
Siemka jest sytuacja..
Ostatnio, jakieś 2 dni temu, kumpel wracał samochodem do domu taką drogą która biegnie pomiędzy lasem, jechał z odpowiednią prędkością (wg znaków), było już ciemno.. i rozwalił psa który pojawił mu się znikąd po prostu na jezdni ;x Nie zatrzymał się, pojechał dalej bo gada, że myślał, że tylko go szturchnął bo wyskoczył mu z boku - jak się później okazało pies martwy przytwierdził się do samochodu i "spadł" dopiero na terenie jego domu. Co z nim zrobił? Nie mam pojęcia. Nie wiem i szczerze mówiąc nie chce wiedzieć.
Tylko tutaj jest pytanie: czy grożą mu jakieś konsekwencje? Jeżeli tak to jakie?
Z tego co wiem, pies był sam, nie było żadnego człowieka a jeżeli takowa osoba była to "chyba jest poje*ana żeby o 23 chodzić bez żadnego oświetlenia z psem na ulicy", pies miał ogólnie na sobie smycz.
przepisy sie zmieniły i straż miejska ma mozliwość nałożenia mandatu za nie wskazanie osoby
ale jest sposób na obejście tego przepisu, (jeśli masz rodzine) zgłaszasz się do straży i mówisz że prowadziłeś Ty albo żona(brat ojciec matka) zależy za co mandat i jakiej jakości jest zdjęcie) ty wskazujesz osoby które teoretycznie mogły prowadzić w tym czasie pojazd, straż nie ma na kogo wystawić mandat ponieważ musieli by ci udowodnić że kłamiesz i sprawa idzie do kosza.
no z tego co wiem to nikt nie widział.. a nawet jeśli to przecież chyba nie jego wina?
to raczej właściciel psa jest winny nie dopilnowania go
jakby tego było mało to rozwalony zderzak ma trochę w samochodzie za który nikt mu teraz kasy nie zwróci
Witam mam pytanie czy kiedy rodzić pracuje na umowę zlecenie to jak zdobędzie wniosek od zakładu pracy i zaniesie go do zus aby ubezpieczyć dziecko(Lekarz,Dentysta itd) to kto ponosi koszty Pracownik czy Pracodawca i czy coś się zmienia ze pracownik dostaje za to mniej itd?
Tak. Umowa-zlecenia stanowi także jeden z obowiązkowych tytułów do objęcia ubezpieczeniem zdrowotnym. Obowiązek ten zostaje spełniony poprzez zgłoszenie do ubezpieczenia zdrowotnego oraz opłacenie składki. Odpowiedzialność ta ciąży natomiast w przypadku umowy zlecenia na zleceniodawcy, który dokonuje zgłoszenia zarówno samego zleceniobiorcy, jak i członków jego rodziny, w tym m.in. dziecka.
Osoby, które do ubezpieczenia nie zgłaszają się same, są obowiązane powiadomić organ zgłaszający o członkach rodziny, którzy podlegają zgłoszeniu, w terminie 7 dni od dnia zaistnienia okoliczności powodujących konieczność dokonania zgłoszenia. Poprzez takie okoliczności rozumie się wszelkie zdarzenia powodujące nabycie statusu członka rodziny, np. urodzenie się lub przysposobienie dziecka czy zawarcie związku małżeńskiego z osobą niepodlegającą ubezpieczeniu zdrowotnemu. W powyższym stanie faktycznym dziecko uzyska prawo do świadczeń opieki zdrowotnej w dniu jego zgłoszenia do ubezpieczenia dokonanego przez płatnika składki. Ponadto jeśli obydwoje rodziców podlega obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego, zgłoszenie winno być dokonane przez jednego z nich.
Podstawa prawna:
Art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e, art. 67 ust. 2-3a, art. 85 ust. 4, Ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2008 r. Nr 164, poz. 1027)
Pytanko. Jeżeli jestem zatrudniony na umowę zlecenie to czy pracodawca może mi zarządzić nadgodziny? Pracownik zatrudniony na umowę na czas określony ma taki obowiązek, nie wiem jak z przypadkiem o który mi chodzi.
Teoretycznie jeżeli masz umowę zlecenie to wykonujesz to zlecenie, które jest zawarte w umowie, nie ważne ile czasu by ci ono zajęło. W praktyce zlecenie nie ma regulowanych ilości godzin więc możesz pracować na zleceniu zarówno 10h jak i 300h w miesiącu, nie ma czegoś takiego jak nadgodziny
Mam pytanie co do rejestracji pojazdu na siebie nie mając 18 lat. Chodzi mi o to, że np osoba nie mająca 18 lat jeśli zarejestruje na siebie motocykl i chce go później sprzedać to co musi zrobić? Z tego co słyszałem jeśli ktoś ma np 17 lat i ma motocykl zarejestrowany na siebie to aby go sprzedać musi być sprawa w sądzie bodajże? A co np jeśli mam 17 lat kupie motor i powiedzmy za 2 lata dopiero go będę chciał sprzedać mając 19? Wtedy normalnie już go sobie sprzedaje tak?
Dobrze słyszałeś, osoba nieletnia nie może rozporządzać majątkiem czy coś w tym stylu i musisz prosić sąd o zezwolenie na sprzedaż. Jak skończysz 18 lat to już cię to nie dotyczy i możesz normalnie sprzedawać. Btw jest szansa, że jak opchniesz przed pełnoletnością to i nikt się nie doczepi, ale trzeba liczyć, że przy rejestracji nie będą za bardzo dociekliwi.
A jak jest z rejestracją pojazdu na kogoś z rodziny? Np brata? Jeśli mam tam jego dane podpis na umowie i pełnomocnictwo to jest coś takiego możliwe? Jadę już z umową podpisaną do gościa a do wydziału idę z jego pełnomocnictwem. Lepiej takie coś rozważyć czy po prostu zarejestrować na siebie nie mając 18 lat?
@murzyn ;
Bez problemu możesz zarejestrować pojazd na kogoś z rodziny. Dodatkowo OC powinno być wtedy tańsze, chociaż na jednoślady to nie jest ono zbyt wysokie jeżeli dobrze pamiętam
Witam serdecznie, mam pewne pytanie.
Otrzymuje rentę rodzinną po zmarłym ojcu i jestem ciekawy ile mógłbym sobie dorobić w wakacje, żeby renta nie była obniżona/cofnięta.
W internecie znalazłem coś takiego:
Sprawdziłem przeciętne wynagrodzenie na bieżący kwartał:Cytuj:
Ile można dorobić
Jeżeli dochody z tytułu umów podlegających obowiązkowi ubezpieczenia społecznego osoby uprawnionej do renty rodzinnej nie przekraczają więc 70 proc. kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy, ogłoszonego przez prezesa GUS - w drugim kwartale 2014 r. wyniosło 3739,97 zł - to świadczenie przysługuje w dotychczas pobieranej wysokości.
Z tego by wyszło, że miesięcznie mogę dorobić ~~2830zł, tak?Cytuj:
Na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2013 r. poz. 1440, z późn. zm.1)) ogłasza się, że przeciętne wynagrodzenie w pierwszym kwartale 2015 r. wyniosło 4054,89 zł.
Chciałbym się zapytać czy grozi mi coś oprócz 50zł za brak dowodu rejestracyjnego. Sprawa się ma tak, że mam przyciemnione szyby z przodu w samochodzie i mogą mi zabrać dowód przy kontroli, później muszę robić badanie techniczne itp. A co jeśli powiem, że tego dowodu nie mam? Wlepiają mi tylko mandat za brak dowodu czy za szyby też?
Praca a ZUS:
Pracowałem u poprzedniego pracodawcy w grudniu, teraz założyłem jednooosobwą działalność.
Zeby płacic ulgowy zus nie moge podjąć zlecen od poprzedniego pracodawcy.
Pytanie :
Jeśli pracowałem w firmie "Wojtka" i chciałbym z nim dalej współpracowac ale z jego Spółką (oddzielny podmiot gdize jest tylko współwłaścicielem) to czy omijam w ten sposób strate ulgowego zusu ?
W umowie o wynajem pokoju mam zapis "czynsz najmu oraz opłaty z tytułu użytkowania lokalu płatne będą z góry do 5 dnia miesiąca...". Pokój jest w bloku spółdzielni mieszkaniowej. Rozumiem, że moje opłaty to czynsz najmu jaki płacę właścicielowi mieszkania oraz rachunki za gaz, wodę, prąd, czynszu za mieszkanie oraz funduszy remontowych płacić nie powinienem? Zadzwonię wieczorem do właściciela i to sobie wyjaśnię, jednak jestem ciekawy zdania forumowych prawników.
Chciałbym się dowiedzieć czy wzięcie chwilówki np. na wonga.com wpływa w jakiś sposób na późniejsze "poważniejsze" kredyty w bankach?
Jeżeli spłacisz w terminie to nie
Dobra, mam pytanie do adwokatów z torga, zrobię tutaj kopiuj wklej całej sytuacji:
Mianowicie: W 2013 roku zakupiłem komputer z podzespołami firmy msi, ostatnio uległa ona awarii więc jako konsument zgłosiłem reklamację produktu do sklepu, w którym składałem swój komputer, dostałem oczywiście dane sklepu gdzie mam podesłać produkt wraz z numerem RMA, który jak miewam jest wydawany przez firmę w zaistniałych sytuacjach. Tak też zrobiłem, spakowałem kartę graficzną i wysłałem ją dwa dni po otrzymaniu wiadomości od sklepu. Paczka poleciała, a ja spodziewałem się jakiegokolwiek odzewu ze strony sklepu, czegoś w stylu: "Produkt jest już u nas, odesłaliśmy go do producenta, aby zbadał usterkę". No cóż, takiej wiadomości nie otrzymałem, więc sam wysłałem wiadomość do nich, poinformowali mnie, że czekają oni na informację. Myślę sobie: "No spoko, nie będę się bulwersował, w końcu dwa tygodnie to dwa tygodnie". Wszystko byłoby okej, gdyby nie fakt, że dzisiaj mija już prawie trzeci tydzień, a tu ani widu, ani słychu. Sklep nic nie wie, więc postanowiłem wziąć sprawę w swoje ręce, na początku poprosiłem sklep o podesłanie mi numeru seryjnego mojego produktu, nie zawahali się, dostałem wiadomość po około 15 minutach. No dobra, teraz strona #msi, wszedłem, pierwsze co rzuciło się na oczy to kontakt, patrzę numer telefonu, no to chwytam za komórkę i dzwonie: Raz, drugi, trzeci, no co? Nie odbierają, myślę sobie okej, zadzwonię jutro. Niestety efekt był taki sam. Zmienili numer, nie zaktualizowali - każdemu może się zdarzyć, tym razem uderzamy w wysłanie ticketu na stronie, aby to zrobić oczywiście trzeba wybrać podkategorię, problem tkwi w tym, że nie da się tego zrobić, a bez tego nie da się go wysłać xD
No i tak mija 3 tydzień, poprosiłem sklep o skan dokumentu przyjęcia reklamacji, co by się wgl dowiedzieć czy przyjęli tę reklmację i jak coś to #uokik no i cóż, zaczęli mnie olewać i nie odpisywać mi na maile.
Co z tym robić? I czy w ogóle da się cokolwiek zrobić? xD
a jeszcze dołączam:
§ 7 REKLAMACJA i GWARANCJA
1. Przedsiębiorca jest zobowiązany do dostarczenia rzeczy wolnej od wad.
2. W przypadku wystąpienia wady zakupionego u Przedsiębiorcy towaru Konsument ma prawo do
reklamacji w oparciu o rękojmię uregulowaną przepisami kodeksu cywilnego.
3. Reklamację należy zgłosić pisemnie lub drogą elektroniczną na podane w niniejszym
regulaminie adresy Przedsiębiorcy.
4. Zaleca się aby w reklamacji zawrzeć m.in. zwięzły opis wady, datę jej wystąpienia, dane
Konsumenta składającego reklamację oraz żądanie Konsumenta w związku z wadą towaru.
5. Przedsiębiorca ustosunkuje się do żądania reklamacyjnego Konsumenta w terminie 14 dni, a
jeśli nie zrobi tego w tym terminie uważa się, że żądanie Konsumenta uznał za uzasadnione.
6. Towary odsyłane w ramach procedury reklamacyjnej należy wysyłać na adres podany w § 3
Regulaminu.
7. W przypadku gdy na produkt została udzielona gwarancja informacja o niej, a także jej treść,
będą zawarte przy opisie produktu w Sklepie.
+ Procedura zgłoszenia uszkodzenia
W przypadku gdy produkt posiadają gwarancję producenta nabywca zobowiązany jest realizować swoje prawa w jego sieci serwisowej, zgodnie z warunkami karty gwarancyjnej dostarczanej wraz ze sprzętem. W takim przypadku sklep Techplanet.pl nie jest angażowany w procedurę reklamacyjną.
W przypadku gdy gwarancja udzielana jest przez sklep techplanet.pl, przed wysłaniem sprzętu klient powinien skontaktować się z działem reklamacji, w celu otrzymania numeru RMA; paczki nie oznaczone tym numerem nie będą przyjmowane do serwisu - wrócą do klienta, który będzie musiał zapłacić przewoźnikowi za transport w obie strony.
Do uszkodzonego towaru musi być dołączony opis uszkodzeń wraz z podaną sytuacją kiedy (w jakiej sytuacji) dana usterka występuje. Opis taki winien być jak najbardziej dokładny, co przyczyni się do szybkiego załatwienia reklamacji.
Sprzęt musi zawierać oryginalne opakowanie umożliwiające bezpieczny transport do specjalistycznego serwisu. Dopuszczalne jest zastosowanie opakowania zastępczego, jednak musi ono gwarantować odpowiednią ochronę podczas transportu firma spedycyjną.
Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych, polecam.
Lawetują samochód jak trafisz na "dobrego" policjanta za brak dowodu. Za brak prawka masz 50 zł.
@_Szymon_ ;
mam jakas smieszna robote na umowe na okres probny, sprawa wyglada tak ze kazdy wszystko ma tam gdzies, dostalem ja na 2 tyg, w pierwszym tygodniu nie poszedlem 2 dni nikogo nie informujac(nawet numeru nie mialem) a teraz leci drugi tydzien i po ostatnich dniach roboty, odechcialo mi sie po prostu.(najnizsza krajowa, oboz pracy, nudy) Wyplate dostane dopiero 10 sierpnia. czy jesli pozniej postawia na swoje to moga z tego jakies konsekwencje wyniknac? tzn kase i tak mi musza wyplacic za wypracowany dzien(?) ale czy pozniej moge miec cos w papierach ze sie nie wstawialem w miejsce pracy? albo cos innego? jezeli teraz juz przystopowalem z praca to wyjdzie na to ze przepracowalem 6 dni z 10 dni roboczych. pzdr
Witam. Po krótce opisze moją sytuację.
Przez rok z 2 znajomymi wynajmowalismy mieszkanie. Wiadomo, troche sie zniszczylo (czesc z naszej winy, czesc nie). Wlasciciele wycenili szkody na 5tysiecy zlotych. Naliczaja nam maksymalna cene za kazde zniszczenie - np.: nie potrafią doczyścić toalety, więc naliczaja 500zł za jej wymiane (mimo, ze zostało nam juz potracone z kaucji 300zł na firmę czyszczącą), drugi przykład: w piekarniku z JEDNEGO kurka zeszła farba i jeden zawias przeskakuje przy końcu zamykania, co W OGÓLE nie przeszkadza w użytkowaniu - koszt 1500zł. Z częścią uszkodzeń się zgadzamy, ale właśnie z niektórymi rzeczami stanowczo przesadzają. Straszą sądem i kosztami sądowymi. Umowa jest oczywiście skonstruowana na ich korzyść. Teraz pytanie - czy takie sprawy lepiej załatwiać ugodowo czy na tej płaszczyźnie lepiej się sądzić?
Jak to wygląda od strony prawnej - czy na prawde odpowiadamy za każdą nawet najdrobniejszą rysę w mieszkaniu i trzeba kazda czesc wymieniac na nowa oryginalna najdrozsza?
@Venzet ;
Jak bedziesz odpowiadal panu up to nie zapomnij o mnie prosze ;-)
zawsze zadziwia mnie indolencja ludzi, tak jak salomon z pustego nie naleje, tak prawnik bez przeczytania umowy nie sprecyzuje Ci co i jak.
generalnie rzecz biorąc, jeśli na piekarniku jest ryska, a oni za to chcą 1500 zł, a piekarnik jest w pełni funkcjonalny, to wątpie żeby sąd zasądził 1500 zł za taką rzecz.
możesz zapłacić za to z czym się zgadzasz, i kwita, ewentualnie potem jak dadzą sprawe do Sądu, to Sąd będzie widział, że nie byłeś przysłowiowym ch*em, tylko zapłaciłeś, to co było racjonalne i też będzie miał inne podejście.
druga sprawa, że taka sprawa sądowa to może trwać wchj czasu,
ja np, ze swoim pracodawcom (W TRYBIE UPROSZCZONYM) sądze się już praktycznie 7 miesięcy, i nie doszło nawet do 1 rozprawy, więc nie wiem jak to wygląda, w trybie nie uproszczonym hehe.
konkuludując, mogą was straszyć żebyście potulnie zapłacili, ale nie wiadomo czy będą zgłaszać sprawe, jak zapłacicie część to może odpuszczą.
Czyli mam te przyciemniane szyby, oni mnie kontrolują widzą, że szyby nie spełniają norm i ja mówię, że no zapomniałem dowodu. To najwyżej dają mi 50zł i jak się uprze to laweta?
@Venzet ;
Za szyby biorą dowód, jak nie masz dowodu to podejrzewam, że laweta.
@_Szymon_ ;
Cześć, potrzebna mi mała porada.
Próbowałem doszukać się w google ale bez skutku, domyślam się że podobne pytanie tutaj padało już wiele razy ale ciężko mi przejrzeć 75 stron.
W każdym razie,
chciałbym otworzyć mały sklepik internetowy/sprzedawać na allegro pewne produkty/przedmioty.
Wiem, że bez DG się nie obejdzie, więc tutaj przychodzi moja mama która ma DG w zawieszeniu.
Pomysł jest właściwie jej ale chce się pod niego podpiąć. Sama sprzedaż polegała by głównie tylko na wysyłce internetowej + import z Chin, i tutaj właśnie to mnie męczy najbardziej.
Jak to jest z celnikami, vatem, cłem podczas importu? Przedmioty jakie były by sprowadzane to niewielkie elementy metalowe, czasami szklane, rzeczy z bardzo prostą elektroniką (nie telefony) taką z głównie jedną płytką do obsługi napięcia etc i niekiedy z wbudowanymi bateriami/akumulatorami (tutaj domyślam się, że może być już z tym problem, ale bardziej po stronie przewoźnika).
Czy jest jakakolwiek różnica na granicy kiedy zamawia się np. na firmę? Jak to dokładniej wygląda? Byłby w stanie mi ktoś to opisać, albo jest może tutaj jakaś osoba która prowadzi podobną działalność?
Najbardziej obawiam się tego vatu i cła, sam przez granicę zamawiałem może dwa razy w życiu i nie wiem jak to dokładniej wygląda.
Jak wygląda rozliczenie z podatku adsense (youtube) , Jeżeli hajs dostaĺem w maju to muszę to dopisać do zeznania podatkowego i wysłać do końca kwietnia 2016? czy do końca tego roku?
@maslo ;
droppshipping rzeczy kosmetycznych i pilnikow ?;d
Nie.
Jak dla mnie nie ma sensu bawić się w dropshipping, poza tym przy firmie raczej by to dosyć lewo wyglądało.
Cały towar zamawiał bym do siebie do domu jako na "magazyn" lub tam gdzie jest rejestrowana firma mamy, czyli i tak do domu.
Chociaż w jej przypadku może i by to były czasem takie rzeczy, bo jakby nie patrzeć jest kosmetyczką :P
Witam
Do rzeczy, dostałem wczoraj mandat 300zl za nie wstawienie się jako świadek na rozprawę, tydzień wcześniej specjalnie pojechałem do sadu (pytam co w takim przypadku trzeba zrobić i jak uniknąć kary) i złożyłem pismo, w którym usprawiedliwiam sie wyjazdem,przyjęli i podbili jakaś pieczątkę i heja do domu. Z tego co wiadomo wczoraj sędzia widział to pismo na samym początku rozprawy nic nie mówił, a pod koniec dojebal mi 300zl.
O co kurwa chodzi ?
Nie zamierzam płacić, da się coś z tym zrobić chlopacy :x
Prawnicze tuzy!
Podpisałem umowę z call center bo chciałem sobie dorobić parę groszy. Umowa zlecenie, czas nieokreślony sratata. Na umowie jest napisane, że muszę przepracować miesiąc, bo inaczej płacę za szkolenie (było bezpłatne) które prowadził pracownik wewnętrzny. Czy jak zerwę umowę ot tak z dupy przed upłyewm 30 dni, to mogą mi wlepić karę? Na umowie jest, że mogę pracować w siedzibie firmy - czy mogę powiedzieć, że chce pracować w domu bo tam też mogę dzwonić do ludzi, mimo, że nie mam oprogramowania potrzebnego? Z drugiej strony chyba mogę ich postraszyć Inspekcją Pracy gdybym musiał pracować na rozkaz w jednym miejscu na dwóch zmianach, a jak wiadomo taka praca jest charakterystyczna dla umowy o pracę (gdyby chcieli jednak wlepić karę).
Hmm?
Proszę otagować gdyby ktoś odpisywał. Z góry dziękuję.
To, co zarobisz w danym roku, rozliczasz w kolejnym.
@StoxXaka ;