Reklama
Strona 43 z 49 PierwszaPierwsza ... 334142434445 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 631 do 645 z 723

Temat: Mój biznes w MLM

  1. #631
    Avatar Haan
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Irlandia
    Wiek
    36
    Posty
    2,085
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    No to kaczek wpadles po uszy.

    Sprobuj popatrzec obiektywnie na to co zrobiles.

    1. Wszedles w struktury organizacji, ktora nie ma nic co ma jakas realna wartosc a jej kapital to nietrwale relacje miedzy milionaire wannabe z ktorych srednio 97% rezygnuje w ciagu pierwszych miesiecy.
    2. Wrzuciles w system kase, a w zamian dostales obietnice, ze w nieokreslonej przyszlosci sie to zwroci.
    3. Kazda krytyke(niezaleznie od poziomu merytorycznego) traktujesz jako atak i zachowujesz sie jak meczennik w slusznej sprawie (wszyscy sa glupi i sie nie znaja, ja im jeszcze pokaze!)
    4. Nie dorobiles sie jeszcze niczego, nie masz zadnego doswiadczenia, jestes mlody i twoja aktywnosc ogranicza sie do propagandy sukcesu, ktory nawet nie wiesz na czym ma polegac.

    Chodzisz na glosne eventy, ktore maja cie zmotywowac.

    Do czeog one cie maja motywowac? Do szukania kolejnych milionaire wannabe, ktorzy sa na utrzymaniu rodzicow, lub zarabiaja ponizej sredniej krajowej i obiecywania im, ze nagle w magiczny sposob stana sie bogaci? Chcesz ich motywowac, zeby... motywowali innych, do motywowania innych...? Czy oferujesz ludziom cos wiecej niz cytaty twoich idoli i obietnice gor pieniedzy? Czym sie rozni twoje podejscie od przytaczanego juz wczesniej Piotra "Jestes zwyciezca" Blanforda?

    Przemysl to. Bo ladujesz kase i energie w banke spekulacyjna, ktora nie ma prawa uniesc sie w powietrze.

    Nie wiem czy pamietasz, ale na poczatku tematu pokazywalem pewne wady systemow MLMowych i wspominalem o koledze, ktory dolaczyl do Lyoness jakos 4-5 lat temu. Wspominalem o tym, ze system zmienil sie na gorze, co raz trudniej utrzymac sie w hierarchi, dawniej potrafil na tym niezle zarobic a teraz jest tylo gorzej. On tez jezdzil na eventy (po calej europie), mial stuktury w Polsce, Angli i jeszcze jednym kraju ktorego nie pamietam, jezdzil do Austrii na te huczne awanse, nie opuszczal zadnego szkolenia. To byl bardzo ambitny, calkiem nie glupi, troche leniwy przedsiebiorca. Do czego zmierzam - rozmawialem z nim w zeszlym tygodniu. Po kilku latach zauwazyl, ze na wierzbie nie chca rosnac gruszki i pytal sie, cyz warto jeszcze emigrowac do irlandii bo chce to rzucic i zajac sie czyms pozytecznym.

    Jezeli ten czlowiek, ktory w system wladowal kilkadziesiat tysiecy zlotych, nie liczac podrozy zagranicznych, zaliczyl setki szkolen i eventow. Jezeli on dalej musi dorabiac i mysli o emigracji to dla mnie jest to jednoznaczy dowod na potwierdzenie tezy, ze MLM nie dziala. Moze przyniesc jakies pieniadze, ale tylko wtedy, gdy jestesm aktywni. Nie ma czegos takiego jak dochod pasywny z MLM. Jak tylko wycofasz sie z systemu to twoje przychody drastycznie spadaja. Nawet twoi guru nie sa wolni finansowo, bo musza jezdzic na te eventy i dalej motywowac do motywowania... do motywowania... i tak w kolko.

    I jeszcze slowo o hejterach.
    Pewnie nie zauwazyles, ale ja od roku prowadze temat "Wolnosc Finansowa", w ktorym wychodze z podobnego zalozenia co Ty: nie wystarcza mi to co mam, chce wiecej, marzy mi sie zrobic cos, co bedzie mi przynosic w przyszlosci zyski i pozwoli realizowac inne marzenia.

    Jest jedna roznica: w moim temacie nie mam chyba ani jednego hejtera. Dostaje (a wlasciwie dostawalem, bo ostatnio sie tam nie udzielam) sporo prwyatnych wiadomosci, merytorycznych pytan i udalo sie wywiazac calkiem ciekawa dyskusje. Oczywiscie, czasem trafi sie jakis troll, ktory wrzuci zdjecie Kiyosakiego i ma straszna beke, ale to normalne w internecie.

    Jak myslisz - dlaczego w Twoim temacie jest tak jak jest? przeciez piszemy na tym samym forum, ktore przegladaja ci sami ludzie. Moze problem nie tkwi w czytajacych?
    ipse se nihil scire id unum sciat

  2. #632
    Avatar kaaczekk
    Data rejestracji
    2006
    Wiek
    31
    Posty
    126
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj LuCzeK napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Zabawne to troszke :] Mam paru znajomych ktorzy pracuja w tym hotelu z którymi mam czesty kontakt i nikt nie słyszał o spotkaniu tego dnia. Nawet kolezanka która pracuje na recepcji nic o tym nie wiem. :/ Czyżby to było tajne spotkanie ? :(
    Zabawne to jest to co tutaj mówisz. Ten hotel jest partnerem handlowym Lyo. Można u nich dostać 8% zwrot gotówki, a spotkanie było oficjalnie zorganizowane na sali konferencyjnej. Także, być może to, że Twoi znajomi "pracują" to za dużo powiedziane. Na drzwiach wejściowych jest logo Lyo. Ludzie w recepcji używają karty, żeby dostać zwrot gotówki... No tak, koleżanka z recepcji nic nie wie.

    Ale kaczek, weź wytłumacz mi, tak jak laikowi, z czego czerpiesz ten zysk. Tak konkretnie, kto ci płaci, te 4.5k/miesiąc, czy ileś (nieważne ile)? Masz jakąś umowę z tym całym Lyoness? Jeśli tak, to jaka to umowa? Czy te zarobki to jakiś wkład od tych ludzi, których werbujesz?
    No i przede wszystkim, czy te kwoty, które podajesz, to zarobek netto, już zupełnie na czysto? Czy ponosisz jednak jakieś koszty, bo cały czas piszesz, że "inwestujesz" w to i tamto. To już jest zarobek po odliczeniu tego, co "inwestujesz"?
    Zysk pochodzi z zakupów struktury zakupowej. Nie wciskasz nic ludziom, tylko po prostu przedstawiasz im program lojalnościowy w którym mogą robić codziennie zakupy i do tego oszczędzać pieniądze. Program u partnerów handlowych generuje ogromny wolumen zakupowy, więc jeśli Twoja struktura liczy 5000 uczestników w całej Polsce. Każdy uczestnik wydaje miesięcznie 1000PLN na zwykłe zakupy w zwykłych sklepach (nie TYLKO produkty na zamówienie z naszej firmy jak np. w FM Group). W takim przypadku Twoja struktura, którą zbudowałeś generuje wolumen zakupowy równy 5mln PLN co miesiąc. Do drugiej linii rekomendacji dostajesz 0,5% (w sumie 1% z dwóch linii), a dodatkowo budujesz swoją karierę (punkty przeliczane na poziom, za które Lyo płaci aktywnym). Tak więc w strukturze 5000 uczestników, wolumen zakupowy generuje mi poziom 3 który co miesiąc utrzymując się gwarantuje mi wynagrodzenie.

    Za co mam płacone? Nazwałbym to prowizją od zakupów. Popatrz kto czerpie korzyści z kart VISA czy MASTERCARD? Właściciele tych firm dzielą się prowizją z bankami, które te karty rozprowadziły. Lyoness prowizją dzieli się z uczestnikami programu, którzy aktywnie budują strukturę. Moim zdaniem wszystko jest jasne, i nie ma tu żadnych haczyków. Tylko zwrot pieniędzy przy każdym zakupie. Bezpłatnie, na całym świecie.

    A jak kaaczek sie ustusonkujesz do agresywnej sprzedaży na tym evencie na którym byłeś ? przecenianie swoich produktów ze 150 tyś % na 80, po czym nagle przecenienie na 8900 na jedyne 4 minuty i podstawieni ludzie w publicznosci, którzy biegną kupować tylko po to, żeby nakręcić innych ludzi ?
    W każdym przypadku sprzedaży na kongresie większość sali po prostu wychodziła. Również należałem do tej części osób, które po wysłuchaniu mówcy, idą napić się kawy, zjeść ciastko i porozmawiać ze znajomymi. Cały kongres genialnie podsumował w trakcie jego trwania Mróz, który był jednym z mówców. Śmiał się ze wszystkich sprzedaży, ze skreślania kwot na tablicy, i z super promocji jakie mieliśmy zafundowane przed jego występem. Wtedy na scenę wyszła kobieta, która jest jego dobrą przyjaciółką. Współpracuje ona z kilkoma osobami z listy 10 najbogatszych polaków. No i koniec końców również zaproponowali szkolenie. Bez żadnych promocji, i mówiąc wprost o co w tym chodzi. Wtedy również wyszedłem, bo nie interesują mnie szkolenia póki co.

    brak akapitów sprawił, że nie dotarłem nawet do 1/3 ;/
    Nie przejmuj się. Jeśli przeczytałeś 1/3 moich postów w całości to cud. Przecież jesteś tutaj żeby cisnąć bekę, prawda? :)

  3. #633
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj kaaczekk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Zysk pochodzi z zakupów struktury zakupowej. Nie wciskasz nic ludziom, tylko po prostu przedstawiasz im program lojalnościowy w którym mogą robić codziennie zakupy i do tego oszczędzać pieniądze. Program u partnerów handlowych generuje ogromny wolumen zakupowy, więc jeśli Twoja struktura liczy 5000 uczestników w całej Polsce. Każdy uczestnik wydaje miesięcznie 1000PLN na zwykłe zakupy w zwykłych sklepach (nie TYLKO produkty na zamówienie z naszej firmy jak np. w FM Group). W takim przypadku Twoja struktura, którą zbudowałeś generuje wolumen zakupowy równy 5mln PLN co miesiąc. Do drugiej linii rekomendacji dostajesz 0,5% (w sumie 1% z dwóch linii), a dodatkowo budujesz swoją karierę (punkty przeliczane na poziom, za które Lyo płaci aktywnym). Tak więc w strukturze 5000 uczestników, wolumen zakupowy generuje mi poziom 3 który co miesiąc utrzymując się gwarantuje mi wynagrodzenie.
    Jesteś marzycielem.
    Za co mam płacone? Nazwałbym to prowizją od zakupów. Popatrz kto czerpie korzyści z kart VISA czy MASTERCARD? Właściciele tych firm dzielą się prowizją z bankami, które te karty rozprowadziły. Lyoness prowizją dzieli się z uczestnikami programu, którzy aktywnie budują strukturę. Moim zdaniem wszystko jest jasne, i nie ma tu żadnych haczyków. Tylko zwrot pieniędzy przy każdym zakupie. Bezpłatnie, na całym świecie.
    A gdybyś przez 3 miesiące nic nie robił to utrzymałbyś tyle ile teraz zarabiasz? Czy u was te prowizje spadają jeśli tylko kupujesz dla siebie a nie werbujesz nowych ludzi?
    [/QUOTE]

    @haan
    MLM działa. MLM'y są jak ludzie, dobre i złe. Trzeba też pamiętać że ludzie kręcą takie wały że hej, wczoraj znajomy trafił na jakichś gości z FM'u którzy sprzedali mu takie bzdury że mam ochotę ich zajebać, startery które kosztują 40zł oni musieliby kupić za 300zł, za przeprowadzenie szkolenia biorą 4zł od osoby, powiedzieli im że punkty w FMie równają się złotówki, a tak nie jest i najlepsze, że nie muszą robić zakupów. No kurwa mać! XD Także wiesz, system może być super, ale jeśli trafisz na takich kretynów jak ci wyżej, to mogą ci popsuć faktyczną ocenę sytuacji.

  4. Reklama
  5. #634
    Avatar Haan
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Irlandia
    Wiek
    36
    Posty
    2,085
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    @haan
    MLM działa. MLM'y są jak ludzie, dobre i złe.
    Mialem na mysli, ze MLM nie dziala tak jak sporo ludzi mysli - zrobisz raz jakas robote (np. zrekrutujesz ludzi) i do konca zycia masz z tego dobra kase.
    ipse se nihil scire id unum sciat

  6. #635
    Avatar Kusterek
    Data rejestracji
    2013
    Położenie
    Warszawa
    Wiek
    32
    Posty
    1,710
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Pomyślmy logicznie,
    czy ktoś kto zarabia miliony, z własnej chęci, tylko i wyłącznie z dobroci serca jeździ na kongresy mówić ludziom co mają robic zeby tez zarabiac miliony i byc jego 'konkurentami'?

  7. #636
    Avatar Filia the Dragon
    Data rejestracji
    2004
    Posty
    11,565
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj Tiwi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Obserwuje ten temat i dodam swoje trzy grosze.

    Pewnego pieknego dnia, zadzwonila do mnie znajoma z propozycja pracy, ktora pomoze mi sie ustabilizowac finansowo i uzyskac calkowita nieznaleznosc na bardzo dobrym poziomie, tj. stać Cie na to co chcesz, jezdzisz nowym autem, wakacje, ferie, jakiekolwiek wolne gdzie dusza zapragnie. Ofc, nie chciała mi powiedzieć odrazu ocb, wiec musiałem jechac na drugi koniec Krakowa, zeby sie z nia spotkac (jako, ze dobra kumpela to co mi tam). Generalnie chodziło o wciskanie lokat rentierskich znajomym, oraz werbowanie ich, zeby rowniez wciskali owe lokaty, ponadto 'szkolenia' co jakiś czas, za 500 zł w innym mieście. Druga koleżanka pojechała na takie szkolenie, dwa dni wykładów, po 10h. Do czego zmierzam - fakt, faktem, osoby o stabilnej pozycje w tej firmie rzeczywiscie topiły sie w pieniadzach, ale polegalo to na tym, ze mialy pod soba xyz zwerbowanych osob, ktore owe lokaty wcisnely i poprostu zyly z prowizji z nich, czasem zdarzyło się (bardzo rzadko), ze ktos sprzedal komus zamoznemu lokate rentiersko na parenascie lat, z minimalnym wkladem rocznym ~24 tyś, co w przeliczeniu na skale owych lat dawalo naprawde spoko kwote. Reasumujac - piramida finansowa. Teraz sluch zaginal o pseudobiznesmenach.

    I to przypadkiem nie jest tak, ze ktos zarabia na Ciebie, a Ty na kogos? Z tym, ze troche wyimaginowane się to wydaje.
    Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale sam uczestniczę(uczestniczyłem) w czymś takim. Wszystko wyglądało tak, że firma organizowała konferencje, na której wyjaśniała trochę mechanizmów działania rynku itp oraz prezentowała produkt, którym była lokata w jednym z 'największych' banków europejskich. Równocześnie można było wejść w strukturę firmy organizatorów, którzy byli 'polecającymi produkt' dla innych ludzi.
    Nie jest to piramida, ponieważ twoje pieniądze trafiają w ręce banku, a nie prywatnej firmy. Nie różni się do niczym od innej lokaty inwestycyjnej oprócz tego, że była to oferta wyłącznie dla danej grupy klientów, obecnych na konferencji.





  8. Reklama
  9. #637
    Avatar Haan
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Irlandia
    Wiek
    36
    Posty
    2,085
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Kusterek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Pomyślmy logicznie,
    czy ktoś kto zarabia miliony, z własnej chęci, tylko i wyłącznie z dobroci serca jeździ na kongresy mówić ludziom co mają robic zeby tez zarabiac miliony i byc jego 'konkurentami'?
    Zdziwilbys sie ;)
    Wizerunek milionera, zamknietego w sobie, ktory sie boi ZDRADZIC WIEDZE TAJEMNA to bajka.
    Nie twierdze, ze takich nie ma, ale sporo ludzi, ktorzy osigneli jakis sukces, lubi sie tym dzielic i lechtac swoje ego.
    ipse se nihil scire id unum sciat

  10. #638
    Avatar kaaczekk
    Data rejestracji
    2006
    Wiek
    31
    Posty
    126
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A gdybyś przez 3 miesiące nic nie robił to utrzymałbyś tyle ile teraz zarabiasz? Czy u was te prowizje spadają jeśli tylko kupujesz dla siebie a nie werbujesz nowych ludzi?
    Po zbudowaniu struktury oczywistym jest to, że każdy uczestnik który jest świadomy tego jak działa program, będzie robił zakupy u partnerów handlowych, oszczędzając pieniądze. W taki sposób wolumen zakupowy Twojej struktury będzie się utrzymywał na pewnym poziomie. Dodatkowo warto wziąć pod uwagę fakt, że ta struktura ciągle się rozwija, więc również wolumen wzrasta.

    Wyobraź sobie sytuację tego typu.
    Robisz zakupy przez program Lyo u partnerów handlowych. Tankujesz na orlenie, robisz zakupy w carrefourze. W sytuacji gdy masz remont w domu, szukasz składu budowlanego który jest w programie, aby mieć zwrot. W Twoim mieście do programu dołączyła restauracja, tak więc to TAM idziesz ze znajomymi na wspólny wieczór... aha jeszcze fryzjer, który co prawda strzyże Cię za 15pln, ale 10% zwrotu gotówki to zawsze 10%. Zliczając te wszystkie zwroty, jesteś w stanie zaoszczędzić pieniądze (a punktów jest na prawdę dużo. dodatkowo każdy uczestnik programu może przedstawić korzyści przedsiębiorcy, który może dołączyć swoją firmę do programu bez problemu).

    Teraz po przeczytaniu poprzedniej części tego postu wyobraź sobie siebie robiącego te wszystkie zakupy przez program Lyoness. Załóżmy, że w tym miesiącu miałeś mały remont, kupiłeś telewizor, dwie pary jeansów i byłeś 2 razy w restauracji. Zatankowałeś swoje auto, i kupiłeś produkty spożywcze... Ile wydałeś? A ile z tego dostałeś z powrotem? Będąc w Lyo płacisz te same pieniądze za produkt, a dodatkowo dostajesz zwrot gotówki. I to całkowicie bezpłatnie jako konsument. Żadnych wpłat, zaliczek, pakietów startowych i innego gówna, którego konsument nie chce.

    A teraz finał.
    Co musiałbym zrobić, żeby przestać zarabiać po zbudowaniu struktury 5000 osób takich jak TY (opisany w poprzedniej części postu)? Musiałbym im powiedzieć, żeby nie robili zakupów. Ale oni to muszą robić, a jeśli się przyzwyczaili do robienia zakupów u partnerów handlowych, dodatkowo mają z tego tytułu korzyści BEZPŁATNIE, to co mam zrobić, żeby przestać zarabiać?
    Ostatnio zmieniony przez kaaczekk : 31-10-2013, 13:20

  11. #639
    Avatar Pluton
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    35
    Posty
    6,748
    Siła reputacji
    25

    Domyślny

    Nie rozumiem.

    Każdy sobie może założyć konto jako klient i dostawać zwroty? xD

  12. Reklama
  13. #640
    Avatar kaaczekk
    Data rejestracji
    2006
    Wiek
    31
    Posty
    126
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Pluton napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie rozumiem.

    Każdy sobie może założyć konto jako klient i dostawać zwroty? xD
    Żeby nikt na Tobie nie zarobił, i żeby nie było że tutaj chce kogoś werbować, możesz zarejestrować się bezpłatnie (do niczego Cię to nie zobowiązuje) na oficjalnej stronie Lyoness.pl
    I jako klient dostajesz zwroty. Mówię o tym od samego początku.

    Dla osób które chcą budować swoją sieć, jest opcja rekomendacji, wtedy za zarekomendowanego konsumenta w linii bespośredniej i pośredniej masz 0,5% ich wolumenu zakupowego w każdym miesiącu.
    Ostatnio zmieniony przez kaaczekk : 31-10-2013, 13:23

  14. #641
    Avatar Niewidomy
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Korea
    Posty
    568
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    a na jakiej podstawie dostajesz 5% zwrotu gotówki?

  15. #642
    Avatar Srajtasma
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Ziemia
    Wiek
    34
    Posty
    343
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    weź się kaczek za normalną pracę i zacznij produkować coś namacalnego xD
    absolutely the greatest!



  16. Reklama
  17. #643
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,119
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj Srajtasma napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    weź się kaczek za normalną pracę i zacznij produkować coś namacalnego xD
    Może zamiast bawić się w te bzdury, powinien napisać swoją autobiografię? To by było dobre na wstęp:

    Cytuj kaaczekk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jeśli uważacie, że Les Brown) to zwykły chłoptaś który trzepie siano na manipulacji ludźmi to świetnie. Jeśli uważacie, że Robert Kiyosaki jest gościem, który zauważył światełko w tunelu i zaczął marketingową papkę tylko po to by orżnąć ludzi na hajs, to polecam przeczytać jego książki. Myślicie, że ktoś kto w tej chwili jest właścicielem ponad 5 tysięcy nieruchomości, oraz ponad 500 szybów naftowych jeździ na kongresy by kogoś oszukać? A może otworzyć oczy komuś, kto przecież ku**a przyjechał na ten kongres właśnie po to. By znaleźć inspirację, by dostać motywacyjnego kopniaka? Na kongresie byli aktorzy, artyści estradowi, milionerzy i również całkiem zwykli ludzie jak ja. Również w naszym towarzystwie przyjechał człowiek który jest właścicielem firmy meblowej, i zarabia niewyobrażalne ilości pieniędzy. Dlaczego? Przecież ten facet może spać spokojnie. A dlatego, że na tym świecie istnieją ludzie którzy nie są wiecznymi marudami, którzy dążą do czegoś i choćby 1000 razy im się udało, po prostu chcą osiągnąć cel. Robią 10 rzeczy na raz, nie będąc wku***onymi że 9 z nich się nie uda, ale będąc szczęśliwymi, że w najgorszym przypadku będą mogli spróbować czegoś nowego. I zaraz mi napiszecie, że to kolejna nic nie warta papka. Kolejne nic nie warte słowa z mojej strony, ale ja właśnie w ten sposób staram się żyć. I powiem wam coś. Rówieśnicy mnie nie akceptują, wiecie dlaczego? 6 lat temu zacząłem zajmować się produkcją muzyki. Wtedy to było coś na prawdę tragicznego, a znajomi mówili że nic z tego nie będzie. Do czasu gdy moje kawałki zaczęły brzmieć już nie jak gówno, a jak tłuczone szkło. Nadal było źle ale dalej to robiłem myśląc o tym, że kiedyś będę w tym na prawdę dobry. Znajomi wciąż się śmiali, i pamiętam jak by to było wczoraj. Planując kilka lat temu label muzyczny powiedziałem im o możliwych korzyściach finansowych płynących z wydawania utworów. A wiecie co mi mówili? Że nic się nie uda, żebym przestał marzyć. Piliśmy wtedy piwo dosyć dużą grupą. I teraz powiem wam coś więcej. Label nie był dobrym pomysłem, realizowałem pomysł aż napotkałem przeszkody nie do ominięcia. Zdecydowałem, że póki co nie ma sensu tracić na to czasu, trzeba zrobić coś innego. Zacząłem grać imprezy jako DJ i nie powiem przynosiło mi to jako taki dochód i lubiłem to. Spotykając się ze znajomymi opowiadałem o swoich marzeniach, że fajnie by było zagrać na większej imprezie. Super by było pojechać na jakiś event, a dopiero stanąć za konsolą... wow. "Przestań marzyć" - tyle usłyszałem od moich znajomych. Stwierdziłem, że warto zacząć robić coś by się usamodzielnić, więc zdecydowałem (wiele młodych osób przechodzi taki etap w swoim życiu) się wyjechać za granicę. Znajomi się śmiali, że będę zapieprzał w fabryce za marne grosze. Wtedy też piliśmy piwo. Wróciłem do Polski, nie powiem bo troszkę mi nie wyszło. Kolejnym planem było studio nagrań i wynajem sal prób dla zespołów muzycznych. Znalazł się nawet inwestor, miałem na oku ciekawy lokal i ekipę która znała się na rzeczy. "Przestań marzyć" - znowu to samo, kurde pomyślałem no w sumie trochę mają racji... zresztą do tej pory ją mieli. Zawsze była pewna przeszkoda której nie mogłem ominąć, i moje marzenia pryskały. Kolejnym etapem jest MLM (dodatkowo dorabiam sobie jako ghost producer tak jak mówiłem. są to jakieś drobne podkłady, ewentualnie instrumentale znanych kawałków dla zespołów które za "nowości" dobrze płacą). i znów siedząc i pijąc piwo ze znajomymi usłyszałem, że na tym nie wyjdę. Że to jest takie i owakie, żebym przestał marzyć. A wiecie co mnie cieszyło najbardziej gdy pożegnałem się z nimi, i już nigdy nie wyszedłem z nimi napić się tego piwa? Że ku*wa ich nie posłuchałem, i że ZAWSZE MARZYŁEM! Zawsze miałem pewien cel, i choćbym miał 100 pomysłów to nigdy nie poddawałem się bez próby będąc pewnym że się uda. Gdy się nie udawało nie było żadnego rozczarowania, ale szczęście że spróbowałem po raz kolejny, i że mam jeszcze dużo czasu by próbować dalej. ZAWSZE MARZYŁEM! I nigdy nie posłuchałem ich rad, gdy mówili żebym tego nie robił. Bo wiecie co? Tak jak oni teraz, siedziałbym i piłbym piwo mówiąc tym, którzy robią COKOLWIEK, żeby przestali marzyć.

    Kolejna papka słów, której zapewne większość z was nie przeczyta, co? A ja ciągle marzę.

    Z Lyo niewiele się zmieniło, także dzisiaj taki luźny post ode mnie, żebyście mieli sobie z czego szydzić.

    @EDIT

    nie przykladalem sie do tego posta, i wyszedl strasznie chaotyczny. mam nadzieje ze zrozumiecie o co chodzi bo nie chce mi sie poprawiac, wiedząc że i tak będziecie mi wrzucać, i mówić żebym wysłał wam zdjęcie wielbłąda.
    Czekam i kupuję w ciemno.

  18. #644
    Avatar kaaczekk
    Data rejestracji
    2006
    Wiek
    31
    Posty
    126
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Niewidomy napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    a na jakiej podstawie dostajesz 5% zwrotu gotówki?
    Na takiej podstawie, że w Polsce aktywnych kupujących uczestników programu jest ponad 125 tysięcy. Idź do Carrefoura i powiedz, że masz bazę 125 tysięcy klientów, którzy będą kupować w Carrefourze. Carrefour nie da zwrotu? Oczywiście, że da. Na takiej podstawie w Carrefourze dostaniesz 5% zwrotu kupując przez program lojalnościowy Lyoness. Dodatkowo do 5% doliczony jest 1% na korzyści dla rekomendujących (2 razy po 0,5%) + 1% na obie fundacje (2 razy po 0,5%). W sumie daje to 7%, z czego ty zobaczysz 5%. A jeśli klientów będzie milion? dwa?

    http://www.youtube.com/watch?v=GXKlKvRJFXM

    Tam już jest po kampanii. Polecam się zarejestrować i przejechać się do sklepów na Słowacji. Ogromna część osób używa kart Lyo ;)

    @EDIT

    Oczywiście przejechać się tam, zobaczyć jak to wygląda od strony kas sklepowych. Ile ludzi używa karty. Zapytajcie tam kogoś, co sądzi o Lyo. W Polsce będzie to samo, przecież to już się dzieje. ;)
    Ostatnio zmieniony przez kaaczekk : 31-10-2013, 14:11

  19. #645
    Avatar Haan
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Irlandia
    Wiek
    36
    Posty
    2,085
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj kaaczekk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Na takiej podstawie w Carrefourze dostaniesz 5% zwrotu kupując przez program lojalnościowy Lyoness. Dodatkowo do 5% doliczony jest 1% na korzyści dla rekomendujących (2 razy po 0,5%) + 1% na obie fundacje (2 razy po 0,5%). W sumie daje to 7%, z czego ty zobaczysz 5%. A jeśli klientów będzie milion? dwa?
    Jak podajesz liczby to podawaj pelna informacje:

    Ile z tych 7% dostaje klient TU I TERAZ NA KONTO, a ile to obietnica, ze kiedys wroci reszta?
    ipse se nihil scire id unum sciat

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Zagwozdka natury himalajskiej / pomysł na biznes / poszukiwany wspólnik
    Przez Boruciarz w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 1222
    Ostatni post: 02-10-2023, 10:23
  2. Biznes plan - środki z UE
    Przez bizan w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post: 10-05-2014, 15:16
  3. Biznes plan potrzebne!
    Przez Xat4Gamers w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post: 03-04-2014, 14:27
  4. Pomysl na..... Biznes!
    Przez Pklizer w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post: 11-11-2012, 11:17
  5. Dobijam do stu - rodzinny biznes.
    Przez Nobody13 w dziale Zdjęcia
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post: 30-12-2010, 20:07

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •