Reklama
Strona 42 z 49 PierwszaPierwsza ... 324041424344 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 616 do 630 z 723

Temat: Mój biznes w MLM

  1. #616
    Avatar Dre'ez
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    374
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Haan wyczerpał temat Roberta.

    Tibia, to w końcu piszesz o nim jako o człowieku, który jest "zwykłym łbem" w tym co robi, czy po prostu wychodzisz z takiego założenia, bo "nie jest dla Ciebie kimś", w sensie nie ma wpływu na Twoje życie? Bo między tym jest zasadnicza różnica.

  2. #617
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,119
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj Haan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Mozna sie smiac z jego ksiazek, mozna go nie szanowac za watpliwa postawe etyczna. Ale umiejetnosci sprzedazy i manipulacji nikt mu nie odmowi.
    I ja mu nie odmawiam, tak samo nie odmawiam biberowi tego, że w jakimś sensie odniósł - nazwijmy to - sukces.
    Śmieję się po prostu z tego, że kaczek opisał ten wykład, czy co to tam było, jakby chodziło o jakąś audiencję u papieża. Urzekło go to, zmiażdżył salę (to akurat było o kimś innym, ale to nie o nazwiska tu chodziło, bo od początku pisałem w liczbie mnogiej "gadające łby", a nie o nikim konkretnym), pisze to z takim podnieceniem jakby chodziło nie wiadomo o co, a chodziło o typa, który wciskał ciemnocie jakiś marketingowy bełkot. Jeszcze tylko brakowało, żeby dodał z dumą, że po całym przedstawieniu udało mu się zdobyć autograf.
    A tego, że "nikt nigdy o nich nie słyszał" też nie należy traktować w stu procentach dosłownie, bo zdaje sobie sprawę, że są na tym świecie ludzie, którzy słyszeli. Tak samo o piłkarzu z b-klasy można powiedzieć, że nikt o nim nie słyszał, chociaż zapewne znajdzie się z 5 osób, które słyszały. Chodziło jedynie o podkreślenie jak śmieszne jest traktowanie jakiegoś tam - powtórzę się - gadającego łba jako wielkiego autorytetu i wyroczni, tylko dlatego, że wydał jakąś książczyznę dla niespełnionych taltentów i "wannabe milionaire" (to już ty napisałeś, ale tak samo bym to określił).

    Cytuj Dre'ez napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Haan wyczerpał temat Roberta.

    Tibia, to w końcu piszesz o nim jako o człowieku, który jest "zwykłym łbem" w tym co robi, czy po prostu wychodzisz z takiego założenia, bo "nie jest dla Ciebie kimś", w sensie nie ma wpływu na Twoje życie? Bo między tym jest zasadnicza różnica.
    Nie napisałem o nim, że jest "zwykłym łbem", tylko "gadającym łbem", więc jak cytujesz używając cudzysłowu, to rób to dokładnie. Tu łeb i tu łeb, ale znaczenie zgoła inne.

  3. #618
    Avatar supermate
    Data rejestracji
    2013
    Położenie
    Warszawa
    Wiek
    34
    Posty
    1,931
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    dobra przestańcie offtopować bez sensu, i pisał jakieś głupoty o paskach do spodni itp. Niech kaczek pisze, a jak już jedziecie opt przynajmniej konstruktywnie. Ja sam jestem przeciwnikiem MLM i ślepej wiary w cuda kaaczka, ale krew mnie zalewa jak widzę farmazony wyjęte z rękawa w stylu "Robert może się pojawił na tej konferencji, zajebiste jest to że nasz milioner opisuje to w taki sposób jakby on tam dla niego przyjechał :D"

  4. Reklama
  5. #619
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,119
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj supermate napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    dobra przestańcie offtopować bez sensu, i pisał jakieś głupoty o paskach do spodni itp. Niech kaczek pisze, a jak już jedziecie opt przynajmniej konstruktywnie. Ja sam jestem przeciwnikiem MLM i ślepej wiary w cuda kaaczka, ale krew mnie zalewa jak widzę farmazony wyjęte z rękawa w stylu "Robert może się pojawił na tej konferencji, zajebiste jest to że nasz milioner opisuje to w taki sposób jakby on tam dla niego przyjechał :D"
    Stary, mamy tu już 63 strony. 63 strony głównie kpin, ale konstruktywnej jazdy też było bardzo dużo. Haan, który widocznie zna się na tym lepiej, pisał dużo, konkretnie obnażając wszystkie nieścisłości i najczęściej żadnych odpowiedzi nie dostawał. Z tego, co było już napisane, każdy swoje wnioski wyciągnął. Co tu jeszcze jest do dodania?

  6. #620
    Avatar supermate
    Data rejestracji
    2013
    Położenie
    Warszawa
    Wiek
    34
    Posty
    1,931
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    no właśnie nic, dlatego zamiast spamować, lepiej poczekać na nowy wpis prezesa i wtedy dalej dyskutować.

  7. #621
    Avatar Halunek
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Szczyt
    Wiek
    30
    Posty
    4,864
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj supermate napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    dobra przestańcie offtopować bez sensu, i pisał jakieś głupoty o paskach do spodni itp. Niech kaczek pisze, a jak już jedziecie opt przynajmniej konstruktywnie. Ja sam jestem przeciwnikiem MLM i ślepej wiary w cuda kaaczka, ale krew mnie zalewa jak widzę farmazony wyjęte z rękawa w stylu "Robert może się pojawił na tej konferencji, zajebiste jest to że nasz milioner opisuje to w taki sposób jakby on tam dla niego przyjechał :D"
    podpisuje sie obiema rekami. przez to, coraz gorzej sie ten temat czyta
    The object of life is not to be on the side of the majority, but to escape finding oneself in the ranks of the insane.
    Marcus Aurelius

  8. Reklama
  9. #622

    Data rejestracji
    2008
    Posty
    76
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    "Wysłałem wiadomość do Plutona z prośbą o odblokowanie tematu. Nie jestem milionerem, ale zarabiam już pieniądze które są większe od średniej krajowej. To jest mój osobisty sukces, który osiągnąłem w tak krótkim czasie. Super, że będę mógł znów z wami dzielić się tymi informacjami. "

    Wiadomość, jaką dostałem wczoraj od kaczka, gdyż sam napisałem do niego kilka dni temu, że temat jest już otwarty. ;d

  10. #623
    Avatar kaaczekk
    Data rejestracji
    2006
    Wiek
    31
    Posty
    126
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Jeśli uważacie, że Les Brown) to zwykły chłoptaś który trzepie siano na manipulacji ludźmi to świetnie. Jeśli uważacie, że Robert Kiyosaki jest gościem, który zauważył światełko w tunelu i zaczął marketingową papkę tylko po to by orżnąć ludzi na hajs, to polecam przeczytać jego książki. Myślicie, że ktoś kto w tej chwili jest właścicielem ponad 5 tysięcy nieruchomości, oraz ponad 500 szybów naftowych jeździ na kongresy by kogoś oszukać? A może otworzyć oczy komuś, kto przecież ku**a przyjechał na ten kongres właśnie po to. By znaleźć inspirację, by dostać motywacyjnego kopniaka? Na kongresie byli aktorzy, artyści estradowi, milionerzy i również całkiem zwykli ludzie jak ja. Również w naszym towarzystwie przyjechał człowiek który jest właścicielem firmy meblowej, i zarabia niewyobrażalne ilości pieniędzy. Dlaczego? Przecież ten facet może spać spokojnie. A dlatego, że na tym świecie istnieją ludzie którzy nie są wiecznymi marudami, którzy dążą do czegoś i choćby 1000 razy im się udało, po prostu chcą osiągnąć cel. Robią 10 rzeczy na raz, nie będąc wku***onymi że 9 z nich się nie uda, ale będąc szczęśliwymi, że w najgorszym przypadku będą mogli spróbować czegoś nowego. I zaraz mi napiszecie, że to kolejna nic nie warta papka. Kolejne nic nie warte słowa z mojej strony, ale ja właśnie w ten sposób staram się żyć. I powiem wam coś. Rówieśnicy mnie nie akceptują, wiecie dlaczego? 6 lat temu zacząłem zajmować się produkcją muzyki. Wtedy to było coś na prawdę tragicznego, a znajomi mówili że nic z tego nie będzie. Do czasu gdy moje kawałki zaczęły brzmieć już nie jak gówno, a jak tłuczone szkło. Nadal było źle ale dalej to robiłem myśląc o tym, że kiedyś będę w tym na prawdę dobry. Znajomi wciąż się śmiali, i pamiętam jak by to było wczoraj. Planując kilka lat temu label muzyczny powiedziałem im o możliwych korzyściach finansowych płynących z wydawania utworów. A wiecie co mi mówili? Że nic się nie uda, żebym przestał marzyć. Piliśmy wtedy piwo dosyć dużą grupą. I teraz powiem wam coś więcej. Label nie był dobrym pomysłem, realizowałem pomysł aż napotkałem przeszkody nie do ominięcia. Zdecydowałem, że póki co nie ma sensu tracić na to czasu, trzeba zrobić coś innego. Zacząłem grać imprezy jako DJ i nie powiem przynosiło mi to jako taki dochód i lubiłem to. Spotykając się ze znajomymi opowiadałem o swoich marzeniach, że fajnie by było zagrać na większej imprezie. Super by było pojechać na jakiś event, a dopiero stanąć za konsolą... wow. "Przestań marzyć" - tyle usłyszałem od moich znajomych. Stwierdziłem, że warto zacząć robić coś by się usamodzielnić, więc zdecydowałem (wiele młodych osób przechodzi taki etap w swoim życiu) się wyjechać za granicę. Znajomi się śmiali, że będę zapieprzał w fabryce za marne grosze. Wtedy też piliśmy piwo. Wróciłem do Polski, nie powiem bo troszkę mi nie wyszło. Kolejnym planem było studio nagrań i wynajem sal prób dla zespołów muzycznych. Znalazł się nawet inwestor, miałem na oku ciekawy lokal i ekipę która znała się na rzeczy. "Przestań marzyć" - znowu to samo, kurde pomyślałem no w sumie trochę mają racji... zresztą do tej pory ją mieli. Zawsze była pewna przeszkoda której nie mogłem ominąć, i moje marzenia pryskały. Kolejnym etapem jest MLM (dodatkowo dorabiam sobie jako ghost producer tak jak mówiłem. są to jakieś drobne podkłady, ewentualnie instrumentale znanych kawałków dla zespołów które za "nowości" dobrze płacą). i znów siedząc i pijąc piwo ze znajomymi usłyszałem, że na tym nie wyjdę. Że to jest takie i owakie, żebym przestał marzyć. A wiecie co mnie cieszyło najbardziej gdy pożegnałem się z nimi, i już nigdy nie wyszedłem z nimi napić się tego piwa? Że ku*wa ich nie posłuchałem, i że ZAWSZE MARZYŁEM! Zawsze miałem pewien cel, i choćbym miał 100 pomysłów to nigdy nie poddawałem się bez próby będąc pewnym że się uda. Gdy się nie udawało nie było żadnego rozczarowania, ale szczęście że spróbowałem po raz kolejny, i że mam jeszcze dużo czasu by próbować dalej. ZAWSZE MARZYŁEM! I nigdy nie posłuchałem ich rad, gdy mówili żebym tego nie robił. Bo wiecie co? Tak jak oni teraz, siedziałbym i piłbym piwo mówiąc tym, którzy robią COKOLWIEK, żeby przestali marzyć.

    Kolejna papka słów, której zapewne większość z was nie przeczyta, co? A ja ciągle marzę.

    Z Lyo niewiele się zmieniło, także dzisiaj taki luźny post ode mnie, żebyście mieli sobie z czego szydzić.

    @EDIT

    nie przykladalem sie do tego posta, i wyszedl strasznie chaotyczny. mam nadzieje ze zrozumiecie o co chodzi bo nie chce mi sie poprawiac, wiedząc że i tak będziecie mi wrzucać, i mówić żebym wysłał wam zdjęcie wielbłąda.
    Ostatnio zmieniony przez kaaczekk : 31-10-2013, 00:00

  11. #624
    Avatar Aureos
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    32
    Posty
    6,788
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj kaaczekk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    także dzisiaj taki luźny post ode mnie, żebyście mieli sobie z czego szydzić.
    torgowicze są tacy trochę jak tamci twoi "niby przyjaciele", jak mówisz o marzeniach i sukcesach to potrafią co najwyżej wyśmiewać/szydzić/mówić że się nie uda
    moim zdaniem myślisz rozsądnie - nie patrz się na innych, rób swoje, tamci ludzie niech sobie piją piwo i nadal gadają głupoty

    i pamiętaj, jesteś zwycięzcą

  12. Reklama
  13. #625
    Avatar supermate
    Data rejestracji
    2013
    Położenie
    Warszawa
    Wiek
    34
    Posty
    1,931
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    brak akapitów sprawił, że nie dotarłem nawet do 1/3 ;/

    A jak kaaczek sie ustusonkujesz do agresywnej sprzedaży na tym evencie na którym byłeś ? przecenianie swoich produktów ze 150 tyś % na 80, po czym nagle przecenienie na 8900 na jedyne 4 minuty i podstawieni ludzie w publicznosci, którzy biegną kupować tylko po to, żeby nakręcić innych ludzi ?

    A koniec końców okazuje się, że ten produkt od zawsze był za tą cene 8 tyś.

  14. #626
    Avatar vOire
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    443
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    papka jak prosto ze szkolenia, slyszalem takie opowiesci od ludzi ktorzy chcieli mnie w to wkrecic

    so funny

  15. #627
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,119
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Ale kaczek, weź wytłumacz mi, tak jak laikowi, z czego czerpiesz ten zysk. Tak konkretnie, kto ci płaci, te 4.5k/miesiąc, czy ileś (nieważne ile)? Masz jakąś umowę z tym całym Lyoness? Jeśli tak, to jaka to umowa? Czy te zarobki to jakiś wkład od tych ludzi, których werbujesz?
    No i przede wszystkim, czy te kwoty, które podajesz, to zarobek netto, już zupełnie na czysto? Czy ponosisz jednak jakieś koszty, bo cały czas piszesz, że "inwestujesz" w to i tamto. To już jest zarobek po odliczeniu tego, co "inwestujesz"?

    bez kpin, poważne pytanie, liczę na poważną odpowiedź

  16. Reklama
  17. #628
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Kaczek ujął sendo tematu i swojego istnienia. Jesteś marzycielem.

    @up
    Zapomnij stary, dostaniesz pseudo-filozoficzny bełkot :D

  18. #629
    Avatar LuCzeK
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    519
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj kaaczekk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Hotel Europa - 26-27.10.2013

    @EDIT

    Od godziny 9 do godziny 19 pierwszego dnia, po tym mieliśmy after więc została garstka ludzi i osoby które prowadziły wykład. Następnie część z nas po krótkim epizodzie przy barze wybrała się do klubu Amsterdam, który znajduje się w podziemiach hotelu. Drugi dzień seminarium zakończył się około godziny 16 i wszyscy od razu wróciliśmy do domów. ;)



    Gdy tylko dogadam się co do wynajmu lokalu (mam kilka propozycji), wtedy zobaczycie sam lokal, później wyposażenie jak i ekipę. Kwestia czasu. Zrzuty ekranu moich przelewów już przerabiałem w innym temacie, gdzie wkleiłem przelew z kasyna internetowego. Dla was to żaden wiarygodny dowód, a ja nie chcę już tutaj robić cyrku, tak więc cierpliwości moi mili.



    Takie posty są tutaj zbędne, nie sądzisz? :)

    @EDIT2

    Wypadło mi z głowy. W ciągu tego czasu kiedy temat był nie aktywny, a mój nick był przekreślony byliśmy z ekipą na NAC 2013 w Warszawie. Świetny kongres, świetni ludzie. Między innymi Robert i Kim Kiyosaki, Blair Singer, Les Brown i wiele innych światowej sławy trenerów. Dwa dni ostrego rycia głowy na prawdę interesującymi informacjami. Najbardziej urzekł mnie występ Mateusza Grzesiaka, faceta który zmiażdżył cała salę ponad 4000 osób.
    Zabawne to troszke :] Mam paru znajomych ktorzy pracuja w tym hotelu z którymi mam czesty kontakt i nikt nie słyszał o spotkaniu tego dnia. Nawet kolezanka która pracuje na recepcji nic o tym nie wiem. :/ Czyżby to było tajne spotkanie ? :(

  19. #630

    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    c==3
    Wiek
    32
    Posty
    2,069
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Obserwuje ten temat i dodam swoje trzy grosze.

    Pewnego pieknego dnia, zadzwonila do mnie znajoma z propozycja pracy, ktora pomoze mi sie ustabilizowac finansowo i uzyskac calkowita nieznaleznosc na bardzo dobrym poziomie, tj. stać Cie na to co chcesz, jezdzisz nowym autem, wakacje, ferie, jakiekolwiek wolne gdzie dusza zapragnie. Ofc, nie chciała mi powiedzieć odrazu ocb, wiec musiałem jechac na drugi koniec Krakowa, zeby sie z nia spotkac (jako, ze dobra kumpela to co mi tam). Generalnie chodziło o wciskanie lokat rentierskich znajomym, oraz werbowanie ich, zeby rowniez wciskali owe lokaty, ponadto 'szkolenia' co jakiś czas, za 500 zł w innym mieście. Druga koleżanka pojechała na takie szkolenie, dwa dni wykładów, po 10h. Do czego zmierzam - fakt, faktem, osoby o stabilnej pozycje w tej firmie rzeczywiscie topiły sie w pieniadzach, ale polegalo to na tym, ze mialy pod soba xyz zwerbowanych osob, ktore owe lokaty wcisnely i poprostu zyly z prowizji z nich, czasem zdarzyło się (bardzo rzadko), ze ktos sprzedal komus zamoznemu lokate rentiersko na parenascie lat, z minimalnym wkladem rocznym ~24 tyś, co w przeliczeniu na skale owych lat dawalo naprawde spoko kwote. Reasumujac - piramida finansowa. Teraz sluch zaginal o pseudobiznesmenach.

    I to przypadkiem nie jest tak, ze ktos zarabia na Ciebie, a Ty na kogos? Z tym, ze troche wyimaginowane się to wydaje.
    Ostatnio zmieniony przez Tiwi : 31-10-2013, 07:41

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Zagwozdka natury himalajskiej / pomysł na biznes / poszukiwany wspólnik
    Przez Boruciarz w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 1222
    Ostatni post: 02-10-2023, 10:23
  2. Biznes plan - środki z UE
    Przez bizan w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post: 10-05-2014, 15:16
  3. Biznes plan potrzebne!
    Przez Xat4Gamers w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post: 03-04-2014, 14:27
  4. Pomysl na..... Biznes!
    Przez Pklizer w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post: 11-11-2012, 11:17
  5. Dobijam do stu - rodzinny biznes.
    Przez Nobody13 w dziale Zdjęcia
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post: 30-12-2010, 20:07

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •