Reklama
Strona 7 z 252 PierwszaPierwsza ... 567891757107 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 91 do 105 z 3770

Temat: Jak wyglada praca w... Opisz swoje doswiadczenia

  1. #91
    Avatar Halunek
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Szczyt
    Wiek
    30
    Posty
    4,864
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    czyli nie ma czegos takiego jak weekend?
    The object of life is not to be on the side of the majority, but to escape finding oneself in the ranks of the insane.
    Marcus Aurelius

  2. #92
    Nedox

    Domyślny

    @up
    Nie ma. Tydzień pracy trwa od piątku do piątku - 5 dni pracy i 2 dni wolnego, ja teraz miałem wolne wczoraj i dziś :p

  3. #93
    Avatar Halunek
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Szczyt
    Wiek
    30
    Posty
    4,864
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Nedox napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    @up
    Nie ma. Tydzień pracy trwa od piątku do piątku - 5 dni pracy i 2 dni wolnego, ja teraz miałem wolne wczoraj i dziś :p
    czyli co 7dni masz 2 dni wolnego ta? jak od piatku do piatku to 7 dni a nie 5 xd
    jesli chcesz to mozesz wtedy pracowac?
    The object of life is not to be on the side of the majority, but to escape finding oneself in the ranks of the insane.
    Marcus Aurelius

  4. Reklama
  5. #94
    Nedox

    Domyślny

    5 dni pracy + 2 wolnego = 7 :)
    mam rozpisany grafik co i jak - ale jeśli zagadam managera to idzie wszystko troche pozmieniać np.: musze do Polski wracać 2x w czerwcu na egzaminy zawodowe + na uczelnie wyższą to spoko, normalne, płatne wolne :D

  6. #95
    Avatar Vadim
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Płock
    Wiek
    33
    Posty
    4,967
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Chodzi ze masz dwa dni wolne w tyg, ale nie wiesz jakie Ci sie trafia, moze to byc sobota i niedziela, ale rownie dobrze wtorek i piatek.

  7. #96
    Avatar Kimex
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    327
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Halunek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    a jak jest ze swietami/dniami wolnymi?
    nie wiem jak w uk ale w PL ustawa o dniach wolnych o pracy nie dotyczy usług.

  8. Reklama
  9. #97
    Avatar Blubby
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Olsztyn
    Wiek
    32
    Posty
    551
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Moja aktualna robota - drukarnia.
    Na poczatek warto zaznaczyc, ze wynagrodzenie pozostawia sobie wiele do zyczenia, bo jest to zaledwie 1100zl miesiecznie + ewentualne premie. Jednak mnie taka kasa satysfakconuje, poniewaz mieszkam z rodzicami i jedyne, czego mi trzeba to kupno ubran, obuwia, mebla/gadzetu do pokoju i od czasu do czasu browarka. Oczywiscie mogloby byc tych pieniedzy troche wiecej, ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma ;) Praca jest w systemie dwu zmianowym od 6 do 14 i od 14 do 22. Nocki zdarzaja sie tylko wtedy, gdy sa zaleglosci czy wieksza robota. Ogolnie rzecz biorac praca jest bardzo lajtowa. Nie bylo dnia, gdzie wyszedlbym z niej jakos szczegolnie zmeczony i bez sil. Pracuje sie na wielkich maszynach, gdzie mozna albo ladowac gazety/ksiazki/komiksy/kalendarze itp. z palet na tasmie/wysiegniki, kontrolowac prace poszczegolnych partii maszyny lub odbierac gotowy towar ukladajac go wedlug wzoru na palecie. Sa rowniez takie prace, gdzie siedzisz na stolku przy lawce i nakladasz obwoluty (zewnetrzne okladki) na ksiazki. To jest juz w ogole lajtowe ;d
    Najwiekszym minusem (dla mnie) jest calkowity zakaz palenia na terenie zakladu. Wiadomo, dookola masz papier :P Zeby puscic dymka trzeba kitrac sie po toaletach, co robi kazdy palacy pracownik :P
    To chyba tyle. Swoja droga bardzo fajny temat ;)
    (sorry za brak polskich znakow, siedze na komorce :P)
    Każda kropla Twojej krwi jest cenniejsza od złota.

  10. #98
    Avatar Gilcoran
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Katowice
    Wiek
    31
    Posty
    299
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Moje doświadczenia.

    Punkt gastronomiczny w wesołym miasteczku - 5.5 na godzine, na czarno, 10h dziennie, chociaż były luzy, miałem dostęp do wszystkich atrakcji, mogli wpadać do mnie znajomi a miałem duże zaplecze, jedzenie i picie za darmo, większość dnia poświęcałem na czytanie książek, psp i inne czasozajmowacze, jedynie w porze obiadowej miałem coś do roboty.

    Ręczna myjnia samochodowa - klasycznie 8 godzin dziennie, mniej jeśli była zła pogoda, ale za każdą dniówke było 50 zł + napiwki, wychodziło koło 60-70 zł też na czarno, roboty w słoneczne dni było bardzo dużo i nie było czasu nawet zapalić papierosa, ciężka praca.

    Budowa, a dokladniej rozwijanie siatek pod fundamenty - 100 zł za robote, można ją zrobić w 4 przy zapierdalaniu, albo na luzie w 7, zazwyczaj 6 godzin wystarczało. Praca była ciężka, trzeba było nosić i rozwijać takie plastikowe 40metrowe siatki, często miałem pocięte dłonie, i bolały mnie plecy od schylania, też na czarno.

    Byłem billboardem - Tą prace najlepiej wspominam więc poświęce jej troche więcej miejsca, był to 5 dniowy wyjazd do 5 różnych miast, firma nam zwracała za paliwo i dzienna dieta wynosiła 25 zł, pojechałem z 2 kumplami. Rano wyjazd do miasta x takm ubieramy taki billboard na plecy i bujamy się po mieście rozdając ulotki, mieliśmy 6 godzin tak pracować, ale że to ustrojstwo było ciężkie to pracowaliśmy troszke mniej + codziennie godzinna przerwa na obiad. Sama praca była niezbyt fajna, ale czas który spędzaliśmy po pracy to masakra, po robocie jechaliśmy do następnego miasta gdzie ogarnialiśmy się, wychodziliśmy na miasto, akurat było Euro 2012 więc zawsze do jakiegoś pubu, piwko, nowe znajomości itd. zwiedziliśmy naprawde kawał naszego kraju, było z tego 500 zł na umowe zlecenie.

    #Edit. Hotel mieliśmy też opłacony i były to fajne miejsca :) dobrze wspominam coś a'la dom studencki w nowym sączu i nie zapomne mojego zdziwienia jak wchodze do kibla a tu mi laska z pod prysznica wychodzi, okazało się że łazienki są proedukacyjne.

    Aktualnie pracuje w IKEA, płaca jest świetna i wielu moich rówieśników może mi zazdrościć, mam umowe o prace, BARDZO elastyczne godziny, od 50 do 160, świetna kultura pracy, wiele benefitów itd. nie moge zbyt wiele powiedzieć bo tajemnica firmowa, ale chętnie odpowiem na pytania które wam przyjdą na myśl.
    Ostatnio zmieniony przez Gilcoran : 30-05-2013, 19:32

  11. #99
    Avatar Arakon Arke
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    WaWa - Berlin
    Posty
    603
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Gilcoran napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    łazienki są proedukacyjne.
    Cóż to za twór ?

  12. Reklama
  13. #100

    Data rejestracji
    2006
    Posty
    311
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Gilcoran napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Aktualnie pracuje w IKEA, płaca jest świetna i wielu moich rówieśników może mi zazdrościć, mam umowe o prace, BARDZO elastyczne godziny, od 50 do 160, świetna kultura pracy, wiele benefitów itd. nie moge zbyt wiele powiedzieć bo tajemnica firmowa, ale chętnie odpowiem na pytania które wam przyjdą na myśl.
    Kim tam jesteś, że obejmuje Cię tajemnica firmowa?

  14. #101
    Avatar Kimex
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    327
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Danieloss napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Kim tam jesteś, że obejmuje Cię tajemnica firmowa?
    to jest tzw . lojalnościówka - w tego typach marketów wszędzie to obowiązuje

  15. #102
    Avatar Szantymen
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Szczecin
    Posty
    1,731
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    łazienki są proedukacyjne
    Cytuj Arakon Arke napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Cóż to za twór ?
    Może chodzi o to, że wspierają edukację. Zwłaszcza w zakresie anatomii.

  16. Reklama
  17. #103
    Avatar Aravons
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Chojnów
    Posty
    245
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    W poprzednim roku, przez 6 miesięcy pracowałem w kawiarnio-lodziarni na terenie Niemiec. Ogólnie praca wydaje się na pierwszy rzut oka fajna i miła. Czy idzie zarobić? Wiadomo jak to za granicą - TAK! Niezależnie od czasu pracy (wakacje i słoneczne dni/święta pracuje się dłużej), przysługiwał mi jeden dzień wolny, miałem zapewnione mieszkanie (mieszkaliśmy w 3-4 osoby) oraz dwa posiłki dziennie. Wypłata - 900 euro. Praca polegała na sprzedawaniu lodów i deserów lodowych na wynos lub gościom i robieniu kaw/herbat. Bylem o tyle szczęściarzem, że pracowałem z Polką która jakieś 30 lat temu wyjechała do Niemiec. Mój szef (jej mąż) był 65 letnim Włochem (tutaj już gorzej :D)
    Ogólnie w pracy do godziny 13 stało się i wycierało, czyściło naczynia, sprzątało "laboratorium" do robienia lodów, chodziło na zakupy, gorsze dni to praktyczny brak ruchu i kompletny brak humoru ze strony szefa, za to dni upalne takie jak były w lipcu i sierpniu (zwłaszcza niedziele) to ogromne utargi, pełny taras na dworze, pełny lokal wewnątrz oraz kilometrowa kolejka ludzi do lodów na wynos. Czasami zostawało się w pracy do 22-23 od 8:30 rano, czasem zamykaliśmy o 20-21. Idzie się przyzwyczaić, ale trochę nudno. Miało to taki plus, że nie miałem w sumie kiedy wydawać pieniędzy.
    Jak znalazłem tą pracę? Przy pomocy tej strony: www.praca-za-granica.pl
    Polecam zrobić CV i pchać na chama we wszystkie państwa i możliwe miejsca tam gdzie tylko możemy. Nie warto załatwiać pracy przez agencje, przy zarobkach w hotelach i restauracjach 1000-1200 euro, agencja pobiera około 20-30%, a przecież renomowany hotel w balona nas nie zrobi. Najlepiej pchać się tam gdzie rodacy. Wiadomo, że im praca w bardziej 'renomowanym' miejscu, tam mniejsza szansa na spotkanie patusów.


    Obecnie pracuję jako BRUKARZ! :D Powiem, że praca bardzo fajna, lubię ją stokroć lepiej niż tą w Niemczech, pomimo, że na razie zarabiam zaledwie 2000 zł. Jest miła atmosfera, praca nie stresuje, na świeżym powietrzu. Niby fizycznie ciężko, ale ja atletą nie jestem i daje rade spokojnie. Zwłaszcza, że brygadzista i prezes widzą, że jestem młody, mam ambicję i po prostu chcę zarobić to traktują mnie bardzo dobrze. Gdy potrzebuje wolne to po prostu dzwonie do szefa i mówię co jest grane, w środku miesiąca (w pierwszym miesiącu pracy) potrzebowałem pieniędzy, powiedziałem na co i tylko odliczył mi od wypłaty. Trzeba szybko wstawać, szybciej się kłaść spać, ale jakoś znajduję czas na wiele rzeczy, z pracy wracam o 17, jem obiad, kąpię się, ubieram i wychodzę do znajomych, do domu wracam o 22 i idę spać. Popytaj w pobliskich firmach, bo jakiegoś młodego pomocnika zawsze potrzeba, zwłaszcza, że w wielu takich ekipach pracuje dużo pijusów i często zalewają pałę i nie przychodzą na drugi dzień do pracy. Zawsze idzie się pośmiać, pogadać i można zobaczyć coś ciekawego gdy stoi się 10 h na dworze, gorzej w deszcz, bo też się pracuje, ale prawda w McDonaldzie stoi się przez tyle czasu w oparach tłuszczu i nikt nie narzeka. Ważne jest żeby coś zacząć robić i to polubić, zbierać doświadczenia z różnych miejsc i nie trzeba mieć świetnego wykształcenia, żeby dobrze zarabiać - trzeba umieć coś dobrze robić.
    To jest niby śmieszne, ale taka praca przy budowie dróg otwiera nawet dodatkowe możliwości i poprawia na tyle CV, że po studiach geodezyjnych lub z budownictwa i w trakcie tych studiów, mamy już wiedzę praktyczną, czerpaną od bardzo doświadczonych ludzi którzy na pewno chętnie przekażą Ci swoją wiedzę. Automatycznie stajesz się bardziej pożądanym pracownikiem.

    Także szukaj, pchaj gdzie się da, nawet jeżeli ktoś nie będzie chciał pracownika na okres wakacji, zawsze możesz zatrudnić się na dłużej, a po wakacjach się po prostu zwolnić. Często pracodawca nie daje pracy, bo nie potrzebuje kogoś na okres 2-3 miesięcy.

  18. #104
    Avatar Halunek
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Szczyt
    Wiek
    30
    Posty
    4,864
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    aravons
    a z kim mieszkales? jak sie z nimi mieszkalo?
    The object of life is not to be on the side of the majority, but to escape finding oneself in the ranks of the insane.
    Marcus Aurelius

  19. #105
    Avatar Aravons
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Chojnów
    Posty
    245
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    #up
    Mieszkałem z chłopakiem (zastępca szefa w drugiej kawiarni), miał 25lat, był ze swoją dziewczyną, mieli wspólny pokój, a ja w pokoju byłem z bardzo spoko typem, z którym zajebiście się dogadywałem, ale wyjechał i przyjechał inny, bardzo normalny koles, tylko taki troche sknera i skąpiec, więc jakby go nie było no i we dwóch dzieliliśmy jeden duży pokój, ale każdy własna szafa, łożko, regał. Palić mogłem w domu, niezależnie od ludzi w sumie jest tak samo, bo wracasz o 22 do domu i idziesz się kąpać, wychodzisz na miasto do Maca albo na Kebab coś zjeść, jeżeli się wyrobisz to do marketu na zakupy. Ja często brałem słuchawki, szedłem na cpn, brałem 2 piwa i szedłem do parku. Niemcy w mniejszych miastach są o tyle fajne, że nie masz presji takiej, że ktoś Cie okradnie, pobije czy zadźga.
    Pracuje się na tyle do późna, że nie masz czasu na integracje większą z ludźmi, zawsze wieczorkiem jakiś skype z rodzicami/znajomymi/dziewczyna + muzyka, nawet filmów nie oglądałem, bo jednak wolałem rozmawiać/pisać z ludźmi, tego chyba na emigracji jest brak. Przez to najciężej wytrzymać, ale zawsze jestem zdania, że warto się potrudzić, wysilić i zacisnąć pośladki, bo drugiej takiej szansy może nie być, a to jest zajebiste doświadczenie + to niesamowite uczucie gdy wracasz po pół roku do kraju i nie wiesz co masz ze sobą zrobić :D byłem podniecony bardziej niż pierwszą komunia (pewnie przez to, że więcej siana i pomysłow xd)

    ps. a i to byli Polacy wszyscy z którymi mieszkałem. W wieku 20-25lat :)
    Ostatnio zmieniony przez Aravons : 31-05-2013, 00:21

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Jak wygląda praca doradcy ws. odszkodowań?
    Przez Mega Filip w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post: 16-06-2018, 17:51
  2. Opisz swój dzień [OWiON]
    Przez Hackerman w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 30
    Ostatni post: 02-10-2015, 13:41
  3. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post: 10-02-2015, 11:29
  4. [Poradnik] Jak łatwo zmienić swoje IP
    Przez Lee of Honera w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 30-10-2011, 09:14
  5. [Poradnik] Jak kasować swoje posty :>
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 52
    Ostatni post: 30-11-2008, 12:43

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •