nieNAmiejscu napisał
Nie. W garniaka to się trzeba wbić do pracy w korporacji, a nie do maka czy tam na produkcje ;d
Nie wiem jak to jest w Mcdonaldzie, ale w KFC rozmowa kwalifikacyjna jest długa, zadają dużo na pozór głupich pytań typu "czy zdarzyło Ci się kiedyś rozstrzygnąć jakiś spór? Jaki, jak postąpiłeś i dlaczego?" czy coś w tym stylu. Tak więc mcdonald/kfc to też korporacja, mają standardy co do rekrutacji, menagerowie chcą się wykazać więc bardzo cisną rekrutów, więc wypada przywdziać chociaż koszulę, czyste dżinsy i niedzielne buty ;p
-------------
Praca: Wykładanie towaru w Rossmannie
Profity: 13zł/h brutto (ok. 11 zł na rękę)
Rodzaj umowy: umowa zlecenie
Nie wiem czy tak jest w każdym Rossmannie ale tam gdzie teraz robię wygląda to tak, że pracujemy 3 dni w tygodniu (poniedziałek, środa, piątek). Po południu dzwonią o której trzeba przyjść do pracy (bo to zależy kiedy przyjedzie tir z towarem) najczęściej zaczyna się o 21-22, a kończy o 2-3 w nocy.
Praca polega na tym, że trzeba uzupełnić półki towarem, który przyjechał, a co się nie zmieści na półkach, odłożyć do magazynu. Nic skomplikowanego, myśleć za bardzo nie trzeba.
Nie trzeba mieć kursów na żadne wózki, bo w rzeczywistości magazyn to niewielki pokój z boksami.
Zapiernicz trochę jest, dźwigania też, ale Rossmann nie sprzedaje cegieł, więc nie jest tak źle.
W moim przypadku rozmowa kwalifikacyjna odbyła się przez telefon, a pierwszy raz widziałem kierowniczkę podczas podpisywania umowy. Bez żadnych cv, listów motywacyjnych i innych głupot. Kierowniczka pytała się tylko czy studiuje etc.
Podsumowując, polecam. Hajsy niezłe jak na polskie warunki, miła atmosfera, pracownicy to głównie dziewczyny do 25~lat :D Pracuję tam dopiero od tygodnia więc pewnie złych stron jeszcze nie zdążyłem zauważyć, ale raczej wszystko wydaje się OK. Ale wiadomo, że to tylko by dorobić, bo 15~ godzin tygodniowo milionów nie przyniesie. ;D
Edit: Nie ma przerwy. Wiadomo można się napić, ewentualnie na szybko kanapkę zjeść, ale nie ma przerwy, by wyjść-zapalić-wrócić, więc palący muszą się te parę godzin pomęczyć.
Zakładki