2.
jeszcze sie nasiedzisz na dupie w spokojnej pracy jak strzelisz dzieciaka, pojawi sie zona, chwilowo domniemywam, ze nie masz takich zobowiazan, hopla w strone przygody poki jeszcze mozesz sobie na to pozwolic.
Wersja do druku
2.
jeszcze sie nasiedzisz na dupie w spokojnej pracy jak strzelisz dzieciaka, pojawi sie zona, chwilowo domniemywam, ze nie masz takich zobowiazan, hopla w strone przygody poki jeszcze mozesz sobie na to pozwolic.
lepiej być najgorszym wśród najlepszym niż najlepszym wśród najgorszych
Nie rozumiem, czego tak się boicie tego "zamknięcia furtki do bezpiecznej 1" w przypadku podjęcia pracy w 2?
Przecież tak obecnie wygląda życie i rynek pracy. 2-3 lata w jednym miejscu i idziesz dalej. Nowe miejsce pracy i nowe doświadczenie zaprocentuje i sprawi, że będziesz JESZCZE BARDZIEJ pożądany na rynku pracy. Jak Ci się nie spodoba w tym miejscu, to nie będziesz miał problemu, żeby znaleźć sobie nowe miejsce. Skoro headhunterzy się do Ciebie zgłaszają, jesteś specjalistą, to naprawdę głupotą jest trzymanie się kurczowo jednego miejsca.
Zalezy jak proporcje zarobkow. Jezeli mniej niz 25% wiecej daje Ci druga opcja to nawet bym sie nie zastanawial czy tam isc, ale ja mam wybitna awersje do korporacyjnego prania mozgu i dla mnie zarobki to nie wszystko. Chocbym sie mial posrac na mietowo to do korpo juz nie pojde, nie moj swiat. Znaczy no gdybym zamiast np. 5000 mial zarabiac 8000 to moze bym sie zastanaowil.
Obecnie w sumie nic innego niz handel/spedycja w swoim przypadku nie widze bo takiej wolnosci jak mam tutaj nigdzie nie bede mial (biorac pod uwage moje doswiadczenie etc., nie mowie ogolnie sposrod wszystkich zawodow swiata zeby ktos nie mylil).
Ile zarabia sie w jakimś kinie czy tam maku? Ogolnie poszukuje jakiejś lekkiej pracy na dosłownie pare miesięcy - ktos cos poleci?
w maku minimalna krajowa, z kinie kojarze ze mieli 5zl na godzine - bardzo malo.
Lepiej zlapac sie za prace w sklepie jakims (byle nie spozywczym) to doswiadczenie w miare przydatne i ludzi wielu mozna poznac
zarówno w macu jak i w kinie - ta najniższa krajowa teraz
w kinach od stycznia, nie wiem czy we wszystkich ale ludzie maja umowy zlecenie wiec aktualnie minimum 10zł/h netto
A nie jest to przypadkiem 11?
Składałem cv do jednej z odzieżówek w galerii o prace weekendową. I dostałem telefon żeby przyjść na dzień testowy od 15 do 21. Ludzie piszą że te dni testowe to syf i sami drugi raz by na takie coś nie poszli. Był ktoś z was na czymś takim bo ogólnie to średnio mi sie widzi zamiatanie 6h podłóg za darmo
z drugiej strony ile to jest 6h? nic, a może akurat się uda coś fajnego trafić
chcą sprawdzić jak się zachowujesz w stosunku do klientów i czy potrafisz się zachować jak człowiek, negatywne opinie to pewnie od ludzi którzy się nie dostali, domyślam się że trzeba być cierpliwym i uprzejmym w każdej sytuacji a nie każdy tak potrafi(ja bym miał zapewne z tym problem), jeśli będą cię traktować jak gówno i podczłowieka albo po prostu zobaczysz że to nie robota dla ciebie to w każdej chwili możesz wyjść