no to raczej jako calkiem zielony sie nie pchac?:>
Wersja do druku
no to raczej jako calkiem zielony sie nie pchac?:>
Tak jak Dzzej mowil - najpierw najlepiej sprobuj popracowac u kogos jako kurier. Zobaczysz jak to wyglada, z czym to sie je, a w przyszlosci jesli bedziesz chcial zatrudnic ludzi to tez bedzie Ci automatycznie duzo latwiej bo bedziesz wiedzial u kogo sprobowac. Po za tym jak juz troche popracujesz, podlapiesz kontakty to masz szanse na jakis w miare sensowny rejon bo jest tak jak mowi dexxam - dobrych rejonow nie daje sie ludziom z ulicy tylko swoim zaufanym przewoznikom. Jak tylko pojawia sie info, ze zwalnia sie dobry rejon to od razu wpadaja zaufani przewoznicy i staraja sie chapnac to dla siebie. Jak bedziesz kurierem - dobrym kurierem to tez bedziesz miec szanse. Tak przynajmniej jest u nas, ale to raczej norma w kazdej firmie i w kazdym oddziale/terminalu.
@edek2_1932 ;
Generalnie w każdym aspekcie życia jest tak, że to, co najlepsze - najpierw leci do osób zaufanych, ogarniętych czy znajomych.
Chłopaki pracował/pracuje ktoś może w biedronce ? Akurat mam ofertę, którą mógłbym pogodzić ze studiami tylko czy ta praca nie będzie katorgą o której każdego dnia wracając do domu będę chciał zapomnieć, bo wynagrodzenie wydaje mi się w miarę uczciwe.
No tak. Problem w tym, ze nie zawsze jest to sprawiedliwe. Jednak u nas staramy sie by bylo - po prostu ktos kto w tym siedzi, ma pojecie co i jak robic jest duzo bardziej cenionym pracownikiem anizeli ktos zupelnie nowy i komu wszystko trzeba objasniac, a i tak pierwsze 2-3 miesiace totalnie zawali (bo nie ma zmiluj, ktos kto dopiero w tej branzy zaczyna to nie ogarnie tematu w tydzien). Dlatego dla ludzi z ulicy zostaja same cienkie rejony bo Ci zaufani sie nie kwapia zeby je zabrac. :P
Gorzej kiedy ktos jest zatrudniany po prostu po znajomosci, a w parze z tym nie ida faktyczne umiejetnosci danego czlowieka...
Organizacja pracy, znajomosc terenu (prawdziwa znajomosc - kurierzy maja obryte kazda ulice, kazdy numer domu, kazdy kamyk i zdzblo trawy na swoim rejonie, nie raz sa wioski gdzie masz dom o numerze 50, a sasiad 25 metrow dalej ma np. numer 548), orientacja w terenie, w pewnym sensie obowiazkowosc i sumiennosc (sa pewne rzeczy, o ktorych musi pamietac, musi codziennie uzupelniac bo w przeciwnym razie dostaja noty obciazeniowe), pracowitosc (to nie jest praca dla ludzi, ktorzy lubia sie poopierniczac), odpornosc na stres, umiejetnosc pracy pod ogromna presja czasu, komunikatywnosc. To takie mysle najbardziej podstawowe cechy przychodzace mi do glowy, na ktore nalezy zwracac uwage. Tutaj mowa o zwyklym kurierze nie majacym innych obowiazkow.
W przypadku przewoznika wiadomo, ze tych cech bedzie wiecej - jakby nie bylo to zawsze wlasciciel "firmy", ktory daje prace innym, musi potrafic ich zorganizowac, zmotywowac do pracy, prowadzic rekrutacje itp. wiec automatycznie jest trudniej byc przewoznikiem niz po prostu kurierem dlatego najpierw polecam poznanie tego "od podstaw" i od strony kuriera. W naszym oddziale zatrudniamy 11 przewoznikow, ktorzy maja dwa i wiecej rejonow - 10 z nich zaczynalo jako zwykli kurierzy. Ten 1 nie musial bo juz wczesniej mial ogromny zasob kasy wiec spokojnie mogl sie uczyc na wlasnych bledach.
czyli mowisz ze pierw najlepiej probowac sie zatrudnic, obczaic jak to idzie, czy chce sie w tym siedziec, sprobowac zdobyc jakies znajomsci, i jak uznam ze warto, to dopiero wtedy inwestowac w samochod, otwierac wlasna dzialalnosc i probowac brnac dalej jesli bedzie okej.
Bo wlasnie z tego co widzialem to ludzie szukajac kurierow to zazwyczaj chca z wlasnym samochodem, przynajmniej ja takie ogloszenia jak juz widzialem.
Tak, jak kolega up mówi raczej będę od wszystkiego i ma być to poprzedzone tygodniowym szkoleniem, szukam raczej przyjemnej robotki, nie takiej gdzie wywinę kozła ze zmęczenia, bo aż takiego ciśnienia na pracę nie mam.
ja pierdolę :|Cytuj:
Oferta skierowana do osób zarejestrowanych jako bezrobotni w UP
ile +/- czasu zajmuje rejestracja w up? xD
kurwa, praca w sklepie z e fajkami, ja tam chcę ;_;
Przypominam, że mam robotę w Szczecinie 2000 na reke umowa o prace w korpo wymagany biegly angielski albo niemiecki (jak niemiecki to chyba nawet 2400 na reke) PW
Ostatni raz mowie takze no warn pls :D