Reklama
Strona 5 z 24 PierwszaPierwsza ... 3456715 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 61 do 75 z 359

Temat: Niezależność finansowa i inwestowanie w nieruchomości

  1. #61

    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Krym
    Posty
    2,013
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    lol powaznie ludzie placa po 700zl miesiecznie za wynajem + jeszcze oplacenie WSZYSTKICH rachunkow :O? Czy moze te mieszkania to jakies apartamenty? U mnie w miescie to mi sie nie miesci w glowie, jak ktos wynajmuje to raptem kilka stowek jest na plusie MAX ;p
    'Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.'
    Mark Twain.

  2. #62
    Avatar H5N1
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    ส็็็็็็็็็็็็็&#
    Posty
    1,729
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj SedaN* napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    lol powaznie ludzie placa po 700zl miesiecznie za wynajem + jeszcze oplacenie WSZYSTKICH rachunkow :O? Czy moze te mieszkania to jakies apartamenty? U mnie w miescie to mi sie nie miesci w glowie, jak ktos wynajmuje to raptem kilka stowek jest na plusie MAX ;p
    Za apartament w mieście płacisz 1500-2k + opłaty:)

    700 za najhujowszą kawalerkę
    https://torg.pl/image.php?type=sigpic&userid=285171&dateline=13299  51801

  3. #63
    Avatar farmer93
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    1,115
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Haan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No tak. Tylko fakt złożenia oferta nie oznacza jednoczesnie zatrudnienia. Podejrzewam, że na takie stanowisko może być sporo chętnych. W tej chwili mam dobrze płatna pracę w Dublinie i dlatego do takich ofert podchodzę z dystansem. Ale znająć siebie to pewnie w końcu i tak sie skuszę :)

    Orientujesz się może, czy w Norwegii funkcjonuje coś takiego jak interview via Skype?
    nie wiem, tak jak pisalem cala wiedze mam niestety z neta, ale zapytaj na jakims forum polakow w Norwegii
    Mug, use acid.

  4. Reklama
  5. #64

    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Boat City
    Posty
    797
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj SedaN* napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    lol powaznie ludzie placa po 700zl miesiecznie za wynajem + jeszcze oplacenie WSZYSTKICH rachunkow :O? Czy moze te mieszkania to jakies apartamenty? U mnie w miescie to mi sie nie miesci w glowie, jak ktos wynajmuje to raptem kilka stowek jest na plusie MAX ;p
    Zgadza się. Przykładowo w Łodzi na "najstarszym" i najtańszym osiedlu płaci się ok. 500-700zł za wynajem + czynsze i media mowa tu o kawalerce. Na innych osiedlach różnie to bywa, ale ceny nawet dochodza do 1k za kawalerkę. Mieszkania 2-3 pokojowe to koszt od 1,2k nawet do 2k ZA SAM WYNAJEM. Dochodzą jeszcze koszty mediów i/lub czynszu, zależy od osoby, która Ci wynajmuje.
    Natomiast w Warszawie znajomi, którzy wynajmują mieszkanie 2 pokojowe na ursynowie płacą 1,7k za wynajem + czynsz i co jakiś czas wyrównanie za media dają.

  6. #65
    Avatar jata12
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Gdynia
    Posty
    2,399
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Kumpel wynajmował chatę (mieszkanie) coś około 100m2 na dość nowym osiedlu to płacił 2k + opłaty osobno, kawalerka na tym samym osiedlu 700 stówek + opłaty osobno.

  7. #66
    Avatar Haan
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Irlandia
    Wiek
    36
    Posty
    2,085
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj smakosz napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przykładowo w Łodzi na "najstarszym" i najtańszym osiedlu płaci się ok. 500-700zł za wynajem + czynsze i media mowa tu o kawalerce. Na innych osiedlach różnie to bywa, ale ceny nawet dochodza do 1k za kawalerkę. Mieszkania 2-3 pokojowe to koszt od 1,2k nawet do 2k ZA SAM WYNAJEM. Dochodzą jeszcze koszty mediów i/lub czynszu, zależy od osoby, która Ci wynajmuje..
    Orientujesz się, czy jest w Łodzi popyt na małe (15m2-25m2)? Ceny w porownaniu z innymi miastami - bardzo niskie.
    ipse se nihil scire id unum sciat

  8. Reklama
  9. #67
    Avatar farmer93
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    1,115
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Najszybciej wynajmiesz studentom, a malo kto chce isc do lodzi na studia. A jak juz ktos idzie to wynajmuja 3-4 pokojjowe w kilka osob. Albo kup wieksze albo dozbieraj i wybierz inne miasto, bo tak to mozesz miec problemy z wynajeciem.
    Mug, use acid.

  10. #68

    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Southampton
    Posty
    660
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Haan, widzę się nie pieści i ostro leci. Ładnie, trzymam kciuki i sukcesów życzę :D

    Ja w kwietniu na 3 miesiące wyjeżdżam do Francji zbierać czereśnie, wrócę i będę miał łącznie około 20 tysięcy złoty do zainwestowania. Za bardzo nie wiem co z taką kwotą można zrobić. Tzn. mam dwa pomysły ale są one takie mgliste. Może ktoś z was coś doradzi? :D



    @down: specjalnie napisałem "łącznie 20k" by nie było nie porozumień. Z Francji przez te 3 miesiące na łapę do polski przywiozę max 16k więc tam cudów nie ma, ale za to jest zakwaterowanie i kieszonkowe co tydzień na przeżycie, by nie trzeba było non stop czereśni wpieprzać :P
    Ostatnio zmieniony przez _Ryzy_ : 10-12-2012, 17:06

  11. #69
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    23
    Posty
    14,110
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Jestem ciekaw skad takie chore kwoty ludzie tutaj biora. 20 tysiecy w 3 miechy w FR czy 25k miesiecznie w norwegii jako polaczek biedaczek na chujowym stanowisku rodem z auschwitz. Moje zycie jest prowadzone w polowie w nl, a ten kraj tez biednym nie jest (chyba jednym z 5? najbogatszych w eu) i polaczki biedaczki zarabiaja tutaj na typowych stanowiskach w porywach do 1400 euro (holendrzy na tych samych stanowiskach do 2.5 - 3k euro zazwyczaj okolo 2x wiecej). Wiadomo dochodza tez dodatki rodzinne, ogromne zwroty podatku na koniec roku itp. Ale naprawde CHOLERNIE ciezko mi uwierzyc, ze w norwegii ludzie wyciagaja 5 razy wiecej. Chyba co najwyzej na platformie wiertniczej. Moj znajomy byl drugi rok z rzedu na wakacje w norwegii i - o ile nie klamal - nie ma szans na kwoty rzedu 15 czy 20 tysiecy zaoszczedzone miesiecznie. Blizej 3,4-5 tysiecy. Owszem zarabia sie tam duze sumy, ale wydatki na utrzymanie sa takze ogromne.

    Jezeli chodzi o norwegie bez wyksztalcenia i naprawde porzadne pieniadze - platforma wiertnicza. Ale to praca dla niewielu tak naprawde w dodatku najpierw trzeba wlozyc troszke pieniedzy w kursy przetrwania i inne takie sprawy, ktore niestety sa niedostepne badz bardzo ciezko dostepne w polsce.
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  12. Reklama
  13. #70
    Avatar Haan
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Irlandia
    Wiek
    36
    Posty
    2,085
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Master.
    Nie każdy pracuję na zmywaku! Dużo prawdy kryje się w tym zdaniu:

    Owszem zarabia sie tam duze sumy, ale wydatki na utrzymanie sa takze ogromne.
    Dlatego zasmiast jeździć dobrym samochodem i wynajmować somodzielny dom, jeżdze skuterem z 99r i wynajmuje dom na kilka osób. M.in to pozwala mi na większe oszczędnosći i inwestowanie. Ja bez pproblemu moge z samej pensji odłozyć 4-5 tysięcy, nie licząć przychodów z Polski. A jestem tylko zwykłym szeregowym pracownikiem w branzy IT. Na emigracji jest wiele bardziej doświadczonych i sprytniejszych ode mnie osób, które pewnie odkładaja znacznie więcej.

    Norwegie znam słabo, ale szwagier mojej dziewczyny pracuję przy programowaniu maszyn numerycznych (nie jestem pewny tej nazwy, bo nie znam sie na tym) i pracodawca zapewnia mu zakwaterowanie i wyżywienie. Z tego co sie orientuje to dość często puszcza przelewy na około 20tyś zł. do Polski, gdzie zyje jego żona z dziećmi.
    Ostatnio zmieniony przez Haan : 10-12-2012, 17:47
    ipse se nihil scire id unum sciat

  14. #71
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    23
    Posty
    14,110
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj Haan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Master.
    Nie każdy pracuję na zmywaku! Dużo prawdy kryje się w tym zdaniu:



    Dlatego zasmiast jeździć dobrym samochodem i wynajmować somodzielny dom, jeżdze skuterem z 99r i wynajmuje dom na kilka osób. M.in to pozwala mi na większe oszczędnosći i inwestowanie. Ja bez pproblemu moge z samej pensji odłozyć 4-5 tysięcy, nie licząć przychodów z Polski. A jestem tylko zwykłym szeregowym pracownikiem w branzy IT. Na emigracji jest wiele bardziej doświadczonych i sprytniejszych ode mnie osób, które pewnie odkładaja znacznie więcej.

    Norwegie znam słabo, ale szwagier mojej dziewczyny pracuję przy programowaniu maszyn numerycznych (nie jestem pewny tej nazwy, bo nie znam sie na tym) i pracodawca zapewnia mu zakwaterowanie i wyżywienie. Z tego co sie orientuje to dość często puszcza przelewy na około 20tyś zł. do Polski, gdzie zyje jego żona z dziećmi.
    Jasne, ze tak. Na emigracji wlasnie chodzi o to by byc sprytnym ja to znakomicie wiem. Mowa natomiast byla o jakis podrzednym stanowisku gdzie pojedzie chopak zaraz po LO z polski majacy pewnie z 18-19 lat. Moze sie myle, ale po prostu nie moge uwierzyc, ze zyjac tam w dwie osoby bedzie chlop oszczedzal okolo 25k miesiecznie od zaraz. Zeby w to uwierzyc musialbym chyba samemu pojechac i sprawdzic bo w takim wypadku zagadka bylo by dla mnie dlaczego w polsce ciagle mieszka okolo 40 milionow polakow, a nie 10 tu, a 30 w Norwegii. :)

    Co do Twojej branzy i pracy w Irlandii - jestes podrzednym pracownikiem w branzy IT i zalezy co masz na mysli. Jak dla mnie mozesz byc np. programista w zespole, dla kogos innego szefem projektu, a tak naprawde siedzisz na hali i skladasz obudowy do PC. Jestes w stanie odlozyc okolo 4-5 tysiecy ze swojej pracy. Oczywiscie za granica posiadajac pewna doze sprytu mozna zarabiac duze pieniadze, mozna je inwestowac i oczywiscie szybko zamienic prace na zmywaku w cos znacznie lepszego. Jak najbardziej sie z tym zgadzam natomiast nadal nie jestem w stanie uwierzyc w OSZCZEDNOSCI (nie zarobki) rzedu ponad 20 tysiecy na miesiac przy naprawde podrzednej pracy za granica nawet w bogatym kraju. :) Chocby na Twoim przykladzie - jestes raczej sprytna osoba, a zarabiasz zaledwie tyle by odlozyc 4-5 tysiecy. Jak to sie ma do wspominanych 20 czy 25 tysiecy? Nie umiem uwierzyc, ze chlopak zbierajacy wisnie czy filetujacy ryby zaoszczedzi 5 razy wiecej niz np. programista.

    Reasumujac - wysokie zarobki za granica? Oczywiscie! Ale nic od razu i na sile. Wszystko z czasem i przy odrobinie sprytu. Jest o tyle latwo, ze jak polak wyjezdza np. do nl i zobaczy 1000 euro wyplaty to caly w skowronkach na mysl o takich pieniadzach i przestaje sie rozwijac zatem konkurencji na tym rynku ze strony naszych rodakow tak naprawde zadnej.
    Ostatnio zmieniony przez Master : 10-12-2012, 18:14
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  15. #72
    Avatar farmer93
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    1,115
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Haan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Master.
    Nie każdy pracuję na zmywaku! Dużo prawdy kryje się w tym zdaniu:



    Dlatego zasmiast jeździć dobrym samochodem i wynajmować somodzielny dom, jeżdze skuterem z 99r i wynajmuje dom na kilka osób. M.in to pozwala mi na większe oszczędnosći i inwestowanie. Ja bez pproblemu moge z samej pensji odłozyć 4-5 tysięcy, nie licząć przychodów z Polski. A jestem tylko zwykłym szeregowym pracownikiem w branzy IT. Na emigracji jest wiele bardziej doświadczonych i sprytniejszych ode mnie osób, które pewnie odkładaja znacznie więcej.

    Norwegie znam słabo, ale szwagier mojej dziewczyny pracuję przy programowaniu maszyn numerycznych (nie jestem pewny tej nazwy, bo nie znam sie na tym) i pracodawca zapewnia mu zakwaterowanie i wyżywienie. Z tego co sie orientuje to dość często puszcza przelewy na około 20tyś zł. do Polski, gdzie zyje jego żona z dziećmi.
    Pracuje na maszynach CNC, kurs wcale dużo nie kosztuje i zarabia właśnie pewnie koło 30k NOK. Często w ogłoszeniach jest tak, że przez okres próbny pracodawca zapewnia zakwaterowanie i dojazd do pracy i wystarczy komunikatywny angielski, natomiast przy przedłużeniu umowy wymagają już chociażby zobowiązania się do rozpoczęcia kursu norweskiego za który i tak płaci... pracodawca.
    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jasne, ze tak. Na emigracji wlasnie chodzi o to by byc sprytnym ja to znakomicie wiem. Mowa natomiast byla o jakis podrzednym stanowisku gdzie pojedzie chopak zaraz po LO z polski majacy pewnie z 18-19 lat. Moze sie myle, ale po prostu nie moge uwierzyc, ze zyjac tam w dwie osoby bedzie chlop oszczedzal okolo 25k miesiecznie od zaraz. Zeby w to uwierzyc musialbym chyba samemu pojechac i sprawdzic bo w takim wypadku zagadka bylo by dla mnie dlaczego w polsce ciagle mieszka okolo 40 milionow polakow, a nie 10 tu, a 30 w Norwegii. :)

    Co do Twojej branzy i pracy w Irlandii - jestes podrzednym pracownikiem w branzy IT i zalezy co masz na mysli. Jak dla mnie mozesz byc np. programista w zespole, dla kogos innego szefem projektu, a tak naprawde siedzisz na hali i skladasz obudowy do PC. Jestes w stanie odlozyc okolo 4-5 tysiecy ze swojej pracy. Oczywiscie za granica posiadajac pewna doze sprytu mozna zarabiac duze pieniadze, mozna je inwestowac i oczywiscie szybko zamienic prace na zmywaku w cos znacznie lepszego. Jak najbardziej sie z tym zgadzam natomiast nadal nie jestem w stanie uwierzyc w OSZCZEDNOSCI (nie zarobki) rzedu ponad 20 tysiecy na miesiac przy naprawde podrzednej pracy za granica nawet w bogatym kraju. :) Chocby na Twoim przykladzie - jestes raczej sprytna osoba, a zarabiasz zaledwie tyle by odlozyc 4-5 tysiecy. Jak to sie ma do wspominanych 20 czy 25 tysiecy? Nie umiem uwierzyc, ze chlopak zbierajacy wisnie czy filetujacy ryby zaoszczedzi 5 razy wiecej niz np. programista.

    Reasumujac - wysokie zarobki za granica? Oczywiscie! Ale nic od razu i na sile. Wszystko z czasem i przy odrobinie sprytu. Jest o tyle latwo, ze jak polak wyjezdza np. do nl i zobaczy 1000 euro wyplaty to caly w skowronkach na mysl o takich pieniadzach i przestaje sie rozwijac zatem konkurencji na tym rynku ze strony naszych rodakow tak naprawde zadnej.
    A wiesz czemu tam się tyle zarabia? Bo Norwegia nie jest w Unii, tylko ma z unią podpisane umowy o swobodnym przepływie pracowników, co w praktyce oznacza tyle, że nie płaci na biedniejsze państwa, a jeśli chcesz tam jechać z jakimikolwiek uprawnieniami czy tytułami naukowymi, to po przetłumaczeniu są one dla nich równoważne z ichnimi. Czemu polaczki-biedaczki nie wyjeżdżają skoro się tyle zarabia? Nie wiem. Nie mam pojęcia, naprawdę. A przewinęło mi się nawet jedno ogłoszenie, że szukają do Oslo kierowcy śmieciarki i gościa do zakładania kubłów. Podane zarobki w ogłoszeniu:
    -kierowca 40 000 NOK i wymagany komunikatywny angielski/norweski + prawo jazdy kat. C
    -kubłowy 36 000 NOK i wymagany komunikatywny angielski/norweski

    Więc jak widzisz kasa jest i odłożyć można, bo Norwegowie na dzień dzisiejszy mają dobrze zapełnione stanowiska kierownicze, ale potrzebują dużo wykwalifikowanej siły roboczej typu cieśla/elektryk/malarz/spawacz. I tu właśnie pojawia się mój dylemat, czy jechać w ciemno i szukać jakiejkolwiek pracy, gdzie nie wymagają doświadczenia ani umiejętności typu właśnie ten "kubłowy" czy robić jakieś kursy na malarza/spawacza itp. popracować w polsce ze dwa lata żeby mieć doświadczenie na papierze i wyjechać tam po więcej kasy. Holandia czy francja to biedne kraje w porównaniu do Norwegii/Szwecji/Finlandii.



    @edit
    A no i chyba zapomniałem o najważniejszym, to, że w przeliczeniu na PLNy można tam odkładać tyle kasy, to nic nie znaczy, bo tak samo gdzieś w afryce czy jakimś kraju biedniejszym od polski mogą mówić "o jak to w Polsce przeciętny gościu bez szkoły może tyle zarabiać?". Też mnie dziwi, że jest taka różnica u nich między tym ile się zarabia a ile trzeba wydać na życie, no ale widocznie taka gospodarka.
    Ostatnio zmieniony przez farmer93 : 10-12-2012, 19:45
    Mug, use acid.

  16. Reklama
  17. #73

    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Boat City
    Posty
    797
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Haan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Orientujesz się, czy jest w Łodzi popyt na małe (15m2-25m2)? Ceny w porownaniu z innymi miastami - bardzo niskie.
    Szczerze powiedziawszy nie wiem, nie interesowałem się tym nigdy. Ale imo takie mieszkanka to raczej pary wynajmują. A reszta to tak jak inni mówią - studenci to raczej biorą kilku pokojowe mieszkania w kilka osób tak by opłaty były niższe.

  18. #74
    Avatar Haan
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Irlandia
    Wiek
    36
    Posty
    2,085
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Mowa natomiast byla o jakis podrzednym stanowisku gdzie pojedzie chopak zaraz po LO z polski majacy pewnie z 18-19 lat. Moze sie myle, ale po prostu nie moge uwierzyc, ze zyjac tam w dwie osoby bedzie chlop oszczedzal okolo 25k miesiecznie od zaraz. Zeby w to uwierzyc musialbym chyba samemu pojechac i sprawdzic bo w takim wypadku zagadka bylo by dla mnie dlaczego w polsce ciagle mieszka okolo 40 milionow polakow, a nie 10 tu, a 30 w Norwegii. :)
    Faktem jest, że w krajach Skandynawskich zarobki są nawet dwa razy wyższe niż niż w innych częściach Europy. O tych 25 000zł pisał Ryzy i chodziło mu o 3 miesięczny zarobek we Francji. Wydaje sie to calkiem realne. A dlaczego lduzie nie wyjeżdzają? Lenistwo, strach przed nieznanym, brak znajomości języków obcych, zobowiązania finansowe w Polsce. Niektórzy uważają, że pozostanie w Polsce jest ich patriotycznym obowiązkiem.

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Co do Twojej branzy i pracy w Irlandii - jestes podrzednym pracownikiem w branzy IT i zalezy co masz na mysli. Jak dla mnie mozesz byc np. programista w zespole, dla kogos innego szefem projektu, a tak naprawde siedzisz na hali i skladasz obudowy do PC.
    Pracuję przy startupie, za którym stoją Venture Capital. Sprzedajemy oprogramowanie głównie dla duzych firm. Ja jestem odpowiedzialny za "look & feel" wszystkiego co wychodzi do klientów. Czli jestem kimś na pograniczu designera i programisty.

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jak najbardziej sie z tym zgadzam natomiast nadal nie jestem w stanie uwierzyc w OSZCZEDNOSCI (nie zarobki) rzedu ponad 20 tysiecy na miesiac przy naprawde podrzednej pracy za granica nawet w bogatym kraju. :) Chocby na Twoim przykladzie - jestes raczej sprytna osoba, a zarabiasz zaledwie tyle by odlozyc 4-5 tysiecy. Jak to sie ma do wspominanych 20 czy 25 tysiecy? Nie umiem uwierzyc, ze chlopak zbierajacy wisnie czy filetujacy ryby zaoszczedzi 5 razy wiecej niz np. programista.
    20k oszczędzności miesięcznie to rzeczywiście potężna suma jeśli mówimy o przypadku, który przytoczyłeś. Nie jestem pewny, ale chyba nikt nie pisał o takiej sytuacji? Ja wspominałem o moim znajomym, który pracuje przy maszynach numerycznych, ale nie wiem z jaką częstotliwością wysyła swoje przelewy.


    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Reasumujac - wysokie zarobki za granica? Oczywiscie! Ale nic od razu i na sile. Wszystko z czasem i przy odrobinie sprytu. Jest o tyle latwo, ze jak polak wyjezdza np. do nl i zobaczy 1000 euro wyplaty to caly w skowronkach na mysl o takich pieniadzach i przestaje sie rozwijac zatem konkurencji na tym rynku ze strony naszych rodakow tak naprawde zadnej.
    Rzeczywiście często tak bywa. Ale nie lubie generalizowania :)

    Cytuj farmer93 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

    A wiesz czemu tam się tyle zarabia? Bo Norwegia nie jest w Unii, tylko ma z unią podpisane umowy o swobodnym przepływie pracowników, co w praktyce oznacza tyle, że nie płaci na biedniejsze państwa,
    Z pewnością nie jest to jedyny czynnik, ktory spowodował obecną sytuację ekonomiczna Norwegii. Ale to wątek na calkiem inny temat...

    Cytuj smakosz napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    (a propo wynajmu malych mieszkan w Łodzi)Szczerze powiedziawszy nie wiem, nie interesowałem się tym nigdy. Ale imo takie mieszkanka to raczej pary wynajmują. A reszta to tak jak inni mówią - studenci to raczej biorą kilku pokojowe mieszkania w kilka osób tak by opłaty były niższe.
    Udało mi się dotrzeć do osób, które wynajmuje takie mieszkania i co nieco nie dowiedziałem. Jeśli ktoś chce o tym czytać, to chętnie podzielę sie wiedzą, ale póki co nie chce zaśmiecać tematu.
    ipse se nihil scire id unum sciat

  19. #75

    Data rejestracji
    2007
    Wiek
    30
    Posty
    9,025
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    W jakiej branży można znaleźć pracę bez znajomości norweskiego poza budownictwem. Bo raczej nie będę sprzedawcą w sklepie bo to trzeba znać już norweski.

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wypowiedzenie umowy biura pośrednictwa nieruchomości
    Przez abaahul w dziale Prawo i finanse
    Odpowiedzi: 40
    Ostatni post: 14-10-2021, 12:10
  2. Wynajem mieszkania przez biuro nieruchomości.
    Przez Dzzej w dziale Prawo i finanse
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post: 18-01-2015, 11:55
  3. Rachunkowość finansowa
    Przez cherryq w dziale Prawo i finanse
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post: 14-03-2014, 14:45
  4. Ekonometria dynamiczna i finansowa
    Przez haxigi w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post: 17-10-2013, 13:00
  5. ed zla sytuacja finansowa
    Przez Sobolekk w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 30-04-2012, 11:50

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •