Jeżeli ciąża zagraża życiu matki i nie może jej usunąć wtedy zabiera się jej prawo do życia. Wszyscy przeciwnicy aborcji powinni przestać się masturbować bo to morderstwo twoich nienarodzonych dzieci.
Wersja do druku
Jeżeli ciąża zagraża życiu matki i nie może jej usunąć wtedy zabiera się jej prawo do życia. Wszyscy przeciwnicy aborcji powinni przestać się masturbować bo to morderstwo twoich nienarodzonych dzieci.
No to dobry jesteś, skoro pojąłeś ludzką naturę. Nawet przyjmując materialistyczne kryteria szaleńcza jest Twoja odwaga.
Nie wiem czy tak samo rozumiemy tutaj słowo pojąć, co w tym kontekście wydaje mi się dość jasno miało oznaczać zrozumieć od 'a' do 'z', a nie być synonimem cząstkowego zrozumienia tematu.
Spokojnie panowie,to szaleństwo już długo nie potrwa,niedługo wrócimy do normalności i zdrowych wartości moralnych gdzie za aborcje będą rzeczy przy których spalenie fildem przez torgowice to nic
Nie ma tu zadnej hipokryzji.
Skazany na kare dozywotniego pozbawienia wolnosci moze co do zasady po 25 latach odbywania kary ubiegac sie o warunkowe przedterminowe zwolnienie.
warto dodac, ze jest to prawda dla bialego czlowieka. murzyny nawet w wieku 6 lat nie maja zdolnosci rozpoznania siebie w lustrze.
Jest. Zmuszasz innych do rodzenia i wychowywania, gdzie to nie na tobie spoczywa ten ciężar i to nie ty będziesz się musiał męczyć.
To aż dziwne, idąc waszym tokiem rozumowania, że nie zakazujecie jeszcze masturbacji, przecież to też "mordowanie".
XD
To
Po prostu rozśmieszyło mnie to zdanie, nie twierdzę, że tak nie jest.
Bardzo ciekawa argumentacja. Pozwól że przekażę swoją.
Kreujecie się tutaj na prawdziwych obrońców wolności, chcecie by każdy decydował sam o sobie, a jednocześnie sprzeciwiacie się prawu do aborcji i zmuszacie innych do rodzenia. Nie widzisz tu hipokryzji? Bo ja widzę.
Tak, śmiechłem sobie pod nosem. Ale nie z twojego stwierdzenia.
No dokladnie, niech kazdy decyduje o sobie. Podejmujesz decyzje, ze bedziesz uprawial seks. Akceptujesz wszystkie mozliwe tego konsekwencje, w tym zaplodnienie i powstanie nowego, oddzielnego od twojego zycia. I teraz w momencie, gdy to nowe zycie (czyli czlowiek, w pierwszej fazie swojego rozwoju) powstanie, ma juz przyrodzone podstawowe prawo czlowieka tj. prawo do zycia, ktorego nie mozesz go pozbawic. Ludzkie zycie to nie zabawka w sklepie, ktora mozesz sobie po stwierdzeniu wad potem wyrzucic na smietnik, zniszczyc, zwrocic, wymienic czy rozporzadzac w ten czy inny sposob wlasciwy wlascicielowi rzeczy. Dlatego tez feministyczne pseudoargumenty typu "moje cialo - moja sprawa" nie maja zadnego sensu, bo w kobiecie powstaje oddzielne od niej cialo/zycie, o ktorego prawie do zycia nie moze sobie dowolnie decydowac. Wyjatkiem jest sytuacja, w ktorej mamy dwa rownowazne sobie dobra i musimy wybrac jedno. I nikt tez nikogo do niczego nie zmusza, bo uprawiajac seks akceptujesz mozliwa konsekwencje w postaci zaplodnienia, wiec zgoda juz zostala wyrazona.
kilkakrotnie przedstawiłem, że aborcja płodu, który jeszcze nie uzyskał świadomości nikogo nie krzywdzi, stąd jest dopuszczalna z najbardziej błahych powodów, pierdy o świętości życia i mitologizacja seksu niczego nie zmienia
a wysrywy o akceptowaniu konsekwencji to już są stulejarskie nawet jak na moje standardy, bo seks to w większości przypadków prosta przyjemność, a nie skomplikowany proces tworzenia gówniaka, zresztą jestem ciekaw czy pan ksiwan jak zachoruje to akceptuje konsekwencje nie noszenia czapki lub wpierdalania salcesonu na śniadanie i zdycha na zapalenie płuc lub zatkane tętnice, czy też leczy swój problem
Kolega mnie uprzedził z odpowiedzią. Płód do pewnego momentu swojego istnienia nie posiada świadomości, jest po prostu rośliną. Stąd przyznawanie przez ciebie roślinie praw człowieka jest co najmniej dziwne. Co do seksu - może ciężko ci w to uwierzyć ale nie służy on tylko do reprodukcji, więc teksty o akceptowaniu konsekwencji sobie odpuść. Poza tym co z antykoncepcją? Stosując ją nie wyrażam zgody na zapłodnienie.
rozumiem, ale nie ma to zadnego znaczenia. plod to juz jest nowe zycie i drugi etap w rozwoju czlowieka. niewazne jak mocno chcialby pan, zeby tak nie bylo, nie ma to zadnego znaczenia i ani pan, ani ja nie mamy na to wplywu. ja bym na przyklad chcial, zeby stojacy przede mna kubek zamienil sie w sto sztabek zlota, ale tak niestety nie bedzie.
absolutnie obrzydliwe.Cytuj:
jest po prostu rośliną.
Nie jest to nawet w najmniejszym stopniu dziwne. Ba! Jest dokladnie odwrotnie. Odebranie czlowiekowi w pierwszych etapach zycia jego praw jest najczystszej postaci barbarzynstwem. Chcialbym zobaczyc pana zdziwienie, gdy dowie sie pan, ze taki zarodek czy plod ma juz warunkowa zdolnosc prawna. Jeszcze wieksze zdziwienie pewnie spowoduje fakt, ze te instytucje nasciturusa zapozyczylismy od starozytnych Rzymian, czyli jest to zupelnie naturalna i normalna zasada honorowana od tysiecy lat. Skoro takiemu nienarodzonemu dziecku mozna nawet ustanowic kuratora, ktory dbalby o jego przyszle prawa, to czemu mialoby mu nie przyslugiwac prawo do zycia.Cytuj:
Stąd przyznawanie przez ciebie roślinie praw człowieka jest co najmniej dziwne.
hola hola drogi panie, ja rozumiem, ze seks super sprawa, ale w zadnym stopniu nie mozna wywnioskowac, ze wynikajaca z niego przyjemnosc pozwala na rezygnacje z konsekwencji. Czy naprawde tak nieslychana rzecza jest fakt, ze czyny maja swoje konsekwencje?Cytuj:
Co do seksu - może ciężko ci w to uwierzyć ale nie służy on tylko do reprodukcji, więc teksty o akceptowaniu konsekwencji sobie odpuść.
stosujac antykoncepcje jedyne co wyrazasz, to swoje nastawienie do ewentualnych konsekwencji tj. wolalbys, zeby nie nastapily. skaczac na bungee tez stosujesz wszystkie mozliwe srodki ostroznosci, bo nie chcesz, zeby cos ci sie stalo, ale mimo to nadal godzisz sie na to, ze cos moze pojsc nie tak i w konsekwencji np. doznasz uszczerbku na zdrowiu.Cytuj:
Poza tym co z antykoncepcją? Stosując ją nie wyrażam zgody na zapłodnienie.
Ma i to ogromne. Nie jest to pod żadnym względem człowiek, tylko roślina.
Może, ale taka jest prawda i to słowo najlepiej oddaje stan rzeczy.
Odbijam - "nieważne jak mocno chciałby pan, żeby tak nie było"
Nadanie kilkutygodniowemu płodowi praw przysługujących już narodzonemu dziecku jest jak nadanie praw muszce owocówce.
Z tego co pamiętam zdolność prawną nabywamy w chwili narodzin.
Tak pamiętam i co z tego? We wszystkim mamy Rzymian naśladować? Wszystkie prawa rzymskie mamy stosować?
Antykoncepcja
Nie. Wyrażam swój brak zgody na potomka.
Tak dokładnie. Nie można szukać rozwiązania, trzeba się pogodzić, pozdrawiam Lord Xivan.
i konsekwencją doznania uszczerbku na zdrowiu będzie pójście do lekarza, mam rację? podobnie jak konsekwencją niechcianej ciązy będzie aborcja
ta retoryka z akceptowaniem jakichś wymyslonych konsekwencji jest strasznie głupia i w jakiś chory sposób zakłada że jak mamy jakiś problem, to nie możemy sobie z nim radzić, tylko musimy go zaakceptować xD
Ksiwan, czy ty jestes za calkowitym zakazem aborcji? nawet w przypadku zagrozenia zycia matki/dziecka lub np jezeli ciaza jest w wyniku gwaltu?
trzeba ponieść konsekwencje wychodzenia z domu
rece opadaja. szczerze ci wspolczuje. nie jestes zdolny do myslenia ani recepcji jakichkolwiek informacji jakkolwiek obiektywnie oczywistymi faktami by one nie byly. zaprogramowano cie zebys na pewne bodzce reagowal w okreslony sposob i nic co napisze nie jest tego w stanie zmienic. stwierdziwszy powyzsze dziekuje za "rozmowe" i postaram sie wiecej nie wchodzic z toba w interakcje, bo to kompletna strata czasu.
https://i.imgur.com/FFfwPlq.png
nie
rowniez nieCytuj:
podobnie jak konsekwencją niechcianej ciązy będzie aborcja
po pierwsze: nazywajmy wlasciwie rzeczywistosc. nie ma czegos takiego jak aborcja, jest morderstwo dziecka.
po drugie: pisalem wyzej, ze jedynym wyjatkiem jest sytuacja, gdy mamy zagrozone dwa rownowazne chronione dobra tj. zycie matki i zycie dziecka. wtedy rodzice wraz z lekarzem powinni podjac decyzje zgodnie ze swoim sumieniem i moralnoscia.
Ręce opadają mi jak widzę twoje śmieszne wpisy i twoje święte przekonanie o słuszności twoich śmiesznych tekścików. Nie podajesz żadnych sensownych argumentów, jedynie rzucasz śmiesznymi sloganami i zarzucasz to samo innym.
Jest coś takiego jak aborcja i jest coś takiego jak morderstwo dziecka. Jedno i drugie to dwa różne pojęcia dotyczące różnych sytuacji i cokolwiek sobie tutaj nie napiszesz nie zmieni tego stanu rzeczy.
No oczywiście, że nie. Ty jak dostaniesz zapalenia płuc czy innej korony to "przyjmiesz konsekwencje" i umrzesz.
Stratą czasu jest czytanie twoich wysrywów na temat "bycia zaprogramowanym". Jak na razie to ty mi tutaj wyglądasz na zaprogramowanego.
Pozdrawiam, bezrozumny, zaprogramowany robot
gosc ktory czyta obrazki z internetow mowi komus "nie jestes zdolny do myslenia" niezle kiurwa
Konieczna jest zmiana poziomu życia w kraju, aby aborcja nie istniała.
https://i.imgur.com/PYhMerU.png
typowe myslenie ludzi za zakazem aborcji xD
co?
powinna byc legalna na zyczenie, takze zyczenie ojca, do 12 tygodnia
Nie wiem jaki był temat czy aborcja na życzenie powinna być w Polsce legalna? czy ogolnie o aborcji.
Jeśli pierwsze pytanie, to tak.
Nie ma sensu zakazywac, bo kto bedzie chcial to i tak zrobi, wiec to za roznica?
Z reszta to pokazuje mapa jak daleko jesteśmy zacofani i pomimo nielegalności takiej aborcji mamy wskaźnik ok. 10% xD. Już nie mówiąc, że wiele młodych dziewczyn (ktore moga być później matkami) probuje robic samodzielnie aborcje co moze skonczyc uszczerbku na zdrowia (w szczegolnosci plodnosci)
https://upload.wikimedia.org/wikiped...?1590569248200
Tak to bym widział aborcja na zyczenia oczywiscie "prywatnie" nie na fundusz a w przypadku wady płodu, gwałtu itp (tak jak jest teraz) to na nfz. No i nie zapominijmy o możliwości aborcji dla mężczyzn (zrzekniecia sie praw i obowiazkow ojca)
Jak można być tak zacofany? Seks jest powszechny, uprawia sie głównie dla fanu, nie zeby spłodzić dzieci. Jeszcze uważać się za wolnościowca, ale seks przed ślubem to nie, jedyny związek to tylko małżeński, zakaz handlu w niedziele xD
Zresztą sami widzicie ze niechciane dziecko (juz nie mowiac o chorych=24/7 opieka) z zabawach, może doporawdzić do pogorszenia stanu życia zarówno matce (bo samotna madka xD), ojcu (bo musi bulić na alimenty xd), jak i samemu dzieciakowi.
Wolność człowieka kończy się tam, gdzie ja uważam i huj xD
Hurr durr niski birth rate, wtf 2030 po co tyle ludzi w Polsce jak bedzie BDI i roboty za nas beda pracowaly a my w zakopane bedziemy balowac?
Choćbyśmy sie wszyscy tu zesrali to nigdy nie wymyślimy nic lepszego niż obecny kompromis aborcyjny obowiązujący w naszej ojczyźnie,no nie ma kurwa takiej opcji żeby znaleźć lepsze rozwiązanie.
To powinno być pierdolnięte gdzieś na murze Belwederu ,,NIE RUSZAĆ KOMPROMISU ABORCYJNEGO POLAKI''
jeśli ktos uważa ze obecny system jest dobry oraz posiada zdolności logiczne to powinien uznawać ze calkowicie wolna aborcja jest jeszcze lepszą opcją
A jaki jest obecny system bo w sumie nigdy sie aborcja nie interesowałem
https://gazetka.be/images/stories/fo...na_swiecie.png
Mogę jesCze zrobic legendę który kontur to jest polska:kappa
ciekawe jaki rekord w liczbie aborcji w polsce
0,bo żyjemy w normalnym państwie gdzie moge se zamulać na chacie i o 2 w nocy pójść do monopola jak mi sie szlugi skończą,bez ryzyka że mnie jakies ciapaki z faveli pod rotterdamem odstrzelą
czyli Polska jak Nowa Zelandia, a Tadek by chciał, żeby było jak w Rosji i na Białorusi
ehh typowi wolnościowcy co chcą wszystkiego zabraniać xD
bosak idealnie nadawałby się do pisu
Zakaz mordowania dzieci - straszne ograniczenie wolnosci.
Widzę, że niczego się nie nauczyłeś i dalej wklejasz farmazony znalezione w internecie. Wróć do wcześniejszych postów, przeczytaj jeszcze raz i może zrozumiesz.
Jak zapewne zauważyłeś praktycznie w całej Europie tak jest, ciekawe że wskazałeś akurat Rosję i Białoruś.
Bo w ich mniemaniu kilkutygodniowy płód jest tym samym co dojrzały człowiek. Nie widzą różnicy.
Wystarczy nałożenie prostych ograniczeń zapobiegających robienia aborcji dla "sportu", po sprawie.
Zabranianie wszystkiego to nie jest rozwiązanie. Ja rozumiem, że lud ogólnie jest głupi i najlepiej jebać batem, bo ich to nie dotyczy i wystarczy harnaś i tvp wieczorem, ale są ludzie potrafiący nie myśleć zero-jedynkowo, chcący mieć wybór w ramach prawa, nauki i moralności.
PS jestem wielkim fanem eugeniki na wzór Islandii.
no w sumie nie jest, ale mam wrażenie, że kreują go na takiego, ze względu na to, że duża część konfederacji i ich wyborców to wolnościowcy (lub tacy co się za nich uważają)
Załącznik 371541
https://www.facebook.com/dziewuchydz...0u8Hvq9YgZk5au
Tu nawet nie ma się co śmiać,to są chorzy psychicznie ludzie,feministki i lewice trzeba po prostu leczyć w jakieś berezie czy innych tworkach
w przypadku gdy życie matki jest zagrożone też trzeba zabronić aborcji, bo to morderstwo
jak umrze to umrze, trudno, przynajmniej naturalnie, a nie przez aborcję, rosyjska ruletka, umrze dziecko czy matka, a może oboje
zresztą to bardzo dobry moment na eksperyment myślowy czemu to nie jest morderstwem, szczególnie dla tych którzy uważają że obecny system jest idealny, gdy dziewczyna po gwałcie usunie ciążę czy z ciężko chorym płodem lub w przypadku zagrożenia życia matki, to nikt w tych sytuacjach nie nazywa kobiety morderczynią(no chyba że nazywacie, to przestańcie teraz czytać), ale gdy kobieta zrobi to samo bo jej na dziecko nie stać lub po prostu nie chce mieć na tym etapie życia dziecka, to nagle staje się morderczynią? to jest po prostu nielogiczne