Legendary Bobas napisał
No nawet nie takie kiedyś; patrz piłka nożna i boks. W tych dyscyplinach IO są po prostu mało ważne więc wygląda to w taki sposób.
w piłce też już od dawna dopuszczają zawodowców, tyle że U23
amatorów to dopuszczali za komuny i wtedy wszystkie medale w piłce zdobywały kraje z bloku wschodniego, jak polska, zsrr, czechosłowacja, jugosławia, NRD itd. bo u nas każdy piłkarz był "amatorem", a zawodowo pracował w kopalni czy innej hucie albo był żołnierzem, oczywiście praca polegała na kopaniu balona w górniku, hutniku czy legii, a w "kopalni" to się zjawiał tylko po wypłatę
no i tak o to zdobyliśmy medale w 72 i 76 - w wewnętrznych mistrzostwach państw komunistycznych xD
a same IO nie mają już nic wspólnego z pierwotną ideą igrzysk, teraz to tylko machlojki, doping, leśne dziadostwo, złodziejstwo, układy, no i faceci startujący jako baby xD
Ciekawe jak zinterpretowałbyś deskorolkę która będzie w Tokio po raz pierwszy na igrzyskach (sport), uprawiają ją ludzie spontanicznie wychodząc z domu (sport) jednakże sami mówią że to nie sport (??) no i w sumie to w telewizji publicznej będzie transmitowane (nie sport) a i większe zawody jak street league też są całkiem profesjonalne i dobrze płatne (nie sport)
no jak idziesz sobie pojeździć z kolegami na jakiejś rampie, to może to być sport
jak zakładasz związek leśnych dziadów, przejadasz dotacje, zawiązujesz układy, wyłudzasz sponsoring od spółek skarbu państwa, szprycujesz się, ustawiasz wyniki (albo robi to jakaś mafia bukmacherska), zmieniasz zasady żeby była większa oglądalność, a nie sprawiedliwa rywalizacja itd. itd., to wtedy nie jest to sport, tylko cyrk dla rozrywki masy januszy
czego nie rozumiesz?
Zakładki