Madduro napisał
A co tu jest do uzasadniania?
Po pierwsze, to typ chce pieniędzy na zasadzie, na jakiej zarabiają siatkarze i piłkarze, przecież mówi o tym wprost. W jego mniemaniu ten cały himalaizm to sport, jak każdy inny. Więc o jakim pionierstwie w ogóle mowa? Pionierem to moglibyśmy zostać wysyłając człowieka na Marsa, a nie organizując jakieś wycieczki na oblodzoną górkę (nieudane zresztą).
Po drugie, ja mówię o tym, że nie powinno się finansować zawodowego "sportu", ani zachcianek tego typu jak łażenie po górach, z publicznej kasy, a ty mi na to, że powinno się, bo są na to przeznaczone środki w budżecie. Czyli tak ma być, bo tak jest #logika xDDDDDDDD
Astinus napisał
A dzieciaki, zamiast oglądać zmagania sportowców na tvp, marząc o podobnej karierze i dążąc do niej nawet kopiąc piłkę pod trzepakiem, kradłyby listwy z samochodów na zamówienie. Brawo, Tibia, właśnie stworzyłeś patologiczne państwo cyganów.
Tak, bo zaprzestanie finansowania zawodowców z publicznej kasy spowoduje, że zawodowy sport przestanie istnieć xDDDDDDDD
I wszyscy wtedy zostaną złodziejami, bo jest udowodniona korelacja między brakiem zainteresowania sportem w młodości, a byciem złodziejem.
Wiem, że twój post to troll, ale niechcący poruszyłeś ważny aspekt. Finansując takie a nie inne przedsięwzięcia państwo poniekąd kreuje pewne wzorce, w przypadku himalaizmu jest to wzorzec - jak już ustaliliśmy - zadufanego w sobie, skrajnie nieodpowiedzialnego, egoistycznego, cynicznego, chciwego, nielojalnego, nieczułego, bezczelnego fanatyka. Nie jest to w żadnym razie postawa społecznie poprawna, więc tym bardziej nie powinno się tego finansować.
Niech sobie włażą na te górki za prywatne pieniądze sponsorów. Nie mam nic przeciwko. Skoro to sport jak piłka, czy siatkówka, to niech zakładają kluby TS Himalajczyk Warszawa, KS Pokurwieniec Katowice itp. niech szukają sponsorów, którzy będą zawodnikom wypłacać pensje, a kibice niech się gromadzą pod górką, żeby zaśpiewać "nic się nie stało".
A nie, czekaj, to niemożliwe, bo nikogo to nie interesuje i nikt nie będzie płacił milionów, jak Lewandoskiemu, tylko po to, żeby se dednął z reklamą sklepu mięsnego na czapce.
Zakładki