Astinus napisał
O kurde, dawaj:
1. Miałeś wcześniej jakieś doświadczenie z wyższymi górami?
2. Ile to trwało?
3. Sprzęt miałeś swój czy wypożyczyłeś?
4. Ile całość Cię kosztowała?
To serio takie tanie jest? Myślałem, że zabawa z takimi górami, kilkudniowe ataki, przewodnicy itd., to już naprawdę ciężkie pieniądze. Ale jeśli przeciętny człowiek mógłby na to zarobić, to ja zaczynam przygotowania

@
Madduro ;
Nie miałem żadnego doświadczenia, ale wchodziłem w lecie - w zimę jest podobno za ciężko i debile tam giną. Trwało to 5 dni. Sprzęt wypożyczyłem.
Koszta są śmieszne, dymasz wizzairem do Kutaisi, pozniej marszrutka do Tbilisi, później pod Kazbek. wypożyczalnie tam jedną polacy prowadzą, bo są dwie i Nas chyba podliczyli z 300zł za wypożyczenie. Generalnie polecam, nigdy po górach nie chodziłem i dałem radę.
Problem jest z aklimatyzacją, bo to bardzo indywidualne, spotykaliśmy na ~3600m ludzi, którzy tam siedzieli ze trzy dni bo nie mogli iść dalej, a dla Nas jeden był wystarczający.
Tylko jak się ma problem z przebiegnięciem paru kilometrów albo wejściem na dziesiąte do babki bez zadyszki no to nie polecam jednak
Zakładki