Reklama
Strona 7 z 82 PierwszaPierwsza ... 567891757 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 91 do 105 z 1223

Temat: Zagwozdka natury himalajskiej / pomysł na biznes / poszukiwany wspólnik

  1. #91
    Avatar udarr
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    32
    Posty
    9,350
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    jak ktoś se fajerwerka w oko odpalił to niech się leczy prywatnie, niech weźmie kredyt na naprawę oka to już se więcej fajerwerka nie odpali, a jak nie chce kredytu to niech mu nfz naprawi za darmo tak jak umie i też już fajerwerka nie odpali, ja nie jestem przeciwny pomaganiu tylko przeciwko głupocie
    Teoria o nieskończonym rogu obfitości stanowi, iż nigdy nie zabraknie ci argumentów na poparcie tezy w którą z jakichkolwiek powodów chcesz wierzyć. /L.K.

  2. #92
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    31
    Posty
    5,075
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Pumpkin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No to jak sie wspinają to po chuj te akcje ratunkowe? Przecież sie wspinają a nie zlatują helikopterami.
    Kurwa no przecież wiadomo że chodzi tylko o sytuacje awaryjną gdzie chcesz sie tylko uratować i gdzie masz wybór tylko pomiędzy skokiem na spodochronie a wczołganiem się do jamy śnieżnej i zdechnięciem w niej.

    dobra kurwa to nie na wingsuicie tzlko normalnie na spadochronie...


    no ja też nie wiem dlatego o to tutaj pytam. Jeden gostek se skoczył prawie że z kosmosu i wylądował i gitara.


    Sprawdziłem i temperatura na mt everest w tej chwili to -20 stopni. A jak masz perspektywę takiego skoku to adrenalina spowoduje że odczuwalna temperatura będzie wynosiła jakieś +20 stopni
    Kurwa, mam nadzieję, że trollujesz. Weź sobie spójrz na kształt gór i pomyśl czy nadaje się to to do skoku ze spadochronem. I dodaj do tego jebany wiatr. I fakt, że spadochron to dość spory pakunek, więc jeśli zabierasz go na górę, to rezygnujesz z czegoś innego. No nie mogę xD

    @A, jeszcze jedno. Pamiętaj o tym, że prawdopodobnie nie masz doświadczenia w skokach ze spadochronem, bo twoją pasją jest wspinaczka, a nie spadochroniarstwo.

    Cytuj udarr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    jak ktoś se fajerwerka w oko odpalił to niech się leczy prywatnie, niech weźmie kredyt na naprawę oka to już se więcej fajerwerka nie odpali, a jak nie chce kredytu to niech mu nfz naprawi za darmo tak jak umie i też już fajerwerka nie odpali, ja nie jestem przeciwny pomaganiu tylko przeciwko głupocie
    Czyli rozumiem, że z każdej popijawy na mieście wracasz taxą spod klubu/pubu prosto pod dom, a jeśli nie, to w razie wypadku/ciężkiego wpierdolu po drodze też będziesz się leczył prywatnie? A jak ktoś będzie chciał dzwonić po pogotowie, to ze wszystkich sił postarasz mu się przeszkodzić, żeby nie marnować państwowych pieniędzy na ratowanie człowieka, który znalazł się w chujowej sytuacji tylko ze względu na głupotę, jaką jest wałęsanie się nocą po mieście będąc najebanym?
    I przez ognisko też pewnie nigdy nie skakałeś, co? I może jeszcze nie przekraczałeś prędkości?
    Ostatnio zmieniony przez Astinus : 28-01-2018, 17:29

  3. #93
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    23
    Posty
    14,110
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj udarr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    jak ktoś se fajerwerka w oko odpalił to niech się leczy prywatnie, niech weźmie kredyt na naprawę oka to już se więcej fajerwerka nie odpali, a jak nie chce kredytu to niech mu nfz naprawi za darmo tak jak umie i też już fajerwerka nie odpali, ja nie jestem przeciwny pomaganiu tylko przeciwko głupocie
    No dlatego mowie nie leczmy raka, nie leczmy ofiar pobic na stadionach, nie leczmy ludzi pijacych kawe i wpierdalajacych cukier, bron boze nie leczmy i nie ratujmy turystow gorskich czy dzieciakow jezdzacych w skateparkach na desce, albo tych popierdolencow co na nartach zjezdzaja czy np. takich, ktorzy ucierpieli po alkoholu tez w ogole nic nie robmy, siedzmy tylko w domu tak aby bylo bezpiecznie, a madrzy ludzie i naukowcy i ludzie, ktorzy rzadza tym swiatem ogarna reszte, a my bd bogaci. xD

    Powiedzialbym Ci jaki obraz twoj gdyby nie to, ze Cie lubie a tak naprawde dlatego, ze wiesz jak wygladam i gdzie mieszkam i balbym sie wpierdolu dla mnie xDD

    Cytuj Astinus napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czyli rozumiem, że z każdej popijawy na mieście wracasz taxą spod klubu/pubu prosto pod dom, a jeśli nie, to w razie wypadku/ciężkiego wpierdolu po drodze też będziesz się leczył prywatnie? A jak ktoś będzie chciał dzwonić po pogotowie, to ze wszystkich sił postarasz mu się przeszkodzić, żeby nie marnować państwowych pieniędzy na ratowanie człowieka, który znalazł się w chujowej sytuacji tylko ze względu na głupotę, jaką jest wałęsanie się nocą po mieście będąc najebanym?
    I przez ognisko też pewnie nigdy nie skakałeś, co? I może jeszcze nie przekraczałeś prędkości?
    no raczej tfu pluje ja bym na takiego pojeba 10 groszy nie dal wolalbym na jakies hospicjum przeznaczyc czy cos co nie

    x-D

    ps.
    Nie widzialem oficjalnych informacji ile faktycznie MSZ niby hajsu wylozylo. Dali tylko info, ze gwarantuja srodki w razie koniecznosci tak by helikopter ruszyl po nich (Eli + rescue team). Watpie by potrzebna byla tak duza kasa, a z samej zbiorki, bez prywatnych srodkow zebrali nwm z 200 tysiecy euro.
    Ostatnio zmieniony przez Master : 28-01-2018, 17:34
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  4. Reklama
  5. #94
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    31
    Posty
    5,075
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Poncjusz_Piłat napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ma to sens. Jakbym ja sobie wymyślił misję, że się chce wpierdolić na giewont w japonkach albo płetwach do nurkowania i tam utknął to bym się naraził na tak kurwa mocny ostracyzm społeczeństwa i hejt, że to się w piździe nie mieści. A czym to się w zasadzie różni od próby zdobywania pojebanych gór ZIMĄ? Czym się różnie ja, który zamiast w odpowiednim obuwiu chce się wpierdolić w stylu alpejskiego płetwonurka bo taki mam kaprys?
    Przygotowaniem, sprzętem i doświadczeniem. I najlepsi kierowcy się rozbijają.

  6. #95
    Avatar udarr
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    32
    Posty
    9,350
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Jak to fajnie popadać w skrajności żeby komuś na siłę udowodnić, że nie ma racji XD Ja tu mówię o pojebach co wchodzą na górę żeby się popisać i "przekroczyć barierę ludzkich możliwości" a wy mi tu o słodzeniu kawy i wracaniu z imprezek na kurwa szanujmy się :(
    Teoria o nieskończonym rogu obfitości stanowi, iż nigdy nie zabraknie ci argumentów na poparcie tezy w którą z jakichkolwiek powodów chcesz wierzyć. /L.K.

  7. #96
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    23
    Posty
    14,110
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj udarr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jak to fajnie popadać w skrajności żeby komuś na siłę udowodnić, że nie ma racji XD Ja tu mówię o pojebach co wchodzą na górę żeby się popisać i "przekroczyć barierę ludzkich możliwości" a wy mi tu o słodzeniu kawy i wracaniu z imprezek na kurwa szanujmy się :(
    Nie to tylko pokazuje twoje myslenie bo kurwa serio wytlumacz mi dlaczego mialbym placic na leczenie czyjegos raka skoro debil popalal fajki np? Przeciez to jest jakies nwm. 1000 razy bardziej pierdolniete niz wchodzenie na 8 tysieczniki i przekraczanie bariery ludzkich mozliwosci. Tak samo jak chlanie po klubach co tydzien czy https://youtu.be/ethxojNDEs0 jezdzenie samochodem z predkosciami 200km/h nawet na torach.

    Kurwa... nie wiem moze temu, ze jestesmy ludzmi i warto sobie pomagac w sytuacji zagrozenia zycia, a kiedy je ewentualnie uratujemy to dopiero wtedy pogadac o kosztach?
    Mamy spoleczenstwo, ktore donejtuje 10 tysiecy debilowi, ktory sra do wiadra, a ma jednoczesnie zal, ze ktos wylozyl pare smiesznych zlotowek na ratowanie czyjegos zycia 10/10 obawiam sie, ze na pewnym etapie rozwoju tego kraju cos jednak poszlo not yes.
    Ostatnio zmieniony przez Master : 28-01-2018, 17:42
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  8. Reklama
  9. #97
    Boruciarz

    Domyślny

    Tak se myślę, że ta cała eli z francji to mogła być całkiem wyrafinowaną kurwą, a panu Tomaszowi to już od dawna mogła wisieć pośmiertna kipa u nosa od mrozu, ale bała się że jak powie, że tomek już kill him, to po nią nie przylecą. Master mówi, że tam wysoko nie ma podziałów rasowych i w ogóle, a w rzeczywistości to każdy każdego w chuju ma, zostawiają się przyjaciele, a nawet rodzina (inna sprawa, że niezbyt można im tam pomóc więc ich obecność na chuj by się zdała)

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie to tylko pokazuje twoje myslenie bo kurwa serio wytlumacz mi dlaczego mialbym placic na leczenie czyjegos raka skoro debil popalal fajki np? Przeciez to jest jakies nwm. 1000 razy bardziej pierdolniete niz wchodzenie na 8 tysieczniki i przekraczanie bariery ludzkich mozliwosci. Tak samo jak chlanie po klubach co tydzien czy https://youtu.be/ethxojNDEs0 jezdzenie samochodem z predkosciami 200km/h nawet na torach.
    Wszystkie te mniej lub bardziej ekstremalne przykłady, które zdążyliście podać różnią się jednym kurwa malutkim, ale bardzo znaczącym szczegółem. Podczas ratowania rajdowców, palaczy i disco jebaczy jest nikłe prawdopodobieństwo zagrożenia życia ludzi, którzy będą im pomagać.
    Ostatnio zmieniony przez Boruciarz : 28-01-2018, 17:44

  10. #98

    Data rejestracji
    2015
    Położenie
    Gdańsk
    Posty
    156
    Siła reputacji
    11

    Domyślny

    Cytuj udarr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jak to fajnie popadać w skrajności żeby komuś na siłę udowodnić, że nie ma racji XD Ja tu mówię o pojebach co wchodzą na górę żeby się popisać i "przekroczyć barierę ludzkich możliwości" a wy mi tu o słodzeniu kawy i wracaniu z imprezek na kurwa szanujmy się :(
    Tylko widzisz, dla Ciebie ten gość to pojeb, a prawdopodobne, że ludzie siedzący w tym wcale tak nie uważają. Piszesz, że jesteś przeciwko głupocie - tylko gdzie chcesz ustawić granicę i jak określić co jest głupotą, a co nie jest? Dla Ciebie wspinanie się na najwyższe góry świata to głupota, a dla kogoś innego nie.

  11. #99
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    23
    Posty
    14,110
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj Poncjusz_Piłat napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wszystkie te mniej lub bardziej ekstremalne przykłady, które zdążyliście podać różnią się jednym kurwa malutkim, ale bardzo znaczącym szczegółem. Podczas ratowania rajdowców, palaczy i disco jebaczy jest nikłe prawdopodobieństwo zagrożenia życia ludzi, którzy będą im pomagać.
    Z tego co slyszalem Ci ludzie sami zaoferowali swoja pomoc dla Eli i chyba wypada im pozwolic podejmowac i decydowac o wlasnym losie. Co wiecej nie zglosilo sie 4 tylko cala ekspedycja z K2, lacznie 13 osob.
    Slyszalem tez, ze np. strazacy nie raz wpierdalaja sie do plonacego budynku gdzie szanse na ich smierc to jakies 90% tylko po to by sprobowac kogos ocalic, ale nie wiem czy to prawda.
    To akurat chyba nie ma znaczenia przy rozmowie o 10 groszach z pensji udarra, ktore byc moze poszloby na ta akcje ratunkowa, czy akcje ratunkowa jakiejkolwiek innej osoby, ktorej zycie jest zagrozone. xD

    Co do pytania "czy ratowaliby Eli gdyby nie Tomek" nie wiem jak mozna taka rozkmine prowadzic kiedy Bielecki przed wylotem z K2 powiedzial jasno - szanse dotarcia do Mackiewicza na wysokosc 7200 metrow w 4 osobym zespole sa zerowe.
    Ostatnio zmieniony przez Master : 28-01-2018, 18:01
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  12. Reklama
  13. #100
    Boruciarz

    Domyślny

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Slyszalem tez, ze np. strazacy nie raz wpierdalaja sie do plonacego budynku gdzie szanse na ich smierc to jakies 90% tylko po to by sprobowac kogos ocalic, ale nie wiem czy to prawda.
    to prawda, ale mało kto sam sobie podpala chałupę.

  14. #101
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    31
    Posty
    5,075
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Poncjusz_Piłat napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wszystkie te mniej lub bardziej ekstremalne przykłady, które zdążyliście podać różnią się jednym kurwa malutkim, ale bardzo znaczącym szczegółem. Podczas ratowania rajdowców, palaczy i disco jebaczy jest nikłe prawdopodobieństwo zagrożenia życia ludzi, którzy będą im pomagać.
    Ale my tu nie rozmawiamy o zagrożeniu życia ratowników, tylko o kosztach. Bo tym ratownikom nikt tam iść nie kazał, do niczego nie zostali zobligowani. Ich własna wolna wola.

    Cytuj udarr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jak to fajnie popadać w skrajności żeby komuś na siłę udowodnić, że nie ma racji XD Ja tu mówię o pojebach co wchodzą na górę żeby się popisać i "przekroczyć barierę ludzkich możliwości" a wy mi tu o słodzeniu kawy i wracaniu z imprezek na kurwa szanujmy się :(
    Nie wiem czy wchodzą tam, żeby się popisać, część na pewno, ale akurat cel nie ma tu znaczenia. Z tym przekraczaniem możliwości też bym się za bardzo nie zapędzał, bo na takie rzeczy porywają się ludzie z doświadczeniem, umiejętnościami, wiedzą. Dla nas wdrapanie się na taki ośmiotysięcznik byłoby i pewnie latem wyzwaniem na granicy możliwości, a ktoś, kto od lat chodzi po górach zrobi to bez większej spiny. Pewnie, oni stale podnoszą sobie poprzeczki, ale to, czym byłoby 8k m. n.p.m. dla nas, niekoniecznie jest tym samym dla człowieka, który pół życia spędził w górach. Większość wypraw kończy się dobrze, jak coś się odjebie po drodze, wtedy są ofiary. Taki sport. Rajdowcy też giną, i surferzy, i nurkowie. Po kiego chuja zapierdalać tym autem 160km/h po jakiejś polnej drodze? Żeby się popisać? Albo surfować na trzydziestometrowych falach? Jak człowiekowi wystarczy taka dwumetrowa, bo też się płynie i tez jest fajnie?

    I, przede wszystkim, zastanowiłbym się czy to są takie znowu skrajności. Ja nieraz wracałem z Piotrkowskiej nocnymi i generalnie to nic się nie dzieje, a wystarczyła jedna z dupy sytuacja żebym nabrał przekonania, że wracanie z imprez po pijaku jest cholernie niebezpieczne. Spojrzysz się na nieodpowiedniego człowieka, chociaż wcale nie musisz, bo wystarczy, że on spojrzy na Ciebie i elo, masz szkołę przetrwania. Ja wiem, że miałem wielkiego farta, bo wystarczyłoby, żeby jeden czy drugi zaćpany kutasiarz miał przy sobie głupi scyzoryk czy nawet złapał potłuczoną butelkę i by mnie, kurwa, pokroili na ulicy. O zadźganych, rozjechanych czy skopanych słyszy się jednak dużo częściej niż o martwych himalaistach, więc nie wiem czy czasem na takim Evereście nie byłoby bezpieczniej, niż na mieście nocą.

    @up: ale masa ludzi usypia na kanapie jarając fajkę, nie kontroluje szczelności układu gazowego w domu czy szczelności pieców, ma wyjebane na wiszące gniazdka itd.
    Powiem więcej, wskażesz 5 ludzi, którzy mają u siebie w domu/mieszkaniu gaśnicę? Ja nie znam żadnego, sam nie mam. A chyba warto by mieć, nie?

    @Kolejny przykład z najbliższego otoczenia, mój trener od basketu z liceum. Wyszedł z wesela czy jakiejś innej imprezy za miastem, ofc dobrze porobiony i poszedł sobie wzdłuż drogi, nikt nie wie po co. Żadnego oświetlenia oczywiście nie miał, rozjechał go samochód.
    Rozumiem, że gdyby w podobnej sytuacji rozjechali Ci syna/ojca/brata/psa, to nie chciałbyś, żeby był ratowany z państwowych pieniędzy?
    Ludzie robią dużo głupsze i dużo bardziej bezcelowe rzeczy, niż wspinaczka wysokogórska czy sporty ekstremalne w ogóle. W dodatku bez żadnego przygotowania, odrobiny ogaru.
    Ostatnio zmieniony przez Astinus : 28-01-2018, 18:14

  15. #102
    Avatar udarr
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    32
    Posty
    9,350
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    w sumie to ja nie miałbym nic przeciwko temu żeby każdy palacz podpisywał kwit w stylu "dobrowolnie zrzekam się pomocy medycznej w zakresie leczenia raka płuc a ewentualne koszty leczenia związane z chorobą zobowązuje się pokryć we własnym zakresie" XD czy to by nie było lepsze niż te śmieszne zdjęcia na paczkach fajek?

    @up
    Ty to ja się boje jednak do tej Łodzi jechać xD
    Ostatnio zmieniony przez udarr : 28-01-2018, 18:13
    Teoria o nieskończonym rogu obfitości stanowi, iż nigdy nie zabraknie ci argumentów na poparcie tezy w którą z jakichkolwiek powodów chcesz wierzyć. /L.K.

  16. Reklama
  17. #103
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    31
    Posty
    5,075
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj udarr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    w sumie to ja nie miałbym nic przeciwko temu żeby każdy palacz podpisywał kwit w stylu "dobrowolnie zrzekam się pomocy medycznej w zakresie leczenia raka płuc a ewentualne koszty leczenia związane z chorobą zobowązuje się pokryć we własnym zakresie" XD czy to by nie było lepsze niż te śmieszne zdjęcia na paczkach fajek?

    @up
    Ty to ja się boje jednak do tej Łodzi jechać xD
    Żeby to tylko Łódź ;d Takie rzeczy dzieją się wszędzie, dlatego rodzice uczyli, żeby się wieczorami nie szwendać. Człowiek młody był i głupi, to bagatelizował, a wcale nietrudno dostać po ryju.

  18. #104
    Boruciarz

    Domyślny

    Ogólnie rzecz biorąc wszystko się rozpierdala o ten warmsuit i trzeba zacząć działać. Chłop by se tam rozłożył parasolkę z baterią słoneczną, podłączył do skafandra i siedział kurwa jak na kopakabanie, lody by se tylko jadł i czekał aż się pogoda poprawi i się po niego tam wpierdolą. I w ogóle to kurwa czemu co tysiąc metrów na takich górach nie ma mrozoodpornych automatów z powerbankami xiaomi czy inny chuj. Przecież jak pogoda odpowiada to mogą tam najebać jakiejś infrastruktury NO ALE WTEDY TO BY NIE BYŁO TO SAMO BO CO TO ZA PRZYJEMNOSC PRZEKRACZAC WLASNE GRANICE JAK TRUDNO O DEDA.

    Inna sprawa, że ten cały Pan Tomasz to nie był jakiś omnibus zapierdalania po górach i w ogóle człowiek z żelaza jak wszyscy himalaiści i bohatyr. Nie. Miał na koncie tylko jeden siedmiotysięcznik (co jest chujem w porównaniu z ósemakiem), a potem zaraz po samotnym zdobyciu tego szczytu od razu się porwał na nangę i tyle razy próbował, że aż tam został.

  19. #105
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    23
    Posty
    14,110
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj Poncjusz_Piłat napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie rzecz biorąc wszystko się rozpierdala o ten warmsuit i trzeba zacząć działać. Chłop by se tam rozłożył parasolkę z baterią słoneczną, podłączył do skafandra i siedział kurwa jak na kopakabanie, lody by se tylko jadł i czekał aż się pogoda poprawi i się po niego tam wpierdolą. I w ogóle to kurwa czemu co tysiąc metrów na takich górach nie ma mrozoodpornych automatów z powerbankami xiaomi czy inny chuj. Przecież jak pogoda odpowiada to mogą tam najebać jakiejś infrastruktury NO ALE WTEDY TO BY NIE BYŁO TO SAMO BO CO TO ZA PRZYJEMNOSC PRZEKRACZAC WLASNE GRANICE JAK TRUDNO O DEDA.

    Inna sprawa, że ten cały Pan Tomasz to nie był jakiś omnibus zapierdalania po górach i w ogóle człowiek z żelaza jak wszyscy himalaiści i bohatyr. Nie. Miał na koncie tylko jeden siedmiotysięcznik (co jest chujem w porównaniu z ósemakiem), a potem zaraz po samotnym zdobyciu tego szczytu od razu się porwał na nangę i tyle razy próbował, że aż tam został.
    No wszystko sie rozbija i nawet jakbys taki zrobil to bys chuja zarobil prawdopodobnie bo w Himalaizmie chodzi o to wlasnie zeby zdobywac gory wysokie sportowo, bez uzywania tego typu sprzetu.
    Czyli generalnie no Twoj pomysl rozbija sie o zdanie napisane kapslokiem xD

    A co do czapkinsa to poniekad prawda. Z drugiej strony byl juz wielokrotnie na Nandze, nawet na wysokosci 7800-7900, 200 metrow od szczytu wiec no jednak jakies tam doswiadczenie i umiejetnosci mial chyba. xD
    Ostatnio zmieniony przez Master : 28-01-2018, 18:27
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Zagwozdka natury obuwniczej
    Przez Master w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 45
    Ostatni post: 07-02-2021, 12:18
  2. Zagwozdka natury prawnej
    Przez jaxi w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post: 05-02-2019, 16:45

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •