w bazie sie pewnie myją
nie myją się bo warstwa brudu zapewnia dodatkową ochrone przed zimnem
- To smutne, że często ludzie zostają naprawdę docenieni dopiero po śmierci i znaczące, że ci, którzy podśmiewywali się z Tomka - dzisiaj wypowiadają się o nim w zupełnie innym tonie. Lekcja, którą dał nam Tomek, mówi, że nie ma rzeczy niemożliwych, a marzenia są po to, żeby je spełniać, trzeba tylko wytrwale robić swoje i nie słuchać podszeptów "życzliwych", którzy mówią, że się nie da - pisze polski himalaista na Facebooku.
Lekcja jak chuj xDDDDDdd
tak bielecki kałmuku jebany. o wiecej pieniedzy sie upomnij z mojej kielni zebys sie w sandalach na gurke wpierdalac w sporcie gdzie za sport to sie uznaje jedynei w polsce
no taką skurwysyn lekcje dał, taki dowód ze nie ma rzeczy niemozliwych ze o ja pierdole. nie ma lepszej bajki z morałem xDDDD
no kurwa dal lekcje ze nie ma rzeczy niemozliwych
kurwe z logiki na kazdym jebanym kroku xDD
czy tylko mi się wydaje że jak tam będą siedzieć przez kolejne 3 lata non stop aż w końcu trafią się najlepsze warunki z możliwych i kurwa okno pogodowe na 30 dni i będą robić bazy co 50 metrów z tlenem i im się uda wejść to kurwa dalej ta góra będzie niezdobyta "typowego zimowego dnia"? To juz chyba latem przy trudnych warunkach będzie ciężej niż zimą przy złych ale czekając 5 lat na odpowiedni moment
no jak pobijesz granice czy rekordy w czymkolwiek to przygotowujesz sie do tego jak najlepiej i czekasz na najlepszy możliwy moment, nie wiem co w tym dziwnego
Nie myja sie.
Tzn. niektorzy tak, ale niewielu @bogluto ;
jak można wo gule wchodzić na inne gurki niż Śnieżka to idk, wiecznie w tym śniegu pierdolonym po kolana zamiast na majorke wypierdolic za hajs widzuw nie rozumie tego
Jak do czegoś dążysz to to osiągniesz jak on na tą góre nie wszedł kurwa a nawet jak wszedł to nie zszedł więc chuja osiągnął a nie spełenienie marzeń xD Chyba że jego spełnieniem marzeń było osierocenie dzieci i pozostawienie długów rodzinie. Prawda jest taka że Mackiewicz był nieodpowiedzialnym chujem który miał we wszystko oprócz tej góry wyjebane tyle w tym temacie dla mnie to żadna ikona bo chuja osiągnął oprócz deda z wlasnej głupoty i nawet był słabszy od laski która całą wyprawe przeżyła.
ototo xD ale chuj, lekcja ze nie ma rzeczy niemozliwych xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
no ale jak są biegi to organizatorzy też nie wybierają losowej godziny, tylko taką by uniknąć burzy czy deszczu, w przypadku wpierdalania się na górkę są dużo większe skrajności oraz ryzyko to organizatorzy(ci co sie wpierdalają) starają się wybrać najlepszy moment
no chyba podczas pucharu myszki miki