tibia77 napisał
Ale on też nie napisał, że PZPN nie bierze ani złotówki, ja pierdole xD
I chyba każdy rozumie, co to znaczy "utrzymywany". Utrzymywany to chce być ten gurkowy świrus (a konkretnie chciałby, żeby ta jego gurkowa działalność była utrzymywana), a związek piłkarski ma swoje pieniądze.
Druga sprawa to zasadność dotowania, bo piłka nożna jest jednak sportem powszechnym, masowym, a "himalaizm" to nie jest sport, tylko prywatna zabawa dla jakichś pięciu szajbusów.
Ale tak czy siak, nie powinno być żadnych dotacji na żadne rude leśne dziady, ani od kopaczy balona, ani innych gurkołazów, i nie byłoby tego całego cyrku.