Guardian of Druts napisał
Nie wiem jak to jest, że praktycznie nikt kto się dorobił dużych pieniędzy, szczególnie inwestując, nie mówi "kup czym prędzej mieszkanie na kredyt, mieszkaj w nim i licz na to, że jego wartość wzrośnie". Ba, wielu z nich wynajmuje mieszkanie w którym mieszkają (mimo, że rocznie zarabiają wielokrotnie więcej niż jest warte), bo nie opłaca im się zamrażać gotówki albo zużywać zdolności kredytowej.
Po raz enty napiszę:
KUPOWANIE MIESZKANIA DLA SIEBIE NA KREDYT TO IDIOTYZM W CZYSTEJ POSTACI.
I nie ma to nic wspólnego z kupieniem mieszkania pod wynajem/flipa na kredyt (czyli z inwestycją).
Ewentualnie można kupić na kredyt większe mieszkanie, mieszkać w jednym pokoju, a resztę wynająć.
Dla singla nie najgorsza opcja, tyle że inaczej się kupuje i urządza mieszkanie pod wynajem a inaczej dla siebie i trzeba o tym pamiętać.
Najczęstszy błąd początkującego inwestora? Kupowanie mieszkania które nam się podoba zamiast takiego, które się spina w excelu.