1. Chciej uzależnić od siebie środowisko sędziowskie skoro prokuratorów już masz.
2. Zrób ustawę, która nawet w odczuciu ludzi, którzy chcą oczyszczenia sądów powinna być nie do przyjęcia,
3. Gównoburza na pół Europy, świetna sprawa przy której przepchnij jeszcze trochę gówna jak ludzie są skupieni na SN (chociażby zmiany w prawie wodnym, które mogą spowodować wzrosty cen wody w praktyce nawet dla każdego -
http://www.rp.pl/Konsumenci/30718991...wode.html#ap-2, czyli taktyka dobrze znana i obrana przez PO w ciągu 8 lat ich rządów).
4. Powiedz prezydentowi, żeby zawetował obie ustawy.
5. Szmatławce pokroju wyborczej lub gównotelewizje pokroju tvn mało się nie zesrają z wychwalania Dudy.
5. Nowoczesna i inne zdebilniałe lemingi już świętują zwycięstwo, nastroje społeczne zaczynają się poprawiać, a działania kodziarzy tracą sens w oczach przeciętnego Kowalskiego (kto tam już z normalnych ludzi pamięta gównoburzę o TK).
6. W przeciągu dwóch miesięcy przygotuj kosmetycznie zmienioną ustawę i oddaj uprawnienia Ziobry z pierwszej wersji komuś innemu, ale powiązanemu jakoś z rządem i przegłosuj ją ponownie, tym samym odrzuć weto.
7. Duda musi w ciągu 7 dni podpisać ustawę.
8. Schetyna i reszta debili teraz będzie miała problem, bo jeszcze chwilę wcześniej wychwalali Dudę, a dodatkowo nie może w sumie wywrzeć presji na prezydenta, bo wyszliby na hipokrytów (bo jako pierwsi płakali jak to niby bezprawnie prezydent nie chciał przyjąć ślubowania od 3 sędziów TK, a teraz sami mieliby przecież być za tym, żeby prezydent bezprawnie nie podpisał ustawy jeszcze raz).
9. Bądź Jarosławem Kaczyńskim z którego naśmiewają się, że rucha kota, a jest jednocześnie najbardziej wytrawnym graczem w polskim sejmie i ograj wszystkich przeciwników jak dzieci ostatecznie osiągając to co chciałeś.
10. Są dwa punkty 5.
Ja tak to widzę.