Alex Fortune napisał
Miałbyś rację, gdyby nie fakt, że statystycznie rzecz biorąc, ja znając się na programowaniu mam dużo większą szansę mieć rację niż Ty nie znający się. Rozumiesz analogię?
Programowanie to dziedzina indywidualna (w miarę), praktyczna, w której doświadczenie personalne ma znaczenie. Ekonomia albo rządzenie państwem to kwestia masowa (nawet jeżeli panuje dyktatura jednostki, to i tak owa jednostka nie może samodzielnie rządzić wszystkim), prawie czysto teoretyczna (nie da się nawet robić eksperymentów, bo nie da się zmienić jednego czynnika bez wpływania na pozostałe), w której doświadczenie personalne nie ma znaczenia (co widać po obserwacji rządów: dobrze rządzą te, które dobrze rządzą, a nie te, które mają doświadczenie). Moim zdaniem słaba analogia.
Następne 60 lat podpierdalam Ci po 1000 zł z pensji i to nie na Twoją emeryturę tylko na łatanie budżetu po ZUSie. Zgadzasz się?
Ja już nie rozumiem o co ci chodzi, więc zapytam jak lewak: chcesz zabrać ludziom emerytury, żeby zdychali na ulicach?
Mediana urośnie a średnia spadnie niby?
Znów nie rozumiem, o co ci chodzi. Masz na myśli to, że nie można rozdać wszystkim równych emerytur w ten sposób, żeby jednocześnie mediana wzrosła, a średnia spadła?
a) Czasami w biedzie znajdziemy się nawet jesli jesteśmy mędrcami ( tak zwana siła wyższa, wypadek, katastrofa, jakieś inne wydarzenie
Fajnie, ale nie wiem, co to ma do rzeczy. Jeżeli ktoś jest mędrcem, to zapewne zabezpieczył się na taką okazję.
b) Tak jak mówiłem, nie powinno być tak, że ktoś uczciwie pracuje nawet na prostym stanowisku i nie daje radę wyżyć na minimalnych warunkach
Tak jak mówiłem, to, jaką pensję ktoś dostaje za "uczciwe pracowanie na prostym stanowisku", nie zależy od twojego widzimisię, tylko od rynku, a próby ingerencji w stylu płacy minimalnej tylko pogarszają sytuację, posyłając część tych, co nie mogą wyżyć, na bezrobocie.
Nie odbieraj tego personalnie. Stwierdziłem fakt - studiujesz na jakiejś uczelni i póki co nie masz żadnego większego dorobku na koncie. 99.99999% szans , że właśnie tak jest. No i zakładawszy, że tak jest
Dorobek nie ma tu większego znaczenia. Co z tego, że ktoś ma dorobek, jeżeli np. wierzy w to, że płaca minimalna rzeczywiście działa (albo że ziemia jest płaska)? Dorobek sprawia, że człowiek jest coś warty dopiero wtedy, kiedy nie przekreśla go głupota.
Ta, co prawda nie nazwałbym tego ,,najlepszym produktem", bo z realną definicją bycia ,,najlepszym" ( czyli najlepiej nadającym się ) ma to mało wspólnego
Jeżeli przyjmiemy, że człowiek jest racjonalny, to tak sprawa wygląda. Oczywiście to założenie jest prawdziwe tylko w przybliżeniu.
Generalnie powinniśmy krzewić postawę pomocy słabszym i wyciągania ich do góry , chociazby po to by mieć z czasem więcej ludzi na nogach. Tym się różnimy od zwierzaków.
Niestety, obecnie jest dokładnie na odwrót. Lewacy próbują przy pomocy państwa wszystkich zrównać siłą, a równanie siłą musi być równaniem w dół.
Wiesz, że w takim systemie wygrywają silni, a nie ,,inteligentni, przedsiębiorczy i pracowici"?
Nie zrozumiałeś. Postuluję wprowadzenie takiego systemu, w którym będą wygrywać właśnie inteligentni, przedsiębiorczy i pracowici, a nie silni. Uważam też, że takim systemem (przynajmniej w kwestiach gospodarczych) jest wolny rynek.
Powiem więcej - te cechy które wymieniłeś prawie nigdy nie wygrywają w realnych interesach, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto pójdzie na skróty i przemówi do idiotów
To argument jedynie przeciw demokracji, która powinna oczywiście ulec likwidacji albo chociaż zostać ograniczona egzaminem z konstytucji/ekonomii i zakazem głosowania dla ludzi biorących pieniądze od państwa.
Prawda, ale tak jak już wyżej wspomniałem to kwestia empatii - i tego, że ludzie bez empatii są niebezpieczni dla społeczeństwa.
Bardziej niebezpieczni są ludzi, którzy tej empatii mają aż za dużo i chcieliby siłą zmusić innych, żeby też ją mieli.
Tak, uważaj, bo jak będzie oszczędzał na Państwie to zapłaci więcej pracownikom.
Jak zaoszczędzi na państwie, to spadną mu koszty produkcji, a jeżeli jest konkurencja, to także ceny. W efekcie jeżeli jest konkurencja, to siła nabywcza pracownika wzrośnie, nawet jeżeli nie dostanie on podwyżki.
Nikt im nie broni nawet teraz, ale wydaje Ci sie pewno, ze to tak latwo rzucic wszystko w pizdu i strajkować do zdechnięcia iluś tam tysiącom ludzi, nie?
Nie wiem czy łatwo. Po prostu uważam, że taka metoda jest uczciwa i powinna być dozwolona (a pracodawca powinien móc ją zwalczać np. zwalnianiem dowódców strajków), a ustalanie płacy minimalnej jest nieuczciwe i szkodliwe.
po prostu ktoś kto pracuje nie powie czegoś takiego, bo wie co to znaczy konieczność utrzymania się na powierzchni
Ktoś, kto pracuje w gównopracy za gównopieniądze, nie powie czegoś takiego, bo byłoby to równowazne z przyznaniem się do bycia nieudacznikiem.
a raka mózgu dostales tez czy jeszcze nie?
Ja na szczęście nie, ale są wyroki sądów przyznające odszkodowania za autyzm wywołany przez szczepionki (chyba ze dwa we Włoszech). W USA przez ostatnie dwadzieścia parę lat wypłacono ok. 3.5 mld USD za powikłania poszczepienne.
Czasami gadam z lekarzami, wszyscy zgodnie twierdzą, że to bzdura
No widzisz. Lekarze twierdzą, że szczepionki zapobiegają chorobom, księża twierdzą, że Bóg nas kocha, a jeszcze kilkadziesiąt lat temu profesorowie ekonomii jak jeden mąż twierdzili, że Marks ma rację. Ufolodzy są zgodni co do tego, że UFO istnieje. Podsumowując: świetny sposób argumentacji.
Ha, nieźle, tak się składa, ze właśnie jestem w Paryżu służbowo i zapytałem kolegę Francuza zajmującego się finansami - są zmuszeni do płacenia składki emerytalnej i ubezpieczenia zdrowotnego i procentowo odprowadzają więcej kasy z kwoty brutto niż my, także sorry, ale nie
Miałem na myśli rzecz jasna przymus szczepień, co powinno być jasne, jeśli wziąć pod uwagę, że o tym było poprzednie zdanie.
Eh, ludzie nauki dwoją się i troją wyjaśniać, a Ci dalej swoje. Ja pierdole.
To wspomóż ludziów nauki i wyjaśnij, dlaczego powinniśmy się miksować na potęgę z arabami i czarnuchami, tak jak tego chcą lewaki.
i oczywiście to kwestia ich brudnej krwi nie?
Nie, statystyk. Łap to:
http://www.hoplofobia.info/ Piszą tu o broni i przestępczości w USA i dlaczego winni są głównie murzyni i latynosi. Murzyni stanowią w USA jakieś 15% populacji, a popełniają 40% przestępstw. Szwecja ma drugi najwyższy wskaźnik gwałtów na świecie (podczas gdy w 1975 miara normalny; zgadnij, co się zmieniło), a jakieś 100% z nich popełniają "cudzoziemcy" (czyli czarnuchy i araby). Fakt, że murzyni i latynosi mają niższe IQ od białych, jest powszechnie znany (to czy uznajemy, że ten wskaźnik mierzy inteligencję, jest drugorzędne, bo koreluje z wieloma ważnymi statystykami, jak np. wysokość dochodów)
Mocno płytkie myslenie, ale szkoda mi czasu Ci tłumaczyć dlaczego - poczytaj, wyjedź poza Pcim dolny, zobaczysz, że czarni wcale nie gryzą, są ludźmi jak wszyscy inni.
Owszem, "gryzą". Statycznie rzecz biorąc, zabijają, gwałcą i kradną znacznie częściej niż biali (na szczęście zazwyczaj robią krzywdę innym murzynom).
Może lepiej skończmy tą dyskusje, bo sie nie dogadamy
Jak chcesz to kończ, nic mi do tego. Jesteś jednak pierwszym lewakiem w tym temacie, który jest w stanie normalnie dyskutować.
z poglądami w stylu kolegi fuhrera już raz próbowano i wyszło jak wyszło
Wyszło jak wyszło, ale przynajmniej pozbyliśmy się żydów. Szkoda że odbyło się to tak dużym kosztem.
także przynajmniej póki co z tym mamy spokój
Raczej nie, bo jak Niemcy zaimportują jeszcze trochę imigrantów, to będzie IV Rzesza (nie wierzę, że dadzą sobie zrobić tam kalifat).
Grudzioh napisał
Setki prac mowiacych, ze nie szkodza vs jedna mowiaca ze powoduja autyzm... hmmm kto ma racje?
Za PRLu za to było tak: setki prac twierdzących, że Marks ma rację i kilka, które temu zaprzeczają... kto ma rację? O forsowaniu Łysenkizmu przez władze ZSRR nawet nie wspominam.
A tak na poważnie, to jest więcej niż jedna praca, dwa wyroki sądów z Włoch, wyciek raportu z GlaxoSmithKline, 3.5 mld USD odszkodowań przez ostatnie ~20 lat w USA. Ostatnio zaczęły się nawet morderstwa lekarzy mówiących o szkodliwości szczepionek. Poza tym, w takich krajach jak Anglia nie ma przymusu szczepień i jakoś nie wybuchają tam epidemie dużo straszniejsze niż w Polsce, więc może by i u nas wprowadzić dobrowolność?
Nie wychodz tez z domu by nie spowodowac epidemii odry tak jak zrobili to w stanach.
A ty nie pisz w Internecie, żeby nie spowodować epidemii głupoty.
Zakładki