Madduro napisał
Dyktatura według Ciebie to jest dobry system? nono
już myślałem, że zaproponujesz autorytaryzm, bardziej bym to zrozumiał.
Pytanie czy kadencyjność i możliwosć odwołania to wada, bo co jeśli król/dyktator Nam się nie uda? co jeśli będzie dobrze rządził przez 4 lata, a kolejne 30 będą fatalne. No i historia każdego kraju, który był przez jakiś okres czasu monarchią, pokazuje, że w teorii potrzeba tak niewiele żeby król był dobry, a w praktyce było z tym ciężko, czyż nie?
Popatrz co dzieje się np. na bliskim wschodzie w Libii, Syrii itp. Co z tego, że Kaddafi nosił garnitur za 100 000 dolców, kiedy trzymał to wszystko w jakichś ryzach. Ten al-Assad też jeszcze jako tako ogarnia to swoje państwo, a jak i jego obalą to pewnie zaraz wjedzie tam ISIS. Nie wiem dlaczego w j. polskim dyktator ma pejoratywne znaczenie (chyba dlatego tak negatywnie na to patrzysz), przecież w starożytnym Rzymie był urząd dyktatora i nie wiązał on się z niczym złym.
Rzeczywiście problem jest z odwołaniem jakiejś osoby, ale popatrz na to co się dzieje w Polsce. POPiS i ten cały układ okrągłostołowy jest nie do wyjebania. Tylko jeżeli mamy złego króla to każdy zdaje sobie z tego sprawę, a dzisiaj oni się bawią Po>PiS>PO>PiS>Nowoczesna i mogą tak w kółko, a wszyscy widzą niby zmianę, której nie ma. Zmieniają się tylko mordy przy korycie, chociaż i tak większość zostaje taka sama.
Co do historii to palnąłeś straszną głupotę, bo chociażby na przykładzie Polski, w której mieliśmy monarchię przez 700 lat(?) i byliśmy wielką potęgą. Raz na jakiś czas zdarza się gorszy władca, ale na to się nic nie poradzi. Nawet Piłsudski, o którym można mieć dobre lub złe zdanie, ogarnął kraj samemu, swoją silną ręką. Poza tym przecież cała Europa była głównie monarchią (lub jacyś wodzowie itp) i się rozwijała. Przecież powinieneś napisać, że to demokracje były epizodami w historii. Nawet taki Pinochet, który potrafił wyciągnąć momentalnie Chile z kryzysu, przecież jakieś reformy w parlamencie trwałyby lata.
Wystarczy spojrzeć na UE. Masz demokrację, w której rządzi głupota, lewactwo, korupcja i marnotrawstwo. Zasada jest prosta np. kobiety boją sie o swoich synków, że może im się coś stać, więc wszystkie popierają np. ograniczenie na austostradach do 100km/h, ludzie mają "dobre serduszka" więc chcą, żeby biedni dostawali zasiłki itp.
Zakładki