http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142...VYJhWf8use.jpg
dalej nie zaprzeczyłeś, że to o czym mówisz może być problemem jedynie w mikropaństwie
Wersja do druku
http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142...VYJhWf8use.jpg
dalej nie zaprzeczyłeś, że to o czym mówisz może być problemem jedynie w mikropaństwie
Nie da się tego policzyć inaczej niż ja policzyłem. PKB per capita bez uwzględnienia parytetyu siły nabywczej niewiele znaczy.
A to ciekawe. Podaj źródło.Cytuj:
wraz ze wzrostem gospodarczym parytet siły nabywczej się zmniejsza
Nie kłam, nie mówią tak. Jest oczywistym, że ceny nie mogą spadać w nieskończoność. Mogą co najwyżej spaść raz (albo kilka) po skasowaniu bzdurnych podatków/regulacji.Cytuj:
Mają, ponieważ jak mantrę korwinowcy powtarzają, że w wolnym rynku ceny będą spadać.
Czyli mamy wpisać do konstytucji, że państwo ma zapewnić każdemu mieszkanie? Wskazówka: jest to zły pomysł. Jeżeli jesteś takim świetnym ekonomistą, to zgadnij, dlaczego.Cytuj:
Poza tym mieszkanie czy to własne czy wynajmowane jest dobrem podstawowym dla każdego obywatela.
Właśnie tak. Ciężką pracą, tyle że odłożoną na później (proceder ten nazywa się oszczędzaniem). Kapitał nie bierze się z powietrza, a kredytu nie dostaje się na ładne oczy.Cytuj:
A czym finansuje się inwestycje? Ciężką pracą?
Skoro emisja długu jest taka super, to znieśmy podatki i finansujmy wszystko na kredyt. Lewacka logika...Cytuj:
Emisją długu, emisją akcji lub kredytem.
Koło się zapętla, bo system finansowy jest oderwany od realnej gospodarki. Żeby nie rozrabiał, trzeba go trzymać za mordę (Glass-Steagall, albo choćby zakazać kupowania akcji na kredyt).Cytuj:
Zmniejszenie akcji kredytowej powoduje, że kredyty są droższe co naturalnie pociąga spadek cen akcji. Przy długotrwałym spadku zmniejsza się również płynność na giełdach. Mniejsza płynność danej akcji skutkuje pośrednio zmniejszeniem płynności na rynku długu wtórnego, co zwiększa koszty pozyskania finansowania przez emisję długu. Koło się zapętla
Owszem, mam. Ty za to nie masz pojęcia o prawach rządzących ekonomią. Powtarzam: dobrobyt bierze się z pracy, a nie z kredytu/dotacji/dodruku.Cytuj:
Nie czytałem keynesa, czytam książki o funkcjonowaniu obecnego systemu finansowego o którym Ty nie masz żadnego pojęcia.
uwaga, podaję oficjalne wyniki:
prawica - 4%
lewica - 3%
kurwica - 80%
spis treści - 13%
Przecież PKB oznacza wartość wyprodukowanych dóbr i usług danego kraju.
Poczytaj o inflacji.
W Hongkongu ceny rosną jak na razie w nieskończoność.
Nic nie mówiłem o zmianie konstytucji ani zapewnianiu ludziom mieszkania. Po prostu mieć gdzie spać i jeść jest podstawową potrzebą wynikającą z piramidy Masłowa.
Przecież mówimy o pożyczaniu pieniędzy na inwestycje, a nie na wydatki. Jest to kwintesencją kapitalizmu, sam się już gubisz.
Czyli w końcu wolny rynek czy nie? W XIX wieku w Stanach Zjednoczonych możliwe było kupowanie i sprzedawanie akcji na kredyt. Mało tego, możliwa była naga, krótka sprzedaż.
Cała sieć kolejowa w Stanach Zjednoczonych w XIX wieku została zbudowana dzięki finansowaniu przez emisję akcji, długu i kredytu. Tak jak każda inne inwestycja.
sa juz wyniki z wyborow do senatu? gdzie to moge sprawdzic?
pkw.gov.pl
http://parlament2015.pkw.gov.pl/351_Wyniki_Senat
tu widać jak działają te super joby, służą odpartyjnieniu, przez co w senacie jest 99 na 100 z pis/po
Teraz przez 4 lata przynajmniej Pis nie bd gadal, ze im opozycja przeszkadzala bo sa w stanie sami przeglosowac, ciekaw jestem jak to sie wszystko potoczy.
Szkoda, ze korwin nie wszedl, no ale z nim to tak zawsze... Swoja droga ostatni raz chyba na niego glosowalem jak to ma tak wygladac w sumie, ale jak nie na jego to na kogo? =/ Ahh...
Jest jeszcze 3 niezrzeszonych. Grzegorz Bierecki - teoretycznie bezpartyjny, w rzeczywistości związany z PiS, wybrany drugi raz z rzędu, Lidia Staroń - również bezpartyjna, przez 3 poprzednie kadencje Sejmu posłanka PO, oraz Jarosław Obremski, człowiek Dutkiewicza, kiedyś w PO, również wybrany drugi raz z rzędu.
Do tego 1 z PSL, reszta PiS/PO.
Jaka praktyka? Nie mieliśmy takiej ordynacji wyborczej w polsce. W angli są jowy i rządzą dwie partie a generalnie ich władza i politycy cieszą się chyba lepszą reputacją niż w polsce. Ba, z tego co mi się obiło o uszy to korwinowi działacze chwalą rozwiązania podatkowe min. dla działalności gospodarczych które są w angli w porównaniu z polską (no tibia, wiem że każdy inny argument to ty od razu odrzucisz ale jak ktoś z partii korwin tak powiedział to ciężka sprawa co).Cytuj:
Inaczej mówiąc, jak ktoś się wyłamie, to będzie mógł startować co najwyżej jako niezrzeszony, a - jak widać - żadni niezrzeszeni (ani z małych partii) nie wchodzą, tylko PiS i PO - dlaczego?
Bzdura kompletna.
Co znaczy że ktoś się wyłamie? Są posłowie którzy łamią dyscyplinę partyjną i nie oznacza to wyrzucenia z partii. Utracenie już paru posłów powoduje najczęściej utracenie większości w sejmie.
Rozbicie okręgów na tyle ile jest miejsc w sejmie robi to że ludzie pamiętali kogo wybrali w ostatnich wyborach i jeżeli ta dana osoba nie będzie głosowała tak jak ci ludzi chcieli to pewnie na następną kadencję wejdzie na jej miejsce inna więc jeżeli wszyscy posłowie wejdą do sejmu z taką świadomością to może mieć na nich wpływ. Myślę że właśnie takie coś przyświeca zwolennikom jowów.
No ale lepiej jak pan tibia rzucić postem który w jego opini maaasakruje zwolenników jowów i pokazuje jak bardzo się mylili. Chociaż ludziom w jowach chodzi zupełnie o co innego.
Cytuj:
W Senacie jak na razie 58 z PiS, 29 z PO i 1 z PSL.
superjowy kurwo xD
Ja nie jestem tego zwolennikiem ale może właśnie to jest właściwa droga żeby coś zmienić bo przecież postulaty korwina w jawnej formie nie mają szans przejść przez kolejne 20 lat. Może trzeba przeforsowywać rzeczy które mają szansę przejść.
A może w końcu znajdzie się polityk na tyle sprytny żeby oszukać wyborców żeby go wybrali i dopiero wtedy jak będzie u władzy wprowadzać reformy?
Mhm, brzmi jak PO w 2007
Cytuj:
1. „Stopniowe obniżanie podatków i innych danin publicznych. Wszyscy mają prawo do tego, aby państwo przyjęło wreszcie kierunek na obniżanie podatków i danin publicznych.”
2. „Doprowadzenie budżetu do stanu bliskiego równowagi. Tylko w ten sposób możemy trwale odsunąć groźbę ponownego wzrostu podatków i nagłych cięć wydatków socjalnych czy płac w sektorze publicznym. (…) Musimy podjąć wspólny wysiłek, aby zmniejszyć deficyt, w porównaniu do tego, jaki poprzednicy zaplanowali”
3. Zwiększenie zakresu wolności bo „wolni ludzie, nieskrępowani zbyt wysokim podatkiem, zbyt skomplikowanymi przepisami wytwarzają coraz więcej dóbr. (…) Oni lepiej od biurokraty, od urzędu, od kolejnej ustawy, kolejnych przepisów, poradzą sobie z tym wyzwaniem. (…) Musimy dać szanse tym, którzy nie oczekują pieniędzy od państwa, oczekują więcej swobody, więcej samodzielności, więcej zaufania do ich przedsiębiorczości”.
4. „Radykalne uproszczenie prawa gospodarczego, prawa podatkowego i trybu poboru składek ZUS. Wprowadzenie, ale wreszcie na serio, zasady jednego okienka przy zakładaniu firmy, usprawnienie sądownictwa gospodarczego i realne skrócenie okresu sądowego egzekwowania należności”.
5. Dbałość o to „żeby własność w wymiarze indywidualnym stała się powszechna wśród naszych obywateli, a państwo będzie tak działało, aby gwarantowało skuteczną i jak najlepszą ochronę prywatnej własności naszych obywateli. (…) Prawo do własności jest obok prawa do życia i wolności jednym z podstawowych praw człowieka i stanowi fundament ładu prawnego, ekonomicznego i społecznego.”
6. „Tam, gdzie dzisiaj państwo pozostaje właścicielem, szczególnie dotyczy to spółek z udziałem skarbu państwa, przyjęcie wreszcie jawnego i otwartego naboru do rad nadzorczych i wyboru członków zarządu w drodze konkursu.”
7. Przeznaczenie „części przychodów z prywatyzacji na istotne cele dla obywateli, w szczególności na Fundusz Rezerwy Demograficznej, nazywany przez nas „Bezpieczna emerytura”.
8. „Przyspieszenie budowy obwodnic i autostrad (…) Dobre drogi z Poznania, Gdańska, Wrocławia, Białegostoku, Lublina do Warszawy to jest dzisiaj prawdziwy wymiar nowoczesnego patriotyzmu. (…) Polska odwróciła się plecami do swojego morza bo z polskich portów nie sposób skutecznie wywieźć towary na południe, na wschód, na zachód naszego kraju. Powrót Polski nad morze wymaga przede wszystkim budowy przynajmniej niektórych dróg i autostrad”.
9. „Komunikacja to oczywiście nie tylko drogi, to też Poczta Polska, to też nowoczesna kolej i one też powinny świadczyć o sile i sprawności nowoczesnego państwa. (…) Pasażerowie mają prawo do czystych dworców, punktualnych szybkich pociągów, a kolejowy transport towarowy musi mieć warunki do konkurowania z innymi formami przewozu. To jest po prostu prawo obywateli do punktualności kolei i życia w czystości w miejscach publicznych.”
10. „Zapewnienie powszechnego dostępu do Internetu szerokopasmowego. To także wymóg nowoczesnego patriotyzmu. Wszędzie w Polsce, także w małych miejscowościach i na polskiej wsi ludzie będą mogli skorzystać z dobrodziejstwa globalnej sieci.”
11. „Samodzielne mieszkanie jest w sposób oczywisty jedną z najbardziej podstawowych potrzeb każdego człowieka. Dobry rząd jest od tego, żeby stworzyć takie warunki i ramy prawne, szczególnie dotyczące zagospodarowania przestrzennego, aby Polacy mogli budować na tańszych gruntach budynki mieszkalne bez zbędnych formalności i kosztów, bez dziesiątków decyzji urzędowych i niepotrzebnej zwłoki (…) Człowiek lepiej zbuduje swój dom niż urzędnik, taniej zbuduje swój dom, tylko dać trzeba mu szansę.”
12. „Wzrost zatrudnienia. (…) Trzeba stworzyć zachęty, by czasowi migranci wracali do kraju. (…) Potrzebna jest „sieć elektronicznego doradztwa i pośrednictwa pracy”
13. „Rodzice będą decydowali jak wydać pieniądze na edukację swoich dzieci.”
14. „Stopniowe zwiększenie finansowania sektora nauki i wiedzy jako podstawy do innowacyjnej, nowoczesnej gospodarki oraz powiązanie systemu finansowania badań z ich efektywnością dla gospodarki”
15. „Zapewnienie większego bezpieczeństwa zdrowotnego obywatelom. My ten system naprawimy oszczędzając ludziom, pacjentom, lekarzom, pielęgniarkom słów a gwarantujemy szybkie decyzje. (…) Doprowadzimy do tego, aby placówki ochrony zdrowia, publiczne i niepubliczne, były traktowane jednakowo i miały równe szanse konkurowania o kontrakty z instytucjami ubezpieczenia zdrowotnego.”
16. „Zreformowanie polityki refundacji leków. Będziemy dokonywać co trzy miesiące przeglądu listy leków refundowanych. Chcemy kierować się skutecznością terapeutyczną leku oraz relacją ceny leku w Polsce i w innych krajach Unii Europejskiej. Chcemy przede wszystkim uwzględnić na liście leków refundowanych preparaty stosowane w rzadkich schorzeniach pediatrycznych. Ceny leków nie mogą odstraszać od ich stosowania”.
17. „Nie zamierzamy zmieniać struktury własnościowej mediów publicznych. Chcemy, aby media publiczne pozostały publiczną własnością, ale po to, żeby tak stało się naprawdę trzeb je przede wszystkim wyrwać z rąk partyjnych aparatów, które od lat właśnie traktują media publiczne jak swoją prywatną własność”
18. „Ograniczenie przywilejów władzy, finansowych, instytucjonalnych, budujących zbędny komfort, obcinanie tych bizantyjskich kosztów, czasami przywilejów absurdalnych”
19. „Zaufanie do władzy odbudować można likwidując zagrożenia korupcyjne.”
20. „Chcemy dokończyć reformę administracji publicznej. Przekażemy cały szereg kompetencji obecnych urzędów wojewódzkich urzędom marszałkowskim. Tym samym wydatnie zmniejszymy koszty działania administracji rządowej w terenie. Struktura tej administracji ulegnie radykalnemu uproszczeniu.”
21. „Chcielibyśmy uzyskać takie efekty jak choćby likwidację części dokumentów identyfikacyjnych, na przykład przez wprowadzenie tak zwanego e-dowodu osobistego, a więc tej elektronicznego potwierdzania tożsamości w Internecie.”
Konkursu kto to wszystko już powiedział nie będę rozpisywał. Ale jakby tego wszystkiego był „młodym, wykształconym z dużych miast…” za mało to może jeszcze przypomnieć: „3 x 15”!!!
Mamy do Senatu.
No właśnie taka praktyka też xDCytuj:
W angli są jowy i rządzą dwie partie
Jak chcesz, żebym się odniósł do tego, co "ktoś" powiedział, to musisz napisać kto i co konkretnie, a nie rzucasz takimi ogólnikami. Po pierwsze, nie muszę się zgadzać z tym, co ktoś tam powiedział, tylko dlatego, że jest "korwinowym działaczem". Po drugie, jeśli bym się z nim zgadzał, to nadal nie widzę dowodu, że owe rozwiązania są efektem jowów i bez nich nie byłyby możliwe. Czy ten "korwinowy działacz" powiedział też, że to dzięki jowom? Bo jeśli nie, to nie ma to w ogóle związku z tematem i nie wiem na jakiej podstawie oceniasz to jako argument za.Cytuj:
a generalnie ich władza i politycy cieszą się chyba lepszą reputacją niż w polsce. Ba, z tego co mi się obiło o uszy to korwinowi działacze chwalą rozwiązania podatkowe min. dla działalności gospodarczych które są w angli w porównaniu z polską (no tibia, wiem że każdy inny argument to ty od razu odrzucisz ale jak ktoś z partii korwin tak powiedział to ciężka sprawa co).
A z tego co wiem, to jowy są też np. na Ukrainie, w kraju mlekiem i miodem płynącym, gdzie politycy cieszą się jeszcze lepszą reputacją, co? Pisanie, że gdzieś tam są jowy i jest lepiej, więc są dobre, ma identyczną wartość merytoryczną jak pisanie, że gdzieś indziej też są i jest gorzej, więc są złe. A bez trudu znajdę ci pełno przykładów na to.
Aha, i nie ma takiego państwa jak "anglia".
W takim razie ta "większość" i tak jest teoretyczna, skoro mówisz, że posłowie mogą sobie łamać dyscyplinę partyjną i głosować po swojemu. To jaka to różnica?Cytuj:
Co znaczy że ktoś się wyłamie? Są posłowie którzy łamią dyscyplinę partyjną i nie oznacza to wyrzucenia z partii. Utracenie już paru posłów powoduje najczęściej utracenie większości w sejmie.
Nie rozumiem, to teraz nie pamiętają na kogo głosowali?Cytuj:
Rozbicie okręgów na tyle ile jest miejsc w sejmie robi to że ludzie pamiętali kogo wybrali w ostatnich wyborach i jeżeli ta dana osoba nie będzie głosowała tak jak ci ludzi chcieli to pewnie na następną kadencję wejdzie na jej miejsce inna więc jeżeli wszyscy posłowie wejdą do sejmu z taką świadomością to może mieć na nich wpływ.
Mają niewielką szansę przejść. Np. w sytuacji kiedy KORWiN przekroczyłby próg wyborczy, a PiSowi brakowało trochę do większości. Wtedy PiS mógłby się zgodzić na realizację jakiegoś postulatu w zamian za poparcie i możliwość utworzenia rzędu. To tylko przykład.Cytuj:
a nie jestem tego zwolennikiem ale może właśnie to jest właściwa droga żeby coś zmienić bo przecież postulaty korwina w jawnej formie nie mają szans przejść przez kolejne 20 lat. Może trzeba przeforsowywać rzeczy które mają szansę przejść.
Z jowami miałyby zerową szansę przejść.
Ale przecież, jak będą jowy, to nikt nie będzie oszukiwać wyborców, bo wtedy go ponownie nie wybiorą?!Cytuj:
A może w końcu znajdzie się polityk na tyle sprytny żeby oszukać wyborców żeby go wybrali i dopiero wtedy jak będzie u władzy wprowadzać reformy?
Dowodem na super działanie jowów niech będzie fakt, że do Senatu nie ma na kogo głosować. Mniejsze partie nie wystawiają nawet swoich kandydatów, bo nie ma sensu. 4 lata temu wybór miałem taki: Augustyn z PO, Kubiak z PiS, jakiś gość niezrzeszony ale z PiS (po wejściu na jego stronę witał mnie ogromny baner PiS), gość z SLD i gość z PSL. Zagłosowałem wtedy na typa z PiS, mimo że nie popieram ich w ogóle, ale nie chciałem, żeby ponownie wszedł Augustyn. Oczywiście wszedł, dlatego, że PO ma ogólnie wysokie poparcie w Wielkopolsce (dla większości ludzi był to po prostu wybór PiS/PO, po partii). W tym roku skład bardzo podobny, ja znów zmuszony zagłosować na typa z PiS (tego samego!), lub oddać pusty głos (głos na kogoś innego niż ta dwójka, to głos stracony, jak to w jowach). Znów liczył się tylko on i Augustyn i znów wygrał Augustyn. Po raz czwarty z rzędu.
Tak to joby rozwalają beton i odpartyjniają system. Oczywiście, możemy założyć, że ci wszyscy ludzie są w PO/PiS/PSL/SLD dla hecy i również dla hecy są przez te ugrupowania wystawiani, prawda?
Odpowiedz mi papkin na jedno, skoro jowy niby powodują, że posłowie/senatorowie nie są w takim stopniu zależni od partii i nie muszą się podporządkowywać prezesowi, żeby dał jedynkę (a taki argument wielokrotnie powtarzał mister jow, pablo cookies, więc nie pierdol, że "nie o to im chodzi"), to dlaczego oni i tak są w tych dwóch partiach (a raczej: po co?) i dlaczego praktycznie tylko z tych dwóch partii są wybierani? Przecież to nie ma żadnego sensu.
Oczywiście, to są tylko moje wątpliwości co do tego rzekomego, i często powtarzanego, argumentu za, a nie mój główny zarzut. Bo jeśli chodzi o argumenty przeciw, to mogę bez problemu opisać jak podatny na manipulacje jest to system, co niejednokrotnie na tym forum robiłem (przed wyborami prezydenckimi oraz przed referendum).
Ale porównywanie go bez PPP nie ma sensu, bo poziom cen może się między krajami różnić drastycznie.
To zmniejsza się od wzrostu gospodarczego czy od inflacji? A jeżeli podczas wzrostu mamy deflację? Nie ma poczytaj, tylko źródło (i to poważne, a nie Marks/Keynes czy inny Piketty).Cytuj:
Poczytaj o inflacji.
A tu wręcz kwintesencja lewackiej logiki. Po pierwsze, "na razie" a "w nieskończoność" to dwie diametralnie różne rzeczy. Po drugie, ceny nie mogą rosnąć w nieskończoność.Cytuj:
W Hongkongu ceny rosną jak na razie w nieskończoność.
No pewnie, tylko w takim razie po co o tym wspominałeś? Ja uważam, że każdy swe podstawowe potrzeby powinien zaspokajać bez pomocy państwa, a ty?Cytuj:
Po prostu mieć gdzie spać i jeść jest podstawową potrzebą wynikającą z piramidy Masłowa.
Bo ty tak mówisz? Podaj źródło, gdzie jest tak napisane (podpowiedź: nie, pożyczanie pieniędzy na inwestycje nie jest kwintesencją kapitalizmu; obecnie mamy rozbuchany socjalizm, a pożyczanie pieniędzy na inwestycje kwitnie w najlepsze).Cytuj:
Przecież mówimy o pożyczaniu pieniędzy na inwestycje, a nie na wydatki. Jest to kwintesencją kapitalizmu, sam się już gubisz.
W pełni wolny rynek nie istnieje, więc pytanie chybione. Kupowanie akcji na kredyt zaś akurat w wolny rynek jakoś super mocno nie uderza, a może pomóc. Ustawa Glass-Steagall pomagała na pewno, dopóki jej nie zniesiono, czego skutki widać obecnie (mowa o USA).Cytuj:
Czyli w końcu wolny rynek czy nie? W XIX wieku w Stanach Zjednoczonych możliwe było kupowanie i sprzedawanie akcji na kredyt. Mało tego, możliwa była naga, krótka sprzedaż.
Kolej w USA zbudowana została dzięki pracy, zaś "emisja akcji, długu i kredytu" była wtedy czymś zupełnie innym niż obecnie, choćby dlatego, że dolar był wymienialny na złoto.Cytuj:
Cała sieć kolejowa w Stanach Zjednoczonych w XIX wieku została zbudowana dzięki finansowaniu przez emisję akcji, długu i kredytu. Tak jak każda inne inwestycja.