Reklama

Pokaż wyniki sondy: Na kogo oddasz głos?

Głosujący
304. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Bronisław Komorowski

    39 12.83%
  • Andrzej Duda

    156 51.32%
  • Na nikogo

    109 35.86%
Strona 32 z 59 PierwszaPierwsza ... 22303132333442 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 466 do 480 z 878

Temat: Wybory prezydenckie 2015 - druga tura

  1. #466
    Avatar Sura
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Wa████wa
    Wiek
    86
    Posty
    3,052
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Musi Ci wystarczyc jak na razie jedna, najswiezsza - projekt ustawy odnosnie ochrony genomu ludzkiego. Bede mial dostep do komputera to znajde wiecej.

    Nie trzeba jednak szukac ustaw, zeby sie przekonac o tym, ze Pis przyklaskuje episkopatowi. Wystarczy cofnac sie troche w przeszlosc i zastanowic sie. Tabletki po - pis przeciwko. Zdjecie krzyzy w miejscach publicznych - pis przeciwko. Aborcja - przeciwko.

    do tego pisowska komisja ds. przeciwdzialania ateizacji polski, co jest smiechu warte.

  2. #467
    Avatar Bender Rodriguez
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    5,163
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Nawoływanie z ambony do głosowania na PiS tez nie było niczym rzadkim a kosciol nie powienien sie mieszac w politykę państwa.

  3. #468
    Avatar wampiirr
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    5,864
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj bogluto napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nawoływanie z ambony do głosowania na PiS tez nie było niczym rzadkim a kosciol nie powienien sie mieszac w politykę państwa.
    Z tym się nie zgodzę. Jeżeli kościół jest niezależną instytucją to może nawoływać do czego chce i tylko pytanie, czy zwierzchnicy takiego księdza go za to opierdolą. Tak samo w szkole. W obecnej sytuacji szkoła jest publiczna i obowiązkowa, więc agitacja powinna być zakazana, ale jeżeli dobrowolnie chodzisz do kościoła/szkoły to sam wybierasz, czy odpowiada ci ksiądz, ktory jest za pisem i przestajesz chodzić do takiego kościoła lub nauczyciel, który agituje, zostaje wyjebany z pracy. Chociaż i tak każda książka do historii czy WOSu siłą rzeczy musi coś promować.
    Tak samo nie wiem co jest złego w krzyżu na ścianie, to jest związane z naszą historią od tysiąca lat. Tak samo z lekcjami religii, w państwowych szkołach nie powinno ich być, dzieci mogłyby chodzić do jakichś szkółek kościelnych, ale jeżeli szkoła byłaby prywatna, to nawet niech będzie tam lekcja satanizmu.
    Jeszcze na temat aborcji, to z jednej strony jest to wybór rodziców(matki), ale z drugiej strony co byście zrobili, gdybyście sami zostali wyskrobani?
    Ostatnio zmieniony przez wampiirr : 19-05-2015, 15:28

  4. Reklama
  5. #469
    Avatar Nextpro
    Data rejestracji
    2012
    Posty
    10,204
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj wampiirr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Z tym się nie zgodzę. Jeżeli kościół jest niezależną instytucją to może nawoływać do czego chce i tylko pytanie, czy zwierzchnicy takiego księdza go za to opierdolą. Tak samo w szkole. W obecnej sytuacji szkoła jest publiczna i obowiązkowa, więc agitacja powinna być zakazana, ale jeżeli dobrowolnie chodzisz do kościoła/szkoły to sam wybierasz, czy odpowiada ci ksiądz, ktory jest za pisem i przestajesz chodzić do takiego kościoła lub nauczyciel, który agituje, zostaje wyjebany z pracy. Chociaż i tak każda książka do historii czy WOSu siłą rzeczy musi coś promować.
    Co do szkoły to z tego co kojarzę nie można w niej prowadzić kampanii wyborczej itp więc ten argument odpada, a co do kościoła to nie rozumiem czemu miałby nie zabierać głosu w polityce, bo im raczej zależy żeby partia rządząca nie wojowała z kościołem (oczywiście wszystko ok dopóki ogranicza się do obrony wiary i katolików).

  6. #470

    Data rejestracji
    2008
    Posty
    349
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Może nic, bo jakbyśmy byli wyskrobani to by nas nie było. Ja to rozpatruje tylko z perspektywy matki. Nie wiem, czy dziecko ma w ogóle po tym miesiącu, czy do kiedy tam można dokonywać aborcji, jakąś świadomość. Mama sama powinna decydować, czy zdecyduje się na aborcję czy nie. Jej dziecko i jej ciało, teraz jest i ona i dziecko traktowana jak własność państwowa. Osobiście nie chciał bym, żeby moja ukochana rodziła dziecko, które będzie miało wady genetyczne, czy jakieś inne upośledzenie uniemożliwiające mu normalne funkcjonowanie. I dziecko się męczy i rodzice. Skoro religia jest tak mocno związana z naszą tradycją i przeszłością, to czemu zamiast pakować do programu szkolnego więcej lekcji religii nie zastępuje się jej historią? Teraz jest tak, że i w podstawówce i w gimbazie i nawet w szkole średniej zaczyna się od starożytności, cywilizacji majów itd. Nie ma szans, żeby choćby w czerwcu przerobić historię naszego kraju... To mnie zawsze bolało najbardziej. Chciałem posłuchać o powstaniach, wojnach, dwudziestoleciu międzywojennym a tu chuja, trzeba było wkuwać o rewolucji francuskiej.

  7. #471
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,119
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj PA!N napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    I dziecko się męczy i rodzice.
    A dlaczego ty się wypowiadasz w imieniu tego dziecka?
    Poza tym, jak nie chcesz żeby "twoja ukochana" rodziła, to jej nie zapładniaj.

  8. Reklama
  9. #472
    Avatar NoLossPrevented
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    831
    Siła reputacji
    16

    Ostatnio zmieniony przez NoLossPrevented : 19-05-2015, 15:56

  10. #473

    Data rejestracji
    2008
    Posty
    349
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A dlaczego ty się wypowiadasz w imieniu tego dziecka?
    Poza tym, jak nie chcesz żeby "twoja ukochana" rodziła, to jej nie zapładniaj.
    Chyba nie przeczytałeś ze zrozumieniem tego co napisałem. Chce, żeby rodziła, chciałbym mieć tak dużo dzieci na ile tylko byłoby mnie stać. Chodziło mi o to, że nie widzę sensu w posiadaniu dziecka na tyle chorego, żeby ciągle się nim opiekować i które byłoby na tyle chore, żeby nie zdawać sobie sprawy z tego, co się wokół niego dzieje. Dla niektórych może to być szokujące, ale tak właśnie myślę, chłodno.
    Jeśli kilkutygodniowe dziecko nie rozumie sytuacji, nie ma wykształconej świadomości, to dlaczego miałoby cierpieć przy dokonywaniu aborcji? Żeby nie było, nie traktuje płodu jak warzywo, uważam, że życie trzeba szanować, ale nie widzę powodu żeby rodzice lub sama matka nie mogła zdecydować co zrobić ze swoim dzieckiem, często skazując się na dożywotnią opiekę nad tym dzieckiem, co może mieć negatywny wpływ na małżeństwo(brak czasu dla siebie, gorsza sytuacja finansowa itp)

  11. #474
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,119
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj PA!N napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Chyba nie przeczytałeś ze zrozumieniem tego co napisałem. Chce, żeby rodziła, chciałbym mieć tak dużo dzieci na ile tylko byłoby mnie stać. Chodziło mi o to, że nie widzę sensu w posiadaniu dziecka na tyle chorego, żeby ciągle się nim opiekować i które byłoby na tyle chore, żeby nie zdawać sobie sprawy z tego, co się wokół niego dzieje. Dla niektórych może to być szokujące, ale tak właśnie myślę, chłodno.
    Jeśli kilkutygodniowe dziecko nie rozumie sytuacji, nie ma wykształconej świadomości, to dlaczego miałoby cierpieć przy dokonywaniu aborcji? Żeby nie było, nie traktuje płodu jak warzywo, uważam, że życie trzeba szanować, ale nie widzę powodu żeby rodzice lub sama matka nie mogła zdecydować co zrobić ze swoim dzieckiem, często skazując się na dożywotnią opiekę nad tym dzieckiem, co może mieć negatywny wpływ na małżeństwo(brak czasu dla siebie, gorsza sytuacja finansowa itp)
    Czyli rozumiem, że jesteś za tym, żeby matka miała prawo hycnąć dzieckiem o posadzkę, jeśli nie ma ochoty/czasu się nim opiekować, bo jest chore?
    Rodzice mają prawo decydować o dziecku, ale nie pozbawić go życia.
    A jak nie widzisz sensu w posiadaniu takiego dziecka, to trudno. Ja będąc twoim dzieckiem, też nie widziałbym sensu w posiadaniu takiego rodzica, a mimo to, nie chciałbym cię zabić.

  12. Reklama
  13. #475

    Data rejestracji
    2008
    Posty
    349
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Nie, co innego dziecko już narodzone, a co innego dziecko, które dopiero się kształtuje w łonie matki. Naprawdę nie widzisz tu żadnej różnicy? Jeśli miałbym takie dziecko to na pewno bym się nim opiekował i je kochał, co nie znaczy, że bycie rodzicem takiego dziecko to byłby szczyt moich marzeń. Chodzi mi to o to, że dobrze by było decydować, czy chce się urodzić takie dziecko czy nie.

  14. #476

    Data rejestracji
    2014
    Wiek
    32
    Posty
    318
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    @PA!N
    Zgadzam się w 100%. Ponoć Bóg dał człowiekowi wolną wolę, a kościół próbuję narzucić własne zdania... Jak człowiek chce coś zrobić to niech to robi i później mierzy się z konsekwencjami, a nie że zabroni mu się wszystkiego bo tak mówi kościół... Żeby nie było nie jestem ateistą, ale też nie zgadzam się w 100% z Kościołem bo wiadomo, tam gdzie hierarchia, tam się ludziom w głowach przewraca od władzy

  15. #477
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,119
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj PA!N napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie, co innego dziecko już narodzone, a co innego dziecko, które dopiero się kształtuje w łonie matki. Naprawdę nie widzisz tu żadnej różnicy? Jeśli miałbym takie dziecko to na pewno bym się nim opiekował i je kochał, co nie znaczy, że bycie rodzicem takiego dziecko to byłby szczyt moich marzeń. Chodzi mi to o to, że dobrze by było decydować, czy chce się urodzić takie dziecko czy nie.
    Nie widzę różnicy, to i to człowiek. Poza tym, z tego co pisałeś, wynikało właśnie, że matka powinna mieć prawo do hycnięcia dzieckiem o posadzkę, bo argumentujesz w taki głupkowaty sposób, że "a bo może nie ma ochoty się opiekować chorym dzieckiem, albo ucierpi na tym jej małżeństwo", co można również odnieść do narodzonego dziecka. Więc wytłumacz mi, dlaczego wg ciebie ta argumentacja jest ok przed narodzinami, ale po narodzinach już nie. Wtedy już matka "nie może decydować o sobie"? Dlaczego w takim razie chcesz "ograniczać jej wolność"?

    Cytuj Aveleinen napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    @PA!N
    Zgadzam się w 100%. Ponoć Bóg dał człowiekowi wolną wolę, a kościół próbuję narzucić własne zdania... Jak człowiek chce coś zrobić to niech to robi i później mierzy się z konsekwencjami, a nie że zabroni mu się wszystkiego bo tak mówi kościół... Żeby nie było nie jestem ateistą, ale też nie zgadzam się w 100% z Kościołem bo wiadomo, tam gdzie hierarchia, tam się ludziom w głowach przewraca od władzy
    Kościół niczego nie narzuca. Nie chcesz, to nie chodzisz do kościoła i tyle, nie wiem w czym problem.
    Co do reszty: każdy powinien mieć wolną wolę w decydowaniu O SOBIE. Jak chcesz się zabić, to proszę bardzo. Nie namawiam, ale to twoja wola i konsekwencje tej decyzji. Tylko dlaczego ty chcesz decydować za kogoś, czy on chce żyć, czy nie? Fakt, że ten ktoś nie może w danym momencie swojej woli wyrazić, nie daje ci prawa do decydowania za niego.

  16. Reklama
  17. #478
    Avatar Bender Rodriguez
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    5,163
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Szanujmy sie zarodek nie jest człowiekiem i się tego trzymajmy nie mówi, nie czuje, nie mysli. Jeżeli poród zagraża zyciu matki to powinna usunąć ciaże(jeżeli wyrazi taką cheć) bo przecież chyba koscioł nie będzie decydował o tym czy dana kobieta chce czy nie chce zyć. Jeżeli płód ma wade genetyczną to tak samo(choc rodzice zazwyczaj i tak kochaja chore dzieci i nie decydują sie na takie rozwiązania). To czy kobieta chce zachować ciąże czy też nie powinno pozostać tylko i wyłącznie w jej kwestii oczywiscie powinno to byc regulowane czasowo aborcja x czasu od zapłodnienia później zakazana.

  18. #479

    Data rejestracji
    2014
    Posty
    804
    Siła reputacji
    12

  19. #480

    Data rejestracji
    2008
    Posty
    349
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie widzę różnicy, to i to człowiek. Poza tym, z tego co pisałeś, wynikało właśnie, że matka powinna mieć prawo do hycnięcia dzieckiem o posadzkę, bo argumentujesz w taki głupkowaty sposób, że "a bo może nie ma ochoty się opiekować chorym dzieckiem, albo ucierpi na tym jej małżeństwo", co można również odnieść do narodzonego dziecka. Więc wytłumacz mi, dlaczego wg ciebie ta argumentacja jest ok przed narodzinami, ale po narodzinach już nie. Wtedy już matka "nie może decydować o sobie"? Dlaczego w takim razie chcesz "ograniczać jej wolność"?
    Nie, napisałem, że matka ma prawo zadecydować PRZED narodzeniem, czy jest gotowa na wychowywanie takiego czy innego dziecka, a nie zastanawiać się po fakcie. Mimo wszystko zawsze będę wierzył, że ludzie są mądrzy i są w stanie przewidzieć konsekwencje. Jeśli matka nie ma nic przeciwko wychowywaniu dziecka z porażeniem mózgowym no to przepraszam bardzo, ale co mi czy Tobie do tego? Jej dziecko i jej decyzja. Ważne, żeby była gotowa na dziecko PRZED narodzinami. Po narodzinach już nic się nie zrobi, można albo brać się za opiekę i zapewnić dziecku jak najlepsze życie, albo (jak ktoś nie jest na to gotowy i nie wiedział, że dziecko będzie poważnie chore) oddać je do okna życia. W dzisiejszych czasach jest mnóstwo możliwości, nie trzeba dziecka od razu rzucać o podłogę.
    Ostatnio zmieniony przez PA!N : 19-05-2015, 17:27

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Odpowiedzi: 32
    Ostatni post: 20-11-2020, 19:13
  2. Wybory prezydenckie 2020 - II tura
    Przez Nextpro w dziale Aktualności
    Odpowiedzi: 598
    Ostatni post: 16-07-2020, 11:52
  3. Wybory parlamentarne - jesień 2015.
    Przez KokoDzambo w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 1248
    Ostatni post: 03-11-2015, 13:21
  4. Wybory prezydenckie 2015 - pierwsza tura
    Przez mtk w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 1203
    Ostatni post: 11-05-2015, 12:34
  5. Wybory 2011
    Przez Deep w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 2741
    Ostatni post: 16-10-2011, 16:51

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •