W takim razie, co będzie mniejszym złem?
Wersja do druku
W takim razie, co będzie mniejszym złem?
Tonący brzytwy się chwyta.
http://natemat.pl/142365,komorowski-...alizacje-prawa
+ komentarz z wykopuCytuj:
"Facet jest tak zdesperowany, że poparłby nawet skrócenie kadencji prezydenckiej."
Jeżeli w żadnym kraju nie ma takiego systemu to jak mamy dyskutować jeżeli nie został on sprawdzony w praktyce? Lewakom można wszystko wypominać, bo jest taki system aktualny i wszyscy widzimy jego wady. Co jeżeli jakąś prostą rodzinę spotka wypadek samochodowy i koszty leczenia będą bardzo duże i tę rodzinę nie będzie stać na opiekę w sprywatyzowanej służbie zdrowia?
Kurcze miałem to napisać, ale jakoś pominąłem. Załóżmy, że taki Kowalski jest idiotą i nie wykupuje nic bo hehe mu się nic nigdy nie stanie. Co w takiej sytuacji robi prywatna służba zdrowia? Leczy i wystawia rachunek? Co jeżeli Kowalski po tym stanie się inwalidą i nie może podjąć pracy? Czy system Korwina będzie przewidywał jakąś pomoc wtedy?
Żeby nie było, nie jestem zwolennikiem dzisiejszego systemu, sam kiedyś byłem w 100% za JKM, po jakimś czasie uznałem jego poglądy za zbyt radykalne, jednak bardzo chciałbym by udało mu się wejść do sejmu i stworzyć z kimś koalicję, bo wtedy nie mógłby realizować swojego programu w 100%, ale na pewno wywalczyłby kilka fajnych ustaw.
Ale czy ty uważasz, że brakuje u nas w kraju osób które chętnie pomogłyby takim osobom jak Kowalski? Z tego co widzę w każdej dyskusji socjaliści podnoszą ten argument i głęboko wierzę, że ci sami socjaliści zakładaliby prywatne fundacje, aby wciąż móc oddawać swoje i innych socjalistów pieniądze na ludzi skrzywdzonych przez los jak pan Kowalski.
-Lekarze sa pod przysiega wiec nie moga odmowic leczenia przy zagrozeniu zycia.
Co jesli Kowalski jest idiotą i nie wykupi ubezpieczenia?
- Nic nie twoja sprawa,
Co jesli po wypadku bedzie inwalidą?
- Tu juz jest problem ale skoro w dzisiejszych czasach przymusowo utrzymujesz ludzi na rentach emeryturach itp (płacąc podatki) to czy byś nie rzucił stówką dla jakiejś fundacji która zajmuje się takimi ludzmi?
To już jest ryzyko niestety ale wierze w to że większość stanowią ludzie uczciwi i takich sytuacji nie będzie w nowej wolnej Polsce.
A z resztą ja nie płacę składek NFZ od konca liceum czyli jakieś 3 lata. Teraz gdybym miał się ubezpieczyć w NFZ musiałbym zapłacić zaległe składki + kare to wychodzi coś koło 12 albo 15 tyś zł. Nie zamierzam tego robić.
Ale gdyby Korwin zaczął rządzić i zlikwidował by przymus płacenia tych składek, to poleciałbym szybko i się ubezpieczył ot taki paradoks i moja zachcianka stać mnie :)
To samo z legalizacją marychy podejrzewam by było. Ludzie teraz palą i ogólnie tym "się zajmują" a gdy będzie legalne to zakazany owoc już tak nie smakuje haha więc by to olali.