Arktos napisał
To akurat słuszne podejście. Masz pełne moralne prawo strzelić w ryj ścierwu, które robi zamach na twoją wolność. Mi się śniło ostatnio, że wojna wybuchła i podczas spierdalania do Niemiec odstrzeliłem kilku polaków (wśród nich było dwóch faszystów, którzy przyszli mnie zmusić do służby) i ruskich - po takim szkoleniu może ten sen miałby szanse się urzeczywistnić :P Choć trasę ucieczki wybrałbym chyba nieco inną, bo do Niemiec może być ciężko jak zablokują granicę (zresztą w śnie też się nie udało :P). A poza tym będzie wielu entuzjastów tej trasy. Ale to i tak nie zmienia faktu, że na żadne szkolenia się nie wybieram, a zwłaszcza przymusowe.
Jak ja się kurwa cieszę, że nie mam i nie będę miał dzieci, dzięki temu w przypadku takich akcji mam szeroki wachlarz możliwości. Dobrze, że jako gówniarz (<17 lat, bo potem już pojawił się antynatalizm) nie sprowadziłem nikogo na ten przegniły, latający owal, bo teraz miałbym przejebane z kombinowaniem.