Dzzej napisał
Ty jesteś AŻ takim idiotą czy tylko udajesz?
Pracuję w korporacji, T-Mobile żeby być dokładnym. Jeżeli takie szkolenie trwałoby miesiąc, dwa lub trzy to myślisz, że mieli, by mnie na uwadze czy minimalizowali by straty poprzez zastąpienie mnie kimś innym i wyjebanie dzień po powrocie?
No tak jak wisisz na sluchawce w t mobile gdzie ludzi zmienia sie srednio 3 razy dziennie, a polowa ma 0 pojecie o swojej pracy i branzy telekomunikacyjnej to nie jest dziwne, ze nikt by sie zwolnieniem Ciebie nie przejmowal, co w tym dziwnego? Ale to juz raczej Twoja wina. Jak ja chcialem odejsc to mnie prosili zebym zostal jeszcze chociaz 3-4 miesiace i pomogl kogos chociaz troche poduczyc.
Ja pierdole, ale jesteś zajebisty, szacun ziomeczku.
Widać jak się znasz na rynku pracy - wartościowy pracowniku XDD.
A to ja sie gdzies tutaj chwale? Kazdy powinien tego samego od siebie wymagac. Sam nie zwolnilbym wykwalifikowanego pracownika bo wiem, ze w mojej branzy szkolenie nowej osoby, zapoznanie jej z procedurami oraz zastosowaniem ich w praktyce zajeloby znacznie wiecej niz 2 czy 3 miesiace. Pewnie ktos "doraznie" na zastepstwo czy inna guwnoumowe by sie pojawil, ale tylko na chwile jako zapchajdziura. Tak pracuje w korporacji. Najwiekszej w Polsce w swojej branzy. Nikt tutaj nikogo nie zwalnia za kilka dni nieobecnosci. Nawet jesli sie kogos zwolni (lub sam sie zwolni) to caly proces jest dlugi i trudny bo trzeba pisac dlaczego, z jakiej przyczyny, czemu, na co, za co.
Swoja droga
>zajmuj sie kadrami przez kilka lat
>zostan zjebany, ze nie znasz sie na rynku pracy
>torg 2015 xD
Koniec offtopicu bo nie o tym jest temat. Co do tematu juz wyrazilem swoje zdanie. Tobie moge tylko wspolczuc bycia kims bezwartosciowym, ale to glupie obwiniac za to innych.
Aczkolwiek to co tutaj sie odpierdala w tematach zwiazanych z praca i to jaka wiekszosc ma wiedze jest po prostu zatrwazajace.
A 2fast w ogole rozjebal system.
Zakładki