Penthagram napisał
Bo są lepsze. Chyba nie rozumiesz (jak zresztą cała masa ludzi), że to całe gadanie o zjadaniu polskich firm czy wypieraniu ich z rynku to tylko metafora. To klient wypiera z rynku pewne firmy, a nie ich konkurenci. Jeśli sklep osiedlowy upada, bo w pobliżu jest Biedronka, to nie dlatego, że właściciele Biedronki zrobili coś złego. Oni zaproponowali tylko ludziom alternatywę. Upadek sklepu osiedlowego i przejęcie jego dotychczasowych klientów odbywa się za inicjatywą samych klientów. To ich wybory prowadzą ostatecznie do takiej, a nie innej sytuacji. Ich przepływ do Biedronki dowodzi, że mogąc zaopatrywać się właśnie w Biedronce, a nie w sklepie osiedlowym, rośnie ich standard życia. Właśnie dlatego zagraniczne sklepy powinny móc "wypierać" rodzime - by rósł standard życia.