No myślę, że nie, bo PiS nie ma większości w rządzie.
Wersja do druku
Nigdy nie byłem jakis załamany tym, ze Korwin ma niskie poparcie. Ostatnio nawet mnie denerwowało ze wsrod zwolennikow Korwina znajduje sie coraz wiecej idiotow nie potrafiacych powiedziec nic wiecej poza "jebać Tuska" i "chcącemu nie dzieje sie krzywda".
5% w parlamentarnych to bedzie sukces, i nie ma co liczyc na jakies ogromne poparcie. Rolą korwina jest wejsc do sejmu, przepchac moze kilka fajnych ustaw, i zabierac głos w debacie publicznej.
Na razie Polski radykalnie nie zmienimy. Ale widzac wyniki wsrod młodych wiemy, ze Polska idzie na prawo. To dobra wiadomosc. I to jest m.in. zasługa JKM.
#down
to znaczy tylko tyle, że jest politykiem. Nikt tych obietnic nie powinien brać na serio. Chodzi o pewien kierunek polityki.
Taka juz jest demokracja
spełenienie wszystkich obietnic Dudy pewnie z 200 mld zł rocznie by kosztowało co oznacza że jest zwykłym idiotą
Niech chociaż jedną spełni to będzie fajnie.
[y]pFb148FWfLk[/y]
Mimo wszystko Duda > Komorowski. Zresztą jest duża szansa, że w wyborach parlamentarnych wygra PIS i może zrobią koalicję z partią Kukiza/Korwina, to wtedy będzie potrzebny Duda jako prezydent.
I swoją drogą - Komorowski po ogłoszeniu wyników powiedział, że trzeba słuchać głosu obywateli. Ciekawe jak go słuchał, gdy zebrano prawie 3 mln podpisów w sprawie referendum dotyczącego podwyższenia wieku emerytalnego i prawie milion podpisów w sprawie pójścia 6 latków do szkół. Wtedy miał wyjebane i szybciutko podpisał obie ustawy, więc niech teraz spierdala. Boże, co to jest za żałosny człowiek. xD
PIS nie zrobi koalicji z Korwinem
Więc będą chcieli samego Kukiza a jeśli on sam pójdzie to będzie zwykłą sprzedajną świnią.
Ale bracie powiedź ty mi teraz szczerze. Czy u Ciebie panuje takie ubóstwo, że nie jesteś sobie w stanie kupić obiadu? Oczywiście, że nie. To samo tyczy się wszystkich innych rzeczy potrzebnych do życia na poziomie. Powiem więcej jak chcesz sobie kupić tableta to sobie idziesz i kupujesz tableta, a potrzebny Ci on tylko i wyłącznie do sprawdzania fejsa.
Ale jak już trzymamy się jedzenia to nie ma problemu
""The Economist" jakiś czas temu wrzucił u siebie grafikę, ukazującą zmianę dochodów rozporządzalnych gospodarstw domowych w państwach OECD w latach 2007-2011. Polska znowu robi za zakałę, zajmując pierwsze miejsce. W analizowanych okresie dochody rosły u nas średnio o 3 % rocznie, podczas gdy 33 kraje OECD jako całość notowały rokroczny spadek o jakieś pół procent. Apokalipsę potwierdza także analiza wskaźnika spożycia indywidualnego skorygowanego (AIC), czyli po prostu konsumpcji na głowę, wygładzonej parytetem siły nabywczej, który to miernik Eurostat nazwał lepiej odzwierciedlającym poziom życia gospodarstw domowych niż PKB per capita. W roku 2010 AIC Polski wynosiło 68 % średniej unijnej, a w roku 2013 już 74 %, co oznacza, że konsumowaliśmy więcej od Słowaków i Czechów. "
PiS pojdzie na jesien w koalicje z Kukizem i pewnie jakoś ich nieźle wyruchają. Jestem tego pewny
#up
Dzieci w Etiopii jedzą raz na tydzien. Polska to raj
Kukiz sie nie polaczy z PISem, nie ma co na to liczyc
Duda i jego podniesienie kwoty wolnej od podatku do 8000zł, śmiechu kurwa warte. Niech obniża wiek emerytalny, może szybciej ZUS pierdolnie. Właściwie już to zrobił, ale może w końcu ktoś to otwarcie przyzna.
Gul skacze, bo komor/duda mają po 32%.
Widzę niektórym Korwinowcom gul skacze, że krul znowu 4%, a Kukiz wbił nagle i osiąga 20. Prawda jest taka, że Korwin sam sobie winny, jakby nie wchodził w głupie dyskusje i nie dawał się sprowokować, to być może teraz on cieszyłby się takim poparciem
Zaskoczenia jeśli chodzi o drugą turę z Dudą i Komorowskim nie ma.
Natomiast z pewnością każdego zdziwił tak wysoki wynik Kukiza. Wiadomo było, że ostatnio głośno było by podebrał głosy innym mniej popularnym ale aż tyle to chyba nikt nie przewidywał.
Drugim zaskoczeniem aż tak niski wynik SLD, wiadomo że partia umierająca, wiadomo że kandydatka po prostu żeby była i żeby było na czym oko zawiesić ale jednak tak słabo ta partia chyba nigdy nie wypadła a myślałem, że jakiś tam stały elektorat mają który gwarantuje dobrą pozycję.
Osobiście oddałem głos na Wilka choć wiedziałem, że będzie na szarym końcu. Niestety osoba, która zdaje się była najbardziej kompetentnym kandydatem nie miała żadnego zaplecza, żadnej kampanii, właściwie poza 2-3 wystąpieniami w telewizji i debatą nie pojawiła się dla szerszego grona.
Szczerze mówiąc zastanawiam się czy w drugiej turze w ogóle nie odpuścić wbrew swoim przekonaniom, że głosować trzeba. Dlaczego? Już tłumaczyłem w którymś swoim poście. Dopóki utrzymuje się status quo z PO u władzy rozwijają się alternatywne ugrupowania polityczne i przede wszystkim zainteresowanie społeczeństwa nimi. Jeśli wygra Duda to niestety wybory parlamentarne będą pod logiem PO-PiS, wrócimy do tego co było wcześniej, cała uwaga społeczna skupiona na tych 2 partiach jako jedynych liczących się siłach. W końcu któraś przeważy i znów będzie to samo nie ważne czy tym razem z PO czy z PiSem i dopiero za wiele lat mniejsze grupy zaczną odzyskiwać swoje znaczenie.
Najważniejsze jest mieć teraz na uwadze wybory parlamentarne i wtedy ludzie mający dość obecnej sytuacji powinni się zjednoczyć, niezależnie od tego czy popierają narodowców, czy Korwina czy KNP czy innych. Wspólnie trzeba będzie zebrać siły i oddać głoś na partię majacą największe szanse na wejście? Dlaczego? Tylko całkowicie alternatywne ugrupowanie może zaburzyć obecne układy, nawet jeśli nie doprowadzi to do pozbycia się starych twarzy z sejmu to przynajmniej doprowadzi do zmiany ich postępowań, będą musieli przestać lekceważyć obywatela w takim chorym stopniu jak obecnie.
Więc czekamy do parlamentarnych. Na kogo głosować? Nie wiadomo, trzeba obserwować. Najpewniej Korwin, ale jak widać Kukiz może mieć coś do powiedzenia, trzeba zobaczyć co zrobi, czy założy własne ugrupowanie czy też poprze któreś inne