@
wampiirr ;
No tak. Wpadasz na fajny pomysł, rozwijasz go jakiś czas. Przychodzi zagraniczny inwestor, robi to samo co Ty, przy nakładzie większym kilkuset krotnie, bo go na to stać. Po pewnym czasie jego firma rozwija się szybciej i tyle Twojego.
W porządku, tylko dlaczego miałbym ciągle tyrać dla Niemca, skoro mógłbym zarobić więcej na swoim?
Moim pomysłem jest trochę zabicie wolnego rynku, tzn. jeśli zagraniczny inwestor chciałby otworzyć coś w Polsce, to musi płacić podatki w Polsce i do tego dajmy na to kilka procent wyższe niż rodowity polski pracodawca.
Przykładowo, Polak płaciłby 10% Vatu, zaś zagraniczny 18%. Ceny by się wyrównały, zarówno Polak jak i "Niemiec" mógłby zarobić.