Co chwilę zdanie "ludzie to idioci". A skąd pewność, że my sami idiotami nie jesteśmy? :)
Wersja do druku
Co chwilę zdanie "ludzie to idioci". A skąd pewność, że my sami idiotami nie jesteśmy? :)
głupota jest względna, na pewno jest wielu madrzejszych ode mnie, ale na pewno jestem mądrzejszy od tych,którzy uważają, ze matura jest trudna lub nie potrafia myśleć logicznie. Jeszcze trzeba odróżnić inteligencję, mądrość itp. A ty lykasz na pewno trochę trolujesz, ale twoje zachowanie i czasami juz szczyt glupiego myslenia i rozumowania, wiec Einsteinem nie jestes. Ale jeszcze raz mowie odroznijmy mądrość i inteligencję.
no bo sorry jak piszesz, ze na korwina glosuja nieudacznicy, kiedy sa ta przedsiebiorcy, to swiadczy o tobie
wiem że korwin ma wiele dobrych postulatów i postanowień(chyba,patrzac na obecnych) ale czemu nie zauważa że jego "nieokrzesanie" "niewyrafinowanie" mu autentycznie przeszkadza? Chodzi mi takie nie które ostre gadki, które potem establishmentowe media podłapia i naświetlą na jego nie korzyść
Przecież Korwin od czasu wyborów do PE o wiele sie poprawił pod tym względem. Obejrzyj wywiad z dziennikarzem telewizji szczecińskiej, super się zachował. Co innego jak ma rozmawiać z ludźmi pokroju Niesiołowskiego, oni gadają takie pierdoły, że nóż się w kieszeni otwiera, więc nie trudno się zdenerwować
Obecnie wypowiada się o wiele "dyplomatyczniej", niż za dawnych lat. Chociaż to może z powodu, że już nie ma czym szokować.
Porównajcie sobie te dwa spoty, niebo a ziemia.
https://www.youtube.com/watch?v=PlRWIg-_5Lo
https://www.youtube.com/watch?v=PSbevT0004o
przeciez jak dzieciak nie bedzie chcial isc do szkoly to nie pojdzie nawet jak mu karza ;p
nie wiem czemu on tak robi, ale wiem z dobrego zrodla, ze on np po wywiadzie czy tam spotkaniu wsiada do auta i mowi "kurde zapomnialem cos o hitlerze", serio, czy on ma fetysz, czy po prostu uważa, że to tak trafia do ludzi... idk
postaram sie moze juz nie buldupic tak o ciebie, ale mam taki charakter czy co
ja to tylko tutaj zostawie
https://www.youtube.com/watch?v=a9bBEbAO8Ik
nie czytalem 60 ostatnich stron :kappa:
moze mi ktos kto golsuje na bornka wyjasnic czemu to robi? (ktos kto serio na niego glosuje, a nie zaznacza dla jaj w ankiecie)
Wszystkie "sensowne" argumenty opowiadajace sie za Komorowskim znajdziesz w tym filmiku. Najbardziej przekonalo mnie to, ze Komorowski jest w porzadku albo "bo tak".
https://www.youtube.com/watch?v=yWraBMEOGgk
edit.
Aha i dodam tylko tyle, ze nikt nigdy nie powie nic w stylu "popieram jego poglady" czy cos. Kompletnie oglupieni ludzie.
Taka prawda, że na Komorowskiego i Dudę głosują w większości ludzie nie mający pojęcia o polityce. Praktycznie każdy mógłby mieć poparcie rzędu 50%, gdyby media miały do niego takie podejście jak do Komorowskiego.
Zagłosuję na Komorowskiego, ponieważ jestem do niego przyzwyczajony. Pozycja systemowa prezydenta jest taka a nie inna i generalnie rząd ma znacząco ułatwione rządzenie jeżeli prezydent jest z tej samej partii, albo co najmniej ugodowy. Dla mnie de facto jest obojętne kto zostanie prezydentem, byle spełniałby te przesłanki, czyli albo partyjny albo ugodowy. Problem z resztą kandydatów jest taki, że są konfliktowi, przynajmniej ci znaczący. Moim zdaniem Komorowski się sprawdził – nic absolutnie konkretnego nie zrobił, ani nic nie zepsuł – idealny prezydent. Jest zwykłym szaraczkiem, który ma już know-how prezydenckie. I to wystarczy. imo urząd prezydenta powinien istnieć na takiej samej zasadnie jak w RFN, więc w tym kierunku wybieram prezydenta.
PO w następnej kadencji wystawi pewnie Sikorskiego na prezydenta, co będzie błędem, nie dlatego że się nie nadaje, ale ma niewyparzony język i czasami mówi dziwne kontrowersyjne rzeczy.
P.S. Jak ktoś mądrze wyskoczy, że to nie są konkretne polityczne argumenty to od razu zaznaczam – tak, nie są. Dla mnie prezydent nie ma być politykiem.
No jak ktoś mi mówi że idealny prezydent to taki co nic nie zrobił to mnie krew zalewa. W dodatku nic nie zepsuł, faktycznie wcale nie podpisał podniesienia wieku emerytalnego xD Ma już know-how prezydenckie? Czy Ty jesteś ślepy czy nie widzisz tego jak co chwilę kompromituje sam siebie?
takie tam pierwsze lepsze, wiec nie do konca masz racjeCytuj:
Na dzisiejszym podsumowaniu swojej kadencji Bronisław Komorowski chwalił się inicjatywami pomagającymi rodzinom w tym ulgom podatkowym. Tymczasem te rozwiązania są mało istotne, a znacznie więcej pieniędzy niż rodziny skorzystały na tych ulgach Państwo odebrało im poprzez podwyżki podatków - Komorowski podpisał wszystkie 13 ustaw rządowych podnoszących 21 podatków w tym podatek VAT i składkę ZUS. Wczoraj prezydent w radiu RMF FM mówił, żeby nie rozliczać go z ustaw przysłanych przez rząd PO-PSL - jest to kompromitacja Komorowskiego, bo nie jest ubezwłasnowolniony i powinien stać na straży interesów obywateli, którzy go wybrali w tym właśnie celu. Andrzej Duda podsumował tę postawę prezydenta stwierdzeniem „nie nazwę go notariuszem, bo to obraża notariuszy. Oni zastanawiają się, co podpisują.” Kandydat PO nie pochwalił się innymi szkodliwych ustawami które podpisał - przykłady to podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat, dopuszczenie GMO, zabór gigantycznych pieniędzy z OFE czy wprowadzenie przymusowej nauki w szkole dla 6-latków.
Nie rozumiem w którym momencie nie mam racji... Powiedziałem, że dla mnie prezydent ma być kukiełką i podpisem i dokładnie jest tym czego sobie życzę aby był. Nie zamierzam go winić za rozwiązania premiera. A o podatkach już raz chyba gdzieś tutaj wspominałem. Całkowite obciążenia podatkowe w stosunku do PKB, od 2000 roku wzrosły o 0.1%(dzisiejsze 0.1% PKB to circa 1,5 mld PLN) i pozostają na stałym poziomie o ile dobrze pamiętam 49% z groszami. Podatki rosną liczbowo wraz z bogaceniem się państwa i taka praktyka jest w całej europie, różnice w opodatkowaniu państwach Unii są tylko strukturalne, wartościowo wszystkie relatywnie podobnie obciążają swoich podatników. Nigdzie też nie twierdzą, że polska struktura podatkowa jest dobra, ponieważ daleko jej od perfekcji. Osobiście jestem za reformą podatkową, zmianę jej struktury, nie ogólnie pojętą obniżką. Zresztą, nie chce już głębiej wnikać w politykę przy wyborach prezydenckich, bo dla mnie nie gra to roli w tym wypadku, a dlaczego już tez to raz tłumaczyłem wcześniej, a o podatkach można porozmawiać przy parlamentarnych
Insynuujesz, że prezydent lub inni kandydaci to przestępcy?
Nawet powiem to drugi raz. Na Polskie warunki IDEALNY PREZYDENT TO TAKI CO NIC NIE ROBI. Stworzyliśmy popaprany system łączący pół-prezydencki francuski i kanclerski niemiecki, a w efekcie mamy de facto najgorsze cechy obu. Albo silny prezydent, albo silny premier. W Polsce wykształciła się większa siła premiera, dlatego wolałbym podążać w kierunku władzy premiera. Przy wyborach parlamentarnych zacznę rozliczać z ustaw, przy prezydenckich rozliczam... hmm... ładne machanie ręką? Nie żebym odmawiał tej umiejętności innym kandydatom...
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=REeh0PmUVFs
Po raz pierwszy w mojej głowie pojawił się dylemat-Korwin czy Braun. Myślę, że zostanę przy Korwinie, bo po prostu Braun jednak jest zbyt mało rozpoznawalny na tę chwilę.
Jak bardzo mnie wkurwia to gimbusiarskie "masakrowanie"...
Czyli jesli kwestionuje ustrój demokratyczny mam nie isc na wybory albo wybrac kogos najodpowiedniejszego na dyktatora ??? Co za bzduraCytuj:
imo urząd prezydenta powinien istnieć na takiej samej zasadnie jak w RFN, więc w tym kierunku wybieram prezydenta.
Chcesz wybierac biernego prezydenta zeby wspolpracowal z rzadem a nikt nie moze przewidziec jaki bedziemy mieli za pol roku rzad. Racjonalnym wyborem jest wybranie prezydenta bliskiego twoim pogladom, ktory wspieralby rzad dobry(w twojej opinii) a hamował prace złego.
Reszty tego pseudointeligentnego pierdololo nawet szkoda komentować.
On jest przestępcą ze względu na współpracę z organizacją przestępczą WSI. vide filmik wyżyj oraz:
https://www.youtube.com/watch?v=djdQBwjWMDI
i jeszcze inne filmiki już tutaj wrzucałem
Co do Brauna uważam, że byłby lepszym prezydentem niż JKM, ale ma szanse znikome
WSI nie było organizacją przestępczą
Brawo pan Braun niezły wywiad.
Do tych co mają dylemat Korwin- Braun
Korwin jak i Braun mają te same poglądy wolnościowe z tym że Braun troche wyżej stawia religię.
Ja dalej Korwin i zdania nie zmienię.
nie jestem zwolennikiem komorwskiego ale ludzie typu Sumlińskiego/Stonogi [wiem ale nie powiem, powiem jutro, tak było - chcesz dowody? może jeszcze frytki do tego??]i innych chwilowych gówien i przebłysków na prawdę nie przemówią dorosłym ludziom do głów bo po prostu nie mają ani siły przebicia ani żadnych sensownych podpartych [przede wszystkim] argumentów dla swoich racji
Ktoś wie coś o możliwej koalicji prawicy tj. Korwin, Braun, Kukiz ? Czy coś takiego może nastąpić? Gdyby Ci Panowie się połączyli to mieli by lekko 15% do parlamentu...a to już bardzo dużo.
@Tentotrix ;
Wątpię czy to możliwe po tym co Kukiz ostatnio robi. Braun już prędzej.
akurat sumlinski to nie to samo co stonoga, było nawet poruszane przez tego ziomka bodajze z pisu przy okazji afery ze skokami, sumlinski wydal teraz ksiazke o powiazaniach bronka, poza tym bronek po śmierci mial dostep do aneksu wsi i nie ukrywa, ze zna sie tam ze wszystkimi oficerami
Miesiąc temu nie orientowałem się za bardzo jak to jest z Kukizem i cieszyłem się z potencjalnej koalicji. Z biegiem czasu coraz mniej mi się to uśmiecha, a po kandydatach też jakoś nie widać za bardzo, że chcą łączyć siły. Skutkiem tego będzie, że albo wejdzie Kukiz i będzie naciskał na JOWy (co jest na ręke PO-PiSowi), albo wejdzie KORWiN (który naturalnie straci 2-3% na rzecz Kukiza) przez co będzie trudniej o jakiekolwiek reformy systemu. Jeśli wejdą obydwie partie to i tak będą za słabe, by mieć siłę forsować swoje pomysły.
Kukiz niby chce oddać władzę ludziom, chociaż sam mówi że JOWy wprowadzą system dwupartyjny przeciwko któremu Kukiz niby walczy (z Młodzież Kontra). Nie wypowiada się konkretnie o niczym i jeszcze te idiotyzmy, że to dzięki JOWom Polki rodzą w UK więcej dzieci.
Niby chce mniejszych podatków oraz zmniejszenie biurokracji, a więc to dlatego ma lewicowe odchylenia i jest wspierany przez związkowców? Mówi, że to tylko doradcy. Przecież on nie ma pojęcia o polityce i działaniu państwa (nawet Rurkowiec mu to wytknął) . Ci "doradcy" by faktycznie nim kierowali, a nie pomagali. Nie ma opcji, że Kukiz zaprezentuje wolnościowy program, skoro nie chce nawet zmniejszenia/zniesienia kar za marihuanę.
Ja się na Kukizie zawiodłem, zwłaszcza po tym jak powtarzał kłamstwa TVNu (o strzelaniu do górników), co znaczy że albo nie potrafi czytać/słuchać ze zrozumieniem, albo zrobił to celowo. W obydwu przypadkach już bym na niego nie zagłosował.
Irytuje mnie stawianie Kukiza jako alternatywy dla JKMa. Kukiz ma jeden postulat - JOWy, które tylko pogorszą sprawę. Dobrze, można mówić że Korwin ma tylko mityczny "wolny rynek". Tylko że ten wolny rynek/kapitalizm opisuje cały sposób funkcjonowania państwa.
JOWy to kot w worku. Wątpię, że ludzie nagle zmądrzeją i zaczną wybierać mężów stanu.
Przecież ten Kukiz to nie ma pojęcia o polityce, a te JOWy to by działały tylko na korzyść platformy i pis'u więc nie wiem czemu on w ogóle o tym gada.
Zgadzam się z Zipperem niemal w 100%. Kukiz to tzw. "swój chłop", spoza establishmentu, porządny facet kochający Polskę, który chce rozwalić całą tą bandę w sejmie, jednak tak naprawdę nie ma nic sensownego do zaoferowania. Jeszcze jak niedawno powiedział w TV, że chce zjednoczyć ludzi z prawicy i - o mój Boże - lewicy, a myślałem, że w kwestiach gospodarczych ma poglądy podobne do Korwina, czyli też takie, które mi najbardziej odpowiadają, dlatego po tamtej wypowiedzi Kukiz jest już dla mnie przekreślony, jako kandydat na prezydenta czy nawet poseł. Mam tylko nadzieję, że Kukiz nie wystawi swoich list wyborczych w wyborach parlamentarnych, gdyż może "zabrać" część elektoratu Korwina i znając życie obydwie partie zdobędą wtedy po 4% głosów i tyle kurwa z wejścia do sejmu. xD
Raz, nie jest się zazwyczaj przestępcą. Albo się nim jest, albo się nim nie jest. Niedotrzymanie obietnic wyborczych, a nawet więcej nie dotrzymanie obietnicy nie jest żadnym przestępstwem, a tym bardziej nie było żadnej umowy, no chyba że dżentelmeńskiej.
Dwa. http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/2...ylist_id=18540
Właściwie to jak bardzo pro-kremlowski jest Korwin-Mikke, raczej sądziłem że osoba jego pokroju będzie bardziej negatywnie do niego nastawiona. To już pewnie pytanie na najbliższe wybory parlamentarne, ale już teraz mogę się dowiedzieć.
1. Jakbyś bardziej się orientował, to byś wiedział, że Korwin nazywa tak każdego prezydenta/premiera. Skoro mówił "jego ekscelencja Donald Tusk" to znaczy, że jest protuskowy?
2. Prokremlowskie to jest zgadzanie się na kolejne normy c02 i inne ekogówna, które uzależniają nas od dostaw energii z Rosji.
3. Antypolskie jest ujadanie na Rosję. Wyobraź sobie ratlerka skaczącego wokół wilka. W końcu wilk straci cierpliwość.
4. Często pada argument, że Korwin nie nadaje się na prezydenta bo jąka. Polecam posłuchać jego wykładów. Przecież ten styl mówienia (swobodna wypowiedź na dany temat) jest bardziej typowa niż telewizyjne "pojedynki" z politykami innej "opcji".
Co do Brauna- świetnie wypadł w tym wywiadzie. To mój drugi ulubiony kandydat (chociaż czasem drażni mnie jego "katolickość"), mam nadzieję, że do sejmu będzie szedł razem z Korwinem.
PS Proszę, tylko nie tvn. Styl tvn jest taki: oryginalna wypowiedź- "Zabiłbym wszystkich botterów bo niszczą grę.". Wersja tvn: "Zabiłbym wszystkich [...]."
Jeśli masz powiedziane, że dostaniesz emeryturę w wieku powiedzmy 60 lat, a tu nagle po iluś latach pracy dowiadujesz się, że prezydent podpisał umowę, która wydłuża Ci lata pracy powiedzmy o dwa lata to de facto te dwa lata zostały Ci skradzione. Nie dość, że musisz dwa lata dłużej pracować, płacić składki to jeszcze nie dostajesz emerytury. Toż to jawna kradzież, a ktoś kto kradnie jest złodziejem. Złodziej to przestępca, tak na chłopski rozum.
Tak jak kilka osob tutaj zaczalem sie ostatnio zastanawiac czy nie zaglosowac na Brauna zamiast Korwina. Ale mysle, ze Braun juz wygrał te wybory zdobywajac 100 000 podpisów i mozliwoscia prezentacji swoich pogladow w TV dlatego zostane przy korwinie.
Nie - kradzież jako przestępstwo to zabór cudzej rzeczy celem przywłaszczenia. Zdecydowanie żadna kradzież nie została popełniona. Jeżeli masz jakieś inne podejrzenia przestępstwa to zapraszam do prokuratury (preferowanie z dowodami) zgłosić możliwość popełnienia przestępstwa.
Ad. 1. Ok
Ad. 2. Nie o tym była mowa jak się zapytałem czy Korwin jest prokremlowski.
Ad. 3. Zapytałem czy Korwin jest prokremlowski.
Ad. 4. Ok, ale zapytałem czy Korwin jest prokremlowski.
To, czy ktoś mi odpowie na pytanie czy obecnie Korwin-Mikke jest prokremlowski (ew. w których sprawach)? Bez otoczki jacy są inni, jak inni go postrzegają, czy też o płynności jego wypowiedzi.
@edit
A propos parlamentarnych jest jakiś sondaż i ...
http://www.tvn24.pl/w-sejmie-korwin-...,537357,s.html
Przypomniało mi się jak kiedyś tutaj napisałem, że jedyna możliwością Korwina dostania się do sejmu to wykruszenie się elektoratu SLD i chyba tak się właśnie dzieje. Osobną notą od siebie dodam, że Balcerowicz ma "nowy plan" i widziałem jego wywiad na lamach miesięcznika Forbes i całkiem mi się podoba, ale detale można już zostawić na październik, ale zapowiada się ciekawie - ponoć ma nową partię założyć.
tak było
Cytuj:
Wczoraj byłem u dziadków na obiedzie, akurat leciały jakieś wiadomości w Superstacji, dziadek coś tam mówił o Bartoszewskim, że to nie profesor i zwolnili go z oświęcimia bo był chory i takie tam. W pewnej chwili zapytał:
- A ty hehe wnuczuś na kogo zagłosujesz?
Zrobiło mi się gorąco i poczułem wstyd, że chcę zagłosować na Janusza Korwin-Mikkego.
- Ja na kogo? yyy.. - zapytałem zaskoczony.
Dziadek zauważył moje wahanie i zaczął mówić, że może się jeszcze zastanawiam
i jest trochę czasu na wybór ale on już wie na kogo zagłosuje. W końcu, po chwili
milczenia, wydukałem cichym i lekko drżącym głosem: "Chyba zagłosuję na Korwina".
- Na kogo? na KORWINA MIKKE?
- No tak, chyba tak.
- Przecież to wariat, słyszałem co gada ten idiota.
Dziadek był wzburzony a ja poczułem się jak by ktoś zgwałcił mi analnie ojca, mój autorytet został zbrukany. Zaczął mówić, że Korwin zlikwiduje darmową służbę zdrowia i skąd on weźmie
pieniądze na leczenie skoro już teraz ledwo im starcza na życie i leki, a potem będą dwa
razy droższe bo nierefundowane a emerytury Korwin też zlikwiduje. Ogarnął mnie jeszcze
większy wstyd, że chcę zabrać dziadkom ostatnie pieniądze ale jakoś zebrałem się w sobie
i odpowiedziałem:
- To prawda ale za to Korwin zmniejszy podatki i przedsiębiorcy natychmiast podniosą pensje,
ludzie będą mieli pieniądze na lekarzy, będą odkładali na przyszłe emerytury i Polska
będzie się rozwijała jak Ameryka w XIX wieku.
Moje zapewnienia poparłem słowami znanego ekonomisty prof. Rybyńskiego, że jak Korwin
dojdzie do władzy to będzie 3 miesiące burdelu a potem wzrost gospodarczy 10% rocznie.
Dziadek popatrzył na mnie ze złością i zapytał czy tego samego Rybińskiego, którego fundusz inwestycyjny stracił 50%? Potem powiedział, że pracodawcy nie podzielą się dochodem i cały zysk wezmą dla siebie, wszystkie umowy będą śmieciowe, ludzie i tak nie będą odkładali bo wszystko wydadzą na bieżące wydatki spowodowane zwiększonymi potrzebami,
a wzrost gospodarczy nie bierze się ze zmniejszania podatków tylko z pracy a dokładniej ze
wzrostu produkcji będącym skutkiem lepszej wydajności pracy czyli wyzysku, mechanizacji i inwestycji. Do tej pory, dyskutując w myślach, zawsze pokonywałem moich rywali Korwinowymi argumentami a teraz wyszedłem na idiotę i gnoja, który chce zabrać biednym ludziom ostatni grosz. Dobrze, że to się wydarzyło tylko przy dziadkach. Dalej mam zamiar zagłosować na Korwina, bo co ten stary chuj może tam wiedzieć, jednak już nikomu o tym nie powiem.
Czy jak pracodawca będzie cały zysk zabierał dla siebie to prędzej czy później straci pracowników, bo ci znajdą sobie lepsze warunki pracy ?
No to może spójrzmy na to inaczej. Pożyczasz mi 10 tys., które ja się zobowiązuję oddać powiedzmy po tysiąc złotych rocznie przez dziesięć lat, ale potem ci mówię, że ok, będę ci oddawał po tysiąc, ale przez 5 lat. To jak to nazwiesz? Może nie kradzież w sensie stricte (chociaż może też, nie jestem prawnikiem), ale na pewno jest na to jakiś fajny paragraf.
Nie, nie jest prokremlowski. On mówi, że Putin jest dobry jako prezydent Rosji. Co może oznaczać, że jest to złe dla Polski, ale nie o to chodzi. To tak jakby Tusk powiedział, że PiS wprowadziło fajną ustawę, a ktoś by powiedział, że Tusk jest propisowski.
Jak popaprańce posłowie mogą mówić że JKM jest prokremlowski jak sami jeździli na szkolenia do Moskwy.
Tak samo Tusku jeździł do Moskwy po rozkazy tak jak Kopaczowa do Berlina.
A i dlaczego Polacy są przeciwni budowie broni jądrowej? Przecież broń jądrowa oznaczać będzie dużą obronę dla Polski byle kto na nas nie najedzie.
Tak samo zdziwienie mnie łapie gdy ktoś mi powie że jest przeciwnikiem broni że obywatele nie powinni mieć broni. A trzęsą portkami całe życie bo się boją ataku od Ruskich.
O co Polaszkom chodzi?
@Xamek ; Jest propolski. Tak jak pisze wampiirr, Korwin uważa Putina za dobrego prezydenta Rosji. Niekoniecznie ma w tym rację (nie wiem co by się mogło stać, żeby Rosja nie wyleciała do krajów II ligi), ale jego celem jest dobro Polski. Może czasami źle to ubiera w słowa, ale neutralność w konflikcie ukraińskim jest dla nas najlepszą opcją. Majdan faktycznie był na rękę USA, ale czy oni to zorganizowali prędko się nie dowiemy. To że Rosjanie rzucili się na Krym żeby ratować swoje bazy wojskowe to akurat nic dziwnego.
@PA!N ;
Kiedy w końcu zrozumiecie, że praca jest warta tyle, za ile jesteś się w stanie zgodzić pracować?
Oczywiście, że masz racje. Chodzi mi o to, że nikt przecież nie jest skazany pracować w jednym miejscu ciągle u tego samego człowieka. Sam mieszkam w miejscowości, która liczy tylko 3000 mieszkańców, a ludzi i tak zawsze brakuje w sklepach na kasie, bo nikt nie chce dymać za 1200zł. Jedni wyjeżdżają, inni dojeżdżają do okolicznych miejscowości a jeszcze inni próbują swoich sił otwierając własne interesy. Nikt nikogo nie zmusza do pracowania po 12h dziennie 7 dni w tygodniu. Pracę naprawdę można znaleźć, trzeba tylko coś umieć i tego chcieć. Znam ludzi, którzy z wyboru pracują większą część doby bo zarabiają na samych siebie. Ale to ich wybór.
jaki wynik JKM typują jego wyznawcy? proszę o poważne odpowiedzi
edit mówię o prezydenckich/parlamentarnych
oczywiscie zwyciestwo.
Ciekawy filmik wrzucili wczoraj na fb.
https://www.facebook.com/gazetastono...message_bubble