No zapowiada się ciekawie, mam nadzieję, że w zasypie nie było nic wędzonego :P
Jak u Ciebie z wydajnością tej chłodnicy? Ja ze swoją to schodzę tylko do 25st bo dalej to już idzie jak krew z nosa i szkoda mi wody, dochładzam już w lodówce najczęściej do 15st i dopiero zadaję drożdże.