Temat: Zegarki - rozmowy ogólne

nie tak, jak wspomnienia hajsu przepuszczonego na zakładach

kurwa żeby hazardziści chcieli uczyć normalnych ludzi racjonalnego dysponowania gotówką co będzie następne? sonka dający wykład o zdrowym odżywaniu? xivan i lekcje tolerancji?

To ladnie sie tadek kompromituje

to w sumie też było dobre

> co za pojeb że kupuje taki drogi zegarek!! żeby było człowieka stać na taki zegarek, to musi zarabiać z 80k minimum!!
> niskiej jakości zegarek szwajcarski
> gówno jakieś jak casio za 200 zł

niezła schizofrenia

> zegarek za 6k dla korposzczura? hur dur co za debilizm!! debilizm do kwadratu!!
> kuponik za kilka tysięcy? normalne racjonalne dysponowanie budżetem przyjemnościowym

i masterowe:
> zegarek za 5k?? co za idiota to kupuje!! przecież godzinę można sprawdzić na telefonie!!
> 5 zegarków modowych marek po 900 zł każdy? jak najbardziej, jeszcze jak

napiszcie coś jeszcze koledzy, bo te fikoły zaczęły się robić zabawne

tak, jak i tych pieniędzy

czyli przeszliśmy do tego etapu
szkoda tylko, że w tym wypadku chodzi o "zarobki" z bukmacherki, na którą pewnie przejebałeś kilka razy więcej, ale wiadomo, że nie można od hazardzisty oczekiwać, żeby się przyznał ile przepuścił

zaginiony brat bliźniak sonki czyli do hazardu możemy jeszcze śmiało dopisać obżarstwo

ale tylko racjonalne wydatki, panowie, nie jakieś tam zegareczki za 5k dla utracjuszy
jasny chuj, widzę, że zabawa to się dopiero rozkręca

xDD

daj znać, czy rzeczywiście nadal miał taką samą wartośc jak w dniu zakupu, jak już pójdzie do lombardu, żeby było na racjonalny kuponik na odegranie się

no mam nadzieję, że komp pójdzie jako ostatni, żebyś mógł jak najdłużej ciągnąć ten kabaret

Jap ierdole stary miał zawsze racje 25 lat temu kupował sikor casio plastikowy z lcd wyświetlaczem kosztował wtedy jakieś 5zł, wytrzymywał 3-4 lata, kupował następnego i tak w kółko aż w końcu mu w prezencie córka wysłała z Usa i zgubił po tygodniu, a casio stary poczciwy casio przez te 15 lat zdrożał do jakiś zawrotnych 50~zł, co było mimo 2010 roku jakąś 1/5 jego dniówki więc taki huj i spokojnie se kupował, nie patrzał na oko ile wybija tylko wiedział z dokładnością do minuty i HUJ WAM WSZYSTKIM W DUPE bo na huj ci zegarek jak jesteś ślepy.