Taidio napisał
no tylko mi nie chodziło o pojedynczy przykład tylko jak to wygląda jako ogół, bo jak ktoś się na czymś świetnie zna i jest ekspertem to zarobi se na zegarkach, kartach baseballowych czy na pokemonach, ale ciężko mi uwierzyć że można se bez wiedzy kupić dowolnego rolexa bez patrzenia na kryteria typu dostępność, historia wytwarzania, ilość na rynku czy chuj wie co jeszcze tam jest ważne i mieć na nim z automatu dobrą stopę zwrotu od tak
no to tak to na ogół wygląda z tymi flagowymi liniami rolexów, że nowy kosztuje teraz np. 60k, a używany powiedzmy 50k, tylko że ten używany był kupiony 5 lat temu za 40k, możesz też kupić jakiegoś obdrapańca za np. 10k, ale on był kupiony w 1970 za 200 dolarów, mam nadzieję że pomogłem
inna sprawa, że Venzet chyba próbuje sobie tylko uzasadnić zakup tego koszmarka, ale co do zasady ma rację
a przynajmniej tak było do tej pory, bo nikt ci nie zagwarantuje, że w ciągu paru lat nie będzie załamania i popyt nagle nie spadnie, choć jest to mało prawdopodobne, bo za dużo ludzi wali konia do tych rolexów, nawet jeśli są koszmarnie brzydkie
tańsze zegarki też mogą nabierać wartości, ale to już zależy od wielu czynników, parę stron temu podawałem przykład takiego seiko sarb033, który 5 lat temu w sklepie kosztował 2k, ale nie jest już produkowany, i teraz używany w dobrym stanie chodzi po 4k, podczas gdy nienoszony po 6k+
Zakładki