Reklama
Strona 552 z 1273 PierwszaPierwsza ... 524525025425505515525535545626026521052 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 8,266 do 8,280 z 19081

Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

  1. #8266
    Avatar Grudzioh
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Poznan
    Wiek
    30
    Posty
    648
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    #up
    Oczekujesz milo spedzic czas! ^^

    Cytuj Byczek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    i co sie stalo ze ta wielka milosc zniknela
    Czyli wgd ciebie bez prezentow kupowanych zwiazek nie ma prawa bytu?

    Co do tej gadki o kupie chajsu na wyjazd jakis na druga rocznice. Jak kogos stac i chce taka akcje robic to co kogo to kurwa obchodzi?!
    Mnie tez byloby stac gdybym chcial. Nie chce bo wole np stopem/pociagiem sie gdzies zabrac, potem w hostelu/namiocie spac i pochodzic gdzies(gory, zabytki, lasy). Nie dlatego, ze cebulak i chce oszczedzic tylko to jest imho fajniejsze.

  2. #8267
    Avatar Geneza
    Data rejestracji
    2014
    Położenie
    Bielsko-Biała
    Wiek
    28
    Posty
    270
    Siła reputacji
    11

    Domyślny

    Cytuj Byczek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    i co sie stalo ze ta wielka milosc zniknela
    Pojawiły się znaczące różnice między nami i z upływem czasu pojawiły się inne cele w życiu. To chyba normalne, byliśmy młodzi :P

  3. #8268
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,118
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj Byczek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    i co sie stalo ze ta wielka milosc zniknela
    normalnie, skończyła się gimbaza i ich drogi się rozeszły

  4. Reklama
  5. #8269
    Mexeminor

    Domyślny

    Cytuj Geneza napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale to lekka przesada na drugą rocznicę kombinować z takimi bajerami.. ja przez 3 lata będąc w związku miałem układ, że nic sobie nie kupujemy a jak coś organizujemy to wspólnie i każdy był zadowolony. da się? da się..
    Jak Ty typie miałeś z 16 lat wtedy, to ciekawe skąd byś miał tysiąc złotych na wyjazd, no kurwa XD no chyba, że od rodziców, ale takiemu szczylowi to ja bym nawet 200 zł nie dał, no bez jaj

    Nie mierz innych swoją miarą, to, że Ty ledwo zacząłeś drugą klasę liceum i jesteś gołodupcem nie oznacza, że ktoś inny nie może sobie pozwolić na mały wydatek raz/dwa razy do roku.

    Już nie wspomnę o jakichś wyjściach do knajpy, gdzie się nie da zmieścić poniżej 50 zł (no siłą rzeczy, takie realia), które to ja lubię uskuteczniać jak najczęściej, bo to są chyba rzeczy oczywiste w związku.
    Ostatnio zmieniony przez Mexeminor : 16-03-2015, 18:57

  6. #8270
    Avatar udarr
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    32
    Posty
    9,350
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj Mexeminor napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Już nie wspomnę o jakichś wyjściach do knajpy, gdzie się nie da zmieścić poniżej 50 zł (no siłą rzeczy, takie realia), które to ja lubię uskuteczniać jak najczęściej, bo to są chyba rzeczy oczywiste w związku.
    pobijam, po prostu fajnie iść coś opierdolić na mieście we dwójkę, nie trzeba robić zakupów, gotować, sprzątać, zmywać, poza tym jak ja już gotuję to wydaję na produkty niewiele mniej niż jakaś średniej klasy szamka na mieście, bo nawet jak się chce zrobić głupie muszle makaronowe z różnymi serami to trzeba dać z 60zł na produkty, głupie 200g parmezanu to 25zł, czyli tyle co fajny burger na mieście także nie widzę specjalnego luksusu w jadaniu poza domem a jedynie wygodę bo zysk ekonomiczny niewielki
    Teoria o nieskończonym rogu obfitości stanowi, iż nigdy nie zabraknie ci argumentów na poparcie tezy w którą z jakichkolwiek powodów chcesz wierzyć. /L.K.

  7. #8271
    Mexeminor

    Domyślny

    No sama prawda, na mieście wcale drożej nie jest, bo jednak swój czas trzeba cenić + dobre składniki nie są tanie (nawet bez parmezanu).

    Dlatego polecam każdemu, który sądzi, że "drożyzna w tych knajpach".

  8. Reklama
  9. #8272
    Avatar koalanal
    Data rejestracji
    2013
    Wiek
    32
    Posty
    435
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj Mexeminor napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No sama prawda, na mieście wcale drożej nie jest, bo jednak swój czas trzeba cenić + dobre składniki nie są tanie (nawet bez parmezanu).

    Dlatego polecam każdemu, który sądzi, że "drożyzna w tych knajpach".
    Sama prawda. W sumie jak coś konkretnego chcę ugotowac, to spokojnie za składniki wychodzi około 50 zł.
    Wyjście do restauracji wcale nie jest drogą zabawą (moim zdaniem), raz na jakiś czas spokojnie można poszalec ;p
    Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś.

  10. #8273
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    23
    Posty
    14,110
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    To swoja droga tez jest jakis fenomen te restauracje. Tez czesto jadam w restauracjach czy karczmach i wszyscy ludzie w moim wieku patrza sie na mnie jakbym przylecial z kosmosu kiedy im mowie, ze moznaby do restauracji wyskoczyc czy cos albo kiedy po prostu mowie, ze zdarza mi sie jadac w restauracjach. Kazdemu sie wydaje, ze to niewiadomo jaki wydatek, a to jest gowno prawda bo za 30-40 zeto mozna juz zjesc jakas drobna przystawke + obiad. Tymczasem zawsze dowiaduje sie, ze rozpierdalam hajs i wgl. uwazam sie za niewiadomo kogo bo jadam w takich miejscach (xD).
    Zreszta zauwazylem, ze zwlaszcza mlodsze dziewczyny tez dziwnie reaguja na takie miejsca... moze nie wszystkie, ale wiele z nich, takie mam przynajmniej wrazenie. W sensie jak sie je zaprasza np. do restauracji.
    Ostatnio zmieniony przez Master : 16-03-2015, 19:52
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  11. #8274
    Mexeminor

    Domyślny

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To swoja droga tez jest jakis fenomen te restauracje. Tez czesto jadam w restauracjach czy karczmach i wszyscy ludzie w moim wieku patrza sie na mnie jakbym przylecial z kosmosu kiedy im mowie, ze moznaby do restauracji wyskoczyc czy cos albo kiedy po prostu mowie, ze zdarza mi sie jadac w restauracjach. Kazdemu sie wydaje, ze to niewiadomo jaki wydatek, a to jest gowno prawda bo za 30-40 zeto mozna juz zjesc jakas drobna przystawke + obiad. Tymczasem zawsze dowiaduje sie, ze rozpierdalam hajs i wgl. uwazam sie za niewiadomo kogo bo jadam w takich miejscach (xD).
    Zreszta zauwazylem, ze zwlaszcza mlodsze dziewczyny tez dziwnie reaguja na takie miejsca... moze nie wszystkie, ale wiele z nich, takie mam przynajmniej wrazenie. W sensie jak sie je zaprasza np. do restauracji.
    Polska mentalność, niestety. Ja rozumiem, że można psioczyć na piwo za 8 zł, ale żeby na dobry obiad za 30 parę zł narzekać? Niech się zapytają mamy/babci ile kosztuje w domu zrobienie rolady, klusek i kapusty + doliczą do tego czas - wtedy dopiero może się ogarną.

  12. Reklama
  13. #8275
    Avatar Madduro
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    4,596
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Jaka polska mentalność, ustalmy jedną rzecz, jak mówisz ludziom w wieku dwudziestu paru lat, że idziesz do restauracji to każdy sobie wyobraża lokal a'la Atelier Amaro. I nie oszukujmy się, jak Wy tutaj wymieniacie jakieś burgery czy dania za 30zł z przystawkami to nie wiem co to ma wspólnego z restauracją, problemem jest po prostu nazewnictwo, bo zamiast powiedzieć, że się idzie do burgerowni czy naleśnikarni to się używa słowa restauracja.

    Za 30zł to każdy z tych Twoich znajomych, który Ci tak gada, kupuje pizze, więc raczej nie doszukiwałbym się tutaj nie wiadomo czego.
    Ostatnio zmieniony przez Madduro : 16-03-2015, 20:01

  14. #8276
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    23
    Posty
    14,110
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj Madduro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jaka polska mentalność, ustalmy jedną rzecz, jak mówisz ludziom w wieku dwudziestu paru lat, że idziesz do restauracji to każdy sobie wyobraża lokal a'la Atelier Amaro. I nie oszukujmy się, jak Wy tutaj wymieniacie jakieś burgery czy dania za 30zł z przystawkami to nie wiem co to ma wspólnego z restauracją, problemem jest po prostu nazewnictwo, bo zamiast powiedzieć, że się idzie do burgerowni czy naleśnikarni to się używa słowa restauracja.

    Za 30zł to każdy z tych Twoich znajomych, który Ci tak gada, kupuje pizze, więc raczej nie doszukiwałbym się tutaj nie wiadomo czego.
    Ale to znowu debilne popadac w druga skrajnosc i twierdzic, ze jak wydasz mniej niz stowe to nie restauracja. W mojej gminie ciezko byloby znalezc restauracje gdzie musialbym zostawic z 60 zlotych za starter i obiad, w sumie do glowy przychodza mi moze 2-3 takie knajpy i stoluje sie tam raczej nie byle kto. Jakies Magdy Gessler i reszta takiej smietanki, ale tam ceny nie sa dla zwyklego zjadacza chleba bo za obiad trzeba dac te 150-200 zlotych. Rozumiem, ze tylko takie miejsce jest godne nazwy "restauracji"?

    To dla przykladu jest najlepsza restauracja w Bielsku i prawdopodobnie znana nie tylko tutaj bo przyjezdzaja ludzie z wielu roznych miejsc.

    http://www.buongusto.com.pl/ristorante/menu.html

    Az tak drogo, serio?
    Co prawda nie wszystko jest w menu bo sa tez steki gdzie cena przekracza 150 zl za 100 gram, ale bez przesady.

    @down
    Czyli tak jak powiedzialem popadasz w zwyczajna skrajnosc, nie ma tematu.
    To tak jakby powiedziec, ze Real Madryt to klub pilkarski, ale Amica Wronki to juz nie. xD
    Ostatnio zmieniony przez Master : 16-03-2015, 20:16
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  15. #8277
    Avatar Madduro
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    4,596
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale to znowu debilne popadac w druga skrajnosc i twierdzic, ze jak wydasz mniej niz stowe to nie restauracja. W mojej gminie ciezko byloby znalezc restauracje gdzie musialbym zostawic z 60 zlotych za starter i obiad, w sumie do glowy przychodza mi moze 2-3 takie knajpy i stoluje sie tam raczej nie byle kto. Jakies Magdy Gessler i reszta takiej smietanki, ale tam ceny nie sa dla zwyklego zjadacza chleba bo za obiad trzeba dac te 150-200 zlotych. Rozumiem, ze tylko takie miejsce jest godne nazwy "restauracji"?
    Tu nie chodzi co jest godne, a co nie, bo nazwa restauracja jest dość nieostra i dla mnie restauracją jest Atelier Amaro, a dla Ciebie burgerownia.

  16. Reklama
  17. #8278
    Avatar Deagle
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Warszawa
    Wiek
    30
    Posty
    2,846
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jakies Magdy Gessler i reszta takiej smietanki, ale tam ceny nie sa dla zwyklego zjadacza chleba bo za obiad trzeba dac te 150-200 zlotych.
    w polce u gesslerowej w 100 za 2 spokojnie sie zmiescisz

  18. #8279
    Avatar Madduro
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    4,596
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale to znowu debilne popadac w druga skrajnosc i twierdzic, ze jak wydasz mniej niz stowe to nie restauracja. W mojej gminie ciezko byloby znalezc restauracje gdzie musialbym zostawic z 60 zlotych za starter i obiad, w sumie do glowy przychodza mi moze 2-3 takie knajpy i stoluje sie tam raczej nie byle kto. Jakies Magdy Gessler i reszta takiej smietanki, ale tam ceny nie sa dla zwyklego zjadacza chleba bo za obiad trzeba dac te 150-200 zlotych. Rozumiem, ze tylko takie miejsce jest godne nazwy "restauracji"?

    To dla przykladu jest najlepsza restauracja w Bielsku i prawdopodobnie znana nie tylko tutaj bo przyjezdzaja ludzie z wielu roznych miejsc.

    http://www.buongusto.com.pl/ristorante/menu.html

    Az tak drogo, serio?
    Co prawda nie wszystko jest w menu bo sa tez steki gdzie cena przekracza 150 zl za 100 gram, ale bez przesady.

    @down
    Czyli tak jak powiedzialem popadasz w zwyczajna skrajnosc, nie ma tematu.
    To tak jakby powiedziec, ze Real Madryt to klub pilkarski, ale Amica Wronki to juz nie. xD
    Niezły przykład, czyli budka u turasa to taka sama restauracja jak Amaro. Przecież i tu i tu serwują jedzenie. Pomyśl chociaż zanim zaczniesz takimi argumentami rzucać, bo aż przykro się czyta.
    Ostatnio zmieniony przez Madduro : 16-03-2015, 20:19

  19. #8280
    Avatar Bubuch
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    32
    Posty
    5,008
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Pisze sobie z jakąś laską na fb ktora znam ze szkoly i odszedlem na chwile od kompa i widze wiadomość
    "- spadam zrobić coś sobie do żarcia skoro niechcesz prowadzić ze mną rozmowy"
    co to do cholery ma znaczyć 4 minuty dosłownie...

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. House M.D - dyskusja o serialu.
    Przez murphy w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 1823
    Ostatni post: 01-06-2012, 22:22
  2. Dyskusja dotycząca ulepszenia Knighta
    Przez rycekrox21 w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 53
    Ostatni post: 01-09-2010, 09:48
  3. War system - dyskusja..
    Przez Pyroflames w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 26-10-2009, 16:50
  4. Mity, regulamin - dyskusja.
    Przez Aqualek w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 106
    Ostatni post: 12-08-2008, 10:27

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •