bojkowY napisał
Siema
Zastanów się czy to ma sens. Bo skoro ona już teraz ma jakieś wątpliwości, to nawet jak cię kocha... jeżeli nic się nie zmieni i dalej będzie się rzadko widywać itp to nie zdziw się, że taka sytuacja powróci. Moim zdaniem nie ma czegoś takiego, że dzisiaj się kłócimy, potem się pogodzimy, ale nic nie ma żadnej zmiany i już będzie dobrze. Jest jakiś powód jej zachowania i jeżeli nic w waszym związku się nie zmieni to będzie powracać imo.
Eltaroon napisał
No i torgi miały rację!
Dziś drugi raz spotkałam się z tym kolesiem, wczoraj mu powiedziałam, jaki ja mam stosunek do fizyczności na początku i niby to przyjął, ale dziś znów próbował. Powiedziałam mu konkretnie, że to chyba nie to, bo każdy ma inne priorytety. Mieliśmy się spotkać na 2h, a byliśmy niecałe 1,5h bo potem zaczął coś kręcić itp. W sumie to chyba dobrze, że teraz to wyszło. No ale nic, dzięki za rady i za pomoc, bo faktycznie mieliście racje, szczególnie kolega, który wspominał o zapraszaniu do siebie. ;d
Powodzenia!
No i bardzo dobrze, albo chłop się ogarnie(chociaż już raczej nic z tego nie będzie jak on tak odpierdala) albo znajdziesz sobie kogoś innego i tyle.
Crus napisał
Bycie zimnym chujem, mimo, że dużo osób tak radzi, nic nie daje, a tylko pogarsza sytuację, która może być jeszcze odratowana. Lepiej imo podejść z sercem do tego, ale nie robić tego na siłę i dobruchać, byleby było dobrze. Tak naprawdę niezależnie jak sobie postawisz sposób podejścia do tego, to po chwili i tak to będzie już reakcja na to, jak ona się będzie zachowywać.
A z ciekawości - jak to u Ciebie wygląda z tym związkiem na odległość? No i nie wchodziła żadna inna opcja między wami? Nie wiem, np. jakieś wynajmowanie, czy studia oboje i nie ma opcji?
Zależy w jakiej sytuacji, jeżeli problem leży po twojej stronie to oczywiste, że trzeba być miłym(ale jeżeli faktycznie jest po twojej stronie, a nie, że dziewczyna nam tak wmawia lub sami sobie wmawiamy, bo 'ona jest taka kochana och, ja musze być milutki co ja zrobię bez niej'.
Ale jeżeli jest odwrotnie to trzeba być chujem i pokazać, że nie pozwolimy sobie wchodzić na głowę. Jeżeli dajmy na to laska cię zlewa, a ty jeszcze jej liżesz dupę to może i faktycznie ona będzie się z tobą jeszcze trochę spotykać itp, ale zawsze będzie cię uważała za słabego i będzie wiedziała, że jakby co to zawsze na nią czekasz i zawsze jej wybaczysz. To nie jest dobre. Trzeba pokazać, że twoje życie się nie kręci wokół niej i że jak nie ta to następna, żeby princessa zdawała sobie z tego sprawę.
Zakładki