KrystianeK napisał
A ja się z Tobą nie zgodzę. Nie z każdą dziewczyną jest tak samo. Ja np. mam znajomą, która od razu przekreśla gościa, który jak jeden z wielu zaprasza do restauracji / zwykły spacer itp. i wiele razy powtarzała, że chciałaby, żeby ta pierwsza randka była inna, ciekawa.
Ja na Twoim miejscu od razu zacząłbym od tego offroad'u. Jeśli to rzeczywiście Twoja pasja, to ona to wyczuje (zniknie problem wyrywania na samochód) i na pewno sobie u niej zaplusujesz. Wśród masy szarych, niczym nie wyróżniających się "sebków", będziesz w stanie zaoferować jej coś nowego.
Bardzo dobrze, że Twoja koleżanka tak robi. Przynajmniej innym czasu oszczędza. Z miejsca przekreśla faceta, bo wybrał takie, a nie inne miejsce na randkę? Komuś się chyba w dupie poprzewracało.
Co do zazdrości. To, że chcesz wiedzieć co robi Twoja partnerka, to raczej norma. Rzecz w tym, aby się nie zatracić. Nie rób wywodów o to, że odezwała się do jakiegoś typa, czy coś. Z drugiej strony nie powinna mieć raczej przed Tobą żadnych tajemnic (i tu dawać Ci powodów do zazdrości), więc wina też do końca nie jest tylko po Twojej stronie.
Zakładki